Tobi - uśpienie albo schronisko. Innych rozwiązań brak?

TOBI

Tobi zamieszkał u nas zaledwie kilka dni temu. Jeszcze jest smutny, ale przynajmniej zaczął jeść - bo początkowo tęsknota za straconym życiem widoczna była w każdym psim ruchu

Co się dziwić: około 10-letni pies ma prawo pragnąć powrotu do swego domu, nawet do ludzi, którzy nie do końca podzielali jego uczucia.
Gdy tobinkowa pani zachorowała, okazało się, że psem nie ma się kto zająć

Córka odwiozła więc małe stworzonko do nas, mówiąc coś o jego uśpieniu...

Tobi wygryza sobie sierść na pleckach, widać, że trwa to już jakiś czas. Nieciekawie też wygląda skóra na podbrzuszu (widać na zdjęciu) - trudno mi określić czy zmiany spowodowane są np. drożdżakiem, czy problemami hormonalnymi. Spróbujemy więc psisko jakoś podleczyć.

Tak naprawdę jednak Tobinkowi wystarczyłby własny kąt i człowiek, który choć raz na jakiś czas psa pogłaszcze

Pamiętacie Tobiego? Malusi, niepozorny, ale jakże słodki i chwytający za serce...
Krótko po jego opisaniu Sandra, dzięki tłumaczeniu Marioli, poznała jego historię i zaczęła poszukiwania domku dla naszego chłopczyka. Ostatecznie zdecydowała się przyjąć go do siebie na tymczas. Chłopak pojechał do Niemiec 9-go sierpnia.

Na jej tymczasie był też nasz Wacuś, potem Czarek... z Tobim skończyło się identycznie

Miał zamieszkać u pewnego starszego pana w Bawarii, ale okazał się być... zbyt żywiołowy

Nie pojechał więc nigdzie, stając się kolejnym wieluniakiem spod szyldu Sabro

Jak to Sandra określiła: "Tobi i jego dziwny styl jazdy w naszym ogrodzie"

Normalne - każdy psiak Sandry musi zamienić się w modela produktów swojej firmy

Tobiś z kolegami

Tobi z mamusią

, Czarkiem i dwoma niemieckimi kumplami

MałGośka napisał:

"Tobi i jego dziwny styl jazdy w naszym ogrodzie"

Dziwny, nie dziwny, mnie się podoba

No no, Tobiś, kolejny wieluński gwiazdor

Mnie tylko zastanawia jedno: jak oni te wszytskie psiska do tego pozowania "zmuszają". Ja żadnej mojej kobiety bym nie zmusiła do takiego siedzenia, no może Finka by jakoś się poświęciła

Podziwiam, po prostu podziwiam

Może nie wszyscy to wiedzą - Tobiś aktualnie pomaga Sandrze i pracownikom Sabro w opiece nad... naszym chorutkim Pimpusiem

O, tak pomaga:

Tobi ma swój azyl w SABRO. A jest nim.. posłanko dla kota

Uwielbia je, bo nikt inny oprócz niego się w nim nie mieści i nie musi się nim wobec tego dzielić z nikim innym.

Niby posłanko wygląda na normalnej wielkości, prawda? A to spójrzcie tutaj:

I nawet kumpel wieluński Pimpuś się nie mieści do dziupli Tobiego

Kochany Tobiczku

ciesz się szczęśliwym życiem