Wezyr vel Aron - przecudny ON-ek długowłosy |
Re: Wezyr - przecudny ON-ek długowłosy |
MałGośka
Adminka
|
Człowiek to jednak niemądre stworzenie - i wyciąga pochopne wnioski Owszem, Wezyrek był prezentem na Dzień Kobiet - ale nie dla nas... Dla innych pań Ale po kolei Intensywne poszukiwania wezyrkowego domu dały efekt prawie natychmiastowy - zgłosiło się do mnie sporo osób, chętnych do adopcji naszego kudłacza. Jednak miałam wątpliwości - bo albo dopytywano się czy na pewno jest "tak stary", albo traktowano go jak przedmiot, albo ważne było, że za darmo, albo też po prostu kontakt zamierał... I nagle - tadam! Po wstępnym zapoznaniu dostałam obszerny mail od Basi z Oświęcimia. Do listu doszła rozmowa via telefon z p. Elą - mamą Basi. I wiecie - jakoś tym razem nie miałam wątpliwości Oczywiście - jak to ja - wciąż martwię się czy dziewczyny sobie poradzą, czy Wezyrek czegoś nie wymyśli. Ale już w trakcie rozmowy z p. Elą byłam pewna swej decyzji Skoro decyzja już była - pozostało dograć szczegóły. Spodziewałam się, że wielki dzień nastąpi najwcześniej w weekend, a tu niespodzianka: Basia momentalnie zorganizowała transport i ruszyła w drogę P. Krysia więc z radością mimo późnej pory czekała na tę wizytę, a Wezyr ze zdziwieniem opuścił kojec by przygotowywać się powolutku do... pewnie nie miał pojęcia do czego A może miał? Ponoć z ufnością przytulił się do Basi, wsiadł do autka, a całą podróż zachowywał się jak psi ideał W domu p. Ela czekała już na córę z nowym psim przyjacielem - i obie już zabrały się za małą "przepierkę" kudełków naszego wieluniaka. Tu też Wezyr podobno sprawił się idealnie Czy wciąż będzie psim dżentelmenem - trudno powiedzieć... Czeka go niełatwe zadanie zaadaptowania się w nowym stadzie, i to sporawym "Na stanie" poza dziewczynami jest jeszcze Misiaczek - ukochany pies przygarnięty z ulicy, oraz również tak uratowane koty. Trzy koty kochani Wcześniej, w 2003 roku, Basia z Mamą dały dom Cezaremu - ok. 10-letniemu owczarkowi ze schroniska w Oświęcimiu, psu po strasznych przejściach. To jak o nim opowiadały chyba przeważyło szalę - i to dlatego nie miałam wyjścia Tak oto wieluński Wezyrek okazał się być prezentem dla dwóch wspaniałych kobietek, aż z Oświęcimia |
||||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
|
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Wszystkiego najlepszego w nowym życiu Wezyrku! A czy Basia i Pani Ela będą mogły zawitać na naszym forum i zdawać bezpośrednie relacje z poczynań wieluńskiego przystojniaka i innych swoich ogonów? Bardzo proszę...
Edyta może mi się wydaje, ale czy Wezyr nie jest jakiś taki... Bartkowy? |
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Jupiiiiii
Kochany Imienniku - miej tyle miłości co ja w swoim nowym domku i pamiętaj - bez wygłupów.Ludki są kochane( choć czasami zastanawiam sie czy tak do końca nas rozumieją ) A koty to ....nie zabawka do ganiania. Twój młodszy kolega Wezyr( domowy Drops) |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
MalGośka,Ty chyba postawiłas sobie zadanie,żeby mi na złośc robić?! Poczekaj no,jak dotrę do tego Wielunia wkrótce... Oświęcim,rzut beretem,więc może jakas wycieczka mi przyjdzie do glowy? A czy dziewczyny mają mozliwośc wstawienia jakichlokwiek foteczek?Chocby takich malutkich,malutenkich?I jakieś wieści? Eh,znowu mi rąbneli psa,idę sobie w kąciku popłakać....ze szczęścia |
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
pieknie
|
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Wezyr trzymam kciuki
|
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Oj jak cudownie . Niespełna tydzień temu pokazywałam Wezyrka mojemu TZtowi wśród wieluńskich ogonów, a tu taki surprise. Wezyr już nie wieluński tylko oświęcimski. Wspaniałe wieści .
|
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Wezyr śmignął przez schronisko, jak huragan! Nawet nie zdążyłam napisać maila z propozycją wysterylizowania go przed adopcją.
|
||||||||||||||
|
bakAa
Zwierzoamator
|
Witam wszystkich baaaaardzo serdecznie wkoncu udalo mi sie zarejestrowac i teraz bede mogla sie rozpisywac na temat Wezyrka.. Chlopak jak narazie sie zachowuje idealnie.. wlasnie wrocilismy z dlugiego spacerku i spi na lozku za mna.. Wezyr ma juz tu swoje grono kolegów co prawda nie zwraca uwagi na inne psy ale te próbuja sie z nim bawic.. jak tylko bede mogla dodac jakies fotki to uczynie to od razu.. .. Chlopak po kapieli wyglada calkiem inaczej.. jest jeszcze bardziej napuszony i slicniejszy co prawda ma jeszcze z tylu lekkie koltuny ale powolutku z nimi wlaczymy.. nie chce po prostu naraz go na jakies bole przy szarpaniu.. dlatego codziennie kilka racy dziennie powolutku rozczesuje i wkoncu je pewnie rozczesze .. moje zwierzaczki zaakceptowaly nowego przybysza i nie maja nic przeciwko temu.. zastanawiam sie tylko czy zmienic mu imie czy zostawic mu takie jakie ma.. jak myslicie? pozdrawiam Baska z Wezyrkiem
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Wow Witaj na forum To super kiedy właścieciele wieluniaków mogą przekazywać wieści na bieżąco. Ależ jestem ciekawa jak chłopak wypiękniał.
A co do imienia - jeśli pies na nie reaguje a Wam się podoba to czemu nie zostawić - no chyba, że macie jakieś inne pasujące Wam szczególnie. Za pomocą smakołyków i głaskanek pies się przestawi na pewno |
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
Co do imienia- Wezyr był w schronisko krótko, imię dostał całkiem niedawno. Więc myślę, że jeżeli chcecie inne to nie ma problemu. Raczej nie zdążył się z nim oswoić- poza tym trudno wszystkim psom poświęcic tyle czasu, by wołać po imieniu i przyzwyczajać do niego Choć jak dla mnie imię ładne
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Witak Basiu
Nie mogę się doczekać by zobaczyć wreszcie domowego Wezyrka I nie ukrywam, że trudno mi uwierzyć w to, by nie było żadnych starć na linii pies-koty No chyba, że sukces braku psich pogoni tkwi w kociej ilości Chłopak ma wysoce rozwinięty instynkt samozachowawczy, to z 12 łapami pazurzastymi zadzierać nie planuje |
||||||||||||||
|
bakAa
Zwierzoamator
|
hehe.. jezeli chodzi Ci Gosiu o starci na lini pies-kot to ich nie ma.. najstarsza Kotka syjamska Nusia wrecz caly czas sie lasi do niego.. to jest taki ''maly'' pieszczoch z Nusi.. a dwa pozostale niby sie kryja przed nim ale nie warcza ani nic.. najwyzej uciakaja na polki wysoko pod sufit.. mysle,ze to kwestia czasu bo jak Cezary sie pojawil u nas w domu to tak samo bylo..po tygodniu juz bedzie lepiej... wlasnie wrocilam z Wezyrem z polka.. bylismy na gofzinnym spacerze.. pwiem Wam,ze jestem bardzo odwazna osoba i puscilam Wezyra bez smyczy na polku.. i wyobrazcie sobie,ze Chlopak ani na chwile nie odszedl od mojej nogi.. idzie caly czas spokojnie kolo nozki.. i nawet na chwilke nie odejdzie... zalatwia sie tylko jak jest na smyczy.. jezeli chodzi o kupke.. to dzis sie sytuacja powtorzyla.. wieczorem.. ale nic sie nie stalo.. Chlopak jest tu nowy.. nauczy sie wkoncu kupkac na polku.. nie mam aparatu zeby mu focie porobic ale mysle,ze pozycze i wrzuce tu na dniach jakies fotki.. pozdrawiamy z Wezyrkiem
mysle,ze Wezyr to jest ladne imie.. i zostawie je dlatego,ze je Gosia wymyslila |
||||||||||||||
|
Wezyr vel Aron - przecudny ON-ek długowłosy |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.