Dżekuś zwany też Pinki i Foksia juz razem

Beata bardzo mi przykro choc wiedzac o chorobie Foksi mysle ze to co zrobiliscie bylo najlepsze dla niej
Foksa juz nie cierpi juz obszczekuje telefony w psim niebie.

Przykro mi...jakie to ważne że mamy możliwość ulżeniu w cierpieniu

Bardzo mi przykro.Wiem jak to boli i wiem jak trudno podjąc tę straszną decyzję.
Teraz już Foksia znowu jest zdrowa i szczęśliwa,przywitał ja mój Bill i Aster i Barcelonka i Dżekuś.Będzie miała świetną opiekę i wspaniałe towarzystwo do zabawy..Kiedy ją znowu zobaczysz,przybiegnie zdrowiutka ,bez zadyszki,zadowolona,ze znowu będziecie razem.

Nie ma na tym świecie człowieka na którym bym sie nie zawiodła...a na mojej niuni (Dianka) nigdy.......
Ludzie często też mi mówią że mam hopla na punkcie zwierzą i w ogóle nie rozumieją mnie...ale myślę że to dlatego żeby sie bronić przed samym sobą. Lepiej im myśleć że ktoś ma fioła i jest szurnięty niż stwierdzić że to może ja jestem bez serca......
Ludzie którzy kochają zwierzęta, ale ci którzy kochają wszystkie, a nie tylko swoich pupili to są osoby bardzo wrażliwe i za to ich kocham...

Foksiu... [']

Pamietamy wszyscy o naszych kochanych psiakach.

Dzisiaj jest dzień szczególny gdzie wszyscy wspominaja zamrłe osoby , a my własciciele zwierząt dodatkowo naszych pupili.

Och Foksiu...

[']