Justyna
Zwierzofan
|
A tak poważnie, to brawo ML! Wspaniała wiadomość! |
||||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Ludziki Forumowe, nie będę się rozpisywać na temat czeczeńskiego wojownika, który namiętnie stara się przewrócić nasz dom do góry nogami polując na każdy listek każdego kwiatka w doniczce, wisząc na drucianej suszarce do ubrań i przelewając się pomiędzy drutami, rozwlekając każdą spotkaną reklamówkę bez względu na zawartość, biegając po mieszkaniu z ogłuszającym wręcz tupotem małych kocich łapek, budząc mnie o piątej z minutami.. No cóż.. I tak go kocham. I już nikomu nie oddam.
Poniższa galeryjka dla wszystkich zainteresowanych ze specjalną dedykacją dla pogrążonej w rozpaczy po stracie dziecka MałGośki .. tyle mniej więcej zostało z moich papirusów:-) A tu jakby zdawał się mówić: to na tych polach moj kumpela łapę przetrąciła? Hmm.. no cóż.. dobrze, że jest teraz z nami.. mam komu dokuczać:-)) Czego się wkurzasz, kobieto? To przecież tylko jakiś kwiatek.. Nie rób cyrków, co? Zobacz jaki jestem kochany.. dobrze patrzysz? Słodziak.. śpiące kocie dziecko.. harce z Milutką.. przyrzekam, że to są zupełnie bezkrwawe próby sił Śpi się w różnych miejscach.. i mocno obserwuje poruszającą się po ekranie myszkę |
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Koty lubią papirusy, to fakt dowiedziony. A lubią zdaje się dlatego, że im owe papirusy przypominają trawę. I się papirusem obżerają, a potem rz...ają dalej, niż widzą. Tak więc doradzałabym usunięcie papirusów z obszaru dostępnego dzikuskowi.
A że poczuwam się do dawania rad , więc doradzę na wypadek, gdyby kocięcie poczuło zew kociej krwi i nabrało ochoty na kopanie w doniczkach - otóż doradzę nawtykanie w doniczki wykałaczek lub (wersja dla ekstremalistów) patyczków do szaszłyków. |
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
Szamilek jest wojownik the best!
ML czy reszta kwiatków budzi takie samo zainteresowanie czeczena jak papirusy? Niektóre kwiaty doniczkowe (nawet całkiem sporo) sa dla kociambrów trujące. Sprawdź proszę czy Szamil nie podgryza czegos co mu może zaszkodzić |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Choja/hoja (nie mam pojęcia jak się toto pisze) i skrzydłokwiat zamknięte w kuchni. Dostępne tylko pod kontrolą. Te dwa wiem, że nie są sympatyczne dla kotków Mam też kaktusa ale jakoś nim się Szamilostwo nie interesuje. Papirusy a właściwie doniczka z korzeniami po nich (może odbiją )przeniesione na lodówkę. Tam się maluch nie ma szans dostać Reszty kwiatków nazwać nie umiem. Jak ktoś wie, które sa trujące dla kotów to proszę o nazwę. Znajdę obrazek w necie i porównam czy takowy posiadam . Póki co Szamil kwiatkami się nie żywi tylko się nimi bawi więc strachu nie ma. A dostęp do kwiatków ma tylko jak ja jestem w domu więc też spoko. Za to widać od razu, że mu pozwalam nawet kwiatkami moimi ślicznymi sie bawić.. widać, prawda?
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No... ja to bym się nawet pokusiła o stwierdzenie, że mu na WSZYSTKO pozwalasz
Chyba urósł, nie? W końcu to już trzy tygodnie odkąd go nie widziałam... Plamka pod bródką mu się coraz bardziej wybarwia, pazurki rosną. Śliczne ma futerko i stracił już chyba pierzaste "szczenięce" włoski? No i jakby ilość czarnych plamek mu się zmniejszyła Uszątka znów zarastają zdrowymi włoskami... Cudny jest A jako wysoce obiektywna osoba mogę powiedzieć, że jego uroda jest porównywalna jedynie z pufkową. O. I nie ważcie się zaprzeczać |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Ja od razu powiedziałam do MałGosi, że świat oto uległ nieodwracalnej zmianie skoro Twoje KWIATY mogą być tarmoszone przez niesfornego kota. A co do pozwalania na wszystko to mim zdaniem na tym polega szczęście małego kociaka - bawić się wszystkim czym się da póki maluch Mnie jedyna roślina jaka przychodzi do główy to Difenbachia, ale z tego co pamiętam to ej nie masz i póki masz małe dziecko mieć nie powinnasz, bo jej sok jest silnie trujący dla ludzi...duszność może wywołać nawet, polizanie złamanego listka (sprawdzone rodzinnie). |
||||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
ML, te dwa kwiatki, które widnieją na fotce z Szamilem to kalanchoe (na takich giętkich, łamliwych łodyżkach) i sanseweria (to z kolei te długie, szablowate, sztywne liście wyrastające wprost z ziemi). Mam wrażenie, że ani jedno ani drugie nie jest szkodliwe dla kota. Warto natomiast wiedzieć, że koty powinny unikać banalnej cytryny - mówię o owocu, bo jak jest z liśćmi i łodygami nie wiem. Podobno sok z cytryny jest dla kota szczególnie niewskazany.
Jeśli masz jakiś wilczomlecz (one bywają bardzo różne - musisz sobie wklepać w necie i sama zobaczysz, że przybiera rozmaite formy), również powinnaś wiedzieć, że jego sok jest trujący. Czy dla kota - nie wiem. Dla człowieka - owszem. |
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
Poszukam w necie, gdzies widziałam całe listy trujących roslinek. Nie w tej chwili jednak, musze iść do szpitala do babci ;( jest źle.
|
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Śpiem
Lola.. taka fajna dżungarka.. może by tak.. .. daj, daj, daj... |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
A od Szantiny dostał Szamilek myszkę
"Cioci Szantinie bardzo dziękuję za myszkę" - Szamilek. Siedzenie w umywalce wzmaga apetyt więc czeczen siedzi w niej ile wlezie za to czytanie książek przy nim to absolutna pomyłka szczególnie jeśli chce się wodzić paluszkiem po literkach |
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
trafiło się czeczeńcowi, oj trafiło ...
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
A może chłopak też chce sie nauczyć czytać? |
||||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Czeczeński wojownik rozrabia jak pijany zając w kapuście
Zrzucił był ostatnio dwie doniczki Oczywiście się potłukły a kwiatki do dziś stoją w osłonce na szybko skombinowanej, bo nie ma kiedy się do sklepu po nowe doniczki wybrać.. Nos rozbity. Już się goi. Nie wiem jak przekonać kota, że rozpędzając się przez całe mieszkanie i biegnąc prosto na kończący je kaloryfer nie ma szans spowodować, że ów nagle zniknie.. I wannę kot polubił bardzo. Matrix w wannie wychodzi kotu rewelacyjnie Czasem uda się strącić różne flaszki, których całkiem spora ilość jest zgromadzona ale że są plastikowe więc afery nie robię.. te się nie stłuką .. Dzisiejsze całkiem nowe pudełko: Odrobina relaksu.. I ciut kociej zadumy.. |
||||||||||||||
|
Czeczen w kapciach czyli o Szamilku co rozkochał zgierzanki |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.