Słodka Kita "porzuciła" Donalda dla miłości Yesyes

Witajcie, dawno się nie odzywaliśmy. Kita zadomowiła się u nas już na dobre. Kiedy ktoś obcy dzwoni do naszych drzwi, szczeka i waruje - po prostu pilnuje swojego domku. Zupełnie inaczej jest kiedy to my wracamy z pracy - cieszy się niesamowicie - nie obejdzie się bez skakania i przytulanek.

Sunia jest kochana, myślimy ze jest szczęśliwa:) a my z nią

Pozdrawiamy
Kamil i Bernadka

PS> Niedługo dodamy trochę zdjęć.

Wspaniałe wieści!

Czekam na fotorelację z Waszego wspólnego życia!

Myślę, że Kita zasłużyła sobie na swój własny, osobisty wątek na tym forum, w dziale "nasze zwierzaki", co Wy na to?

Wydzieliłam te posty z wątku Donalda jako zaczątek własnego wątku Kity

Zapraszam do pisania Yesyesy. Koniecznie opowiedzcie jak podjęliście decyzję, że właśnie Kitunię obdarzycie domem i pokażcie nam fotki

Och jak ja lubię nowe wątki w tym dziale

Czekamy na zdjęcia i relacje

Yesyes napisał:

Witajcie, dawno się nie odzywaliśmy. Kita zadomowiła się u nas już na dobre. Kiedy ktoś obcy dzwoni do naszych drzwi, szczeka i waruje - po prostu pilnuje swojego domku. Zupełnie inaczej jest kiedy to my wracamy z pracy - cieszy się niesamowicie - nie obejdzie się bez skakania i przytulanek.

Sunia jest kochana, myślimy ze jest szczęśliwa:) a my z nią

Pozdrawiamy
Kamil i Bernadka

PS> Niedługo dodamy trochę zdjęć.

A może kiedyś umówimy sie na jakiś wspólny spacer?

Maciek mówił, że mieszkacie dzieś w naszej okolicy (tj. Śródmieście). My rezydujemy niedaleko Dworca Nadodrze i Placu Staszica, ale z racji temperamentu naszej Funi zasięg spacerowy mamy dość duży. Nasze psice się już znają, bo mieliśmy przyjemność gościć u siebie któregoś dnia Anię, Maćka i Kitkę. Wizyta przebiegła bez żadnych ekscesów, więc myślę, że i na spacerze panny powinny się dogadać

Super wieści. Właśnie przez te kilka dni myślałam o pięknej psiej panience... Czekam z niecierpliwością na zdjęcia z Kitą...