Połamany Jeżyk - już po operacji |
MałGośka
Adminka
|
JEŻYK
[link widoczny dla zalogowanych] Młodziutki, bo maksymalnie 2 letni, nieduży piesek. Po wypadku leżał przez ponad dwa dni na poboczu drogi. Nikt się nim nie zainteresował, nie pomógł - jedna jedyna osoba przejeżdżająca ową drogą zgłosiła się do nas prosząc o ratunek... Wieluńscy weci nie podjęli się skomplikowanej operacji rtg wykazało złamanie obu kości w stawie łokciowym (przednia lewa łapka), Jeżyk został więc przedstawiony dr Januszowi Bieżyńskiemu, ortopedzie z Kliniki Chirurgii Akademii Rolniczej we Wrocławiu. 4-go marca psiak pojechał razem z p. Krysią, oraz Nózią na długą operację. Teraz, poskładany, powolutku odzyskuje siły. Za niepełne już 2 tygodnie odbędzie się jeszcze konsultacja. Czas na zdjęcia. Tu Nózia oczekująca na właśnie operowanego kumpla: A tu już mały poskładany w całość (i podpisany ) Jeżyk, jeszcze pod wpływem narkozy: Rtg połamanej łapy, przed i po operacji: A tu już Jeżyk kilka dni po poskładaniu: |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Ja od siebie dodam tylko, że Jeżyk jest cudnym psiskiem. Bardzo delikatnym i subtelnym.
Nie słyszałam, żeby szczekał |
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Nasza dzielna, oddana całym sercem psom, Pani Krysia właśnie jedzie z Jeżykiem do Kliniki Chirurgii Akademii Rolniczej we Wrocławiu.
Jeżyk będzie miał zdjęty gips, wykonane rtg nóżki i w zależności od stopnia kostnienia złamania będzie miał usuwane drutowanie lub też pozostanie ono dalej w nóżce do czasu, aż złamanie bedzie odpowiednio zrośnięte. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Poprzednia wizyta konsultacyjna odbyła się 4 tygodnie temu - zmieniono wtedy gips, pozostawiając drut w łapie.
No i teraz również okazało się, że nasz słodziak musi kolejne 4 tygodnie spędzić z drutem w łapie Pan Doktor za konsultację nie wziął od p. Krysi ani grosza podsumowując "od swojego stałego pacjenta" nie może Jedynymi wydatkami był koszt dojazdu do Wrocławia i zdjęcie rtg. |
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Przez miniony czas Jeżyk, nie zważając zupełnie na ograniczenia związane z uszkodzoną łapką, korzystał jak się dało z luzu jaki mu dało zdjęcie gipsu Zawsze pierwszy się melduje do głaskania, nadstawia łebek do głaskania, wsuwa każde jedzenie w zasięgu wzroku
Po drodze "zaliczył" kolejne rtg, jednak drut wciąż musiał w łapce pozostawać. Aż do wczoraj, gdy p. Krysia wraz z psiakiem ponownie ruszyli na odwiedziny zaprzyjaźnionego już grona wrocławskich specjalistów z Kliniki Chirurgii. Tam chłopak usłyszał, że się... spasł po czym wylądował na stole operacyjnym, gdzie pozbył się już na stałe drutowania Na koniec dr Bieżyński nakazał Jeżykowi szanować nogę i już nie wracać do Wrocławia Jeż to mądry zwierz, więc liczymy na to, że się do lekarskich zaleceń dostosuje. Trochę historii - Jeżątko w pierwszych dniach maja w przytulisku: A tu już bez gipsu za to z przyjaciółką Funią w tle W otoczeniu kumpli - Nózi, Argosa i Filipka Zdjęcia nie oddają w pełni tego jak Jeżyk jest wesołym i przytulastym zwierzakiem |
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Cieszę się bardzo, że chłopak doczekał się w końcu wyjęcia drutu z łapki i trzymam kciuki co by niedługo wrócił do pełni sił.
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
A to dzisiejsze foty jeżykowe Piękny jest, nie?
To samo robił przy badaniach we Wrocławiu Gdy chłopakowi miło - wystawia się kołami do góry i każe miziać po brzuszku Nóżka opatrzona po operacji wyjęcia drutu. Zaglądanie w ucho, bleee... |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
On jest niesamowity W czwartek strasznie mi go w przytulisku brakowało, kiedy to przebywał we Wrocławiu. Mój ci on
|
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Ja też go bardzo lubię .
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
|
||||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Tak sobie myślę: Nózia ma dom, Funia ma dom, czas na Jeżyka... Z utęsknieniem czekam aż nadejdzie jego chwila i tylko łapania za nos będzie mi wtedy brakowało .
|
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Tak łapania za nos będzie brakować. I to bardzo. Ale wczoraj zauważyłam, że on wcale za nochal nie łapie On tylko straszy, ponieważ po tym "pogrożeniu", kiedy z twarzą się nie ucieka Jeżyk po prostu...liże po nosie
|
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
A nie nie, ja nie miałam na myśli, że on krzywdę robi, to raczej taka rozkoszna forma powitania.
|
||||||||||||||
|
monolith-
|
ja tak trochę po czasie ale, jak zobaczyłem wejście na chirurgie małych zwierząt to mi się przypomniało...
ira też leżała na tym niebieskim materacu i nawet ta sama Pani ją przemywała... |
||||||||||||||
|
Połamany Jeżyk - już po operacji |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.