 |
 |
|
 | |  |
Mantis
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1263 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 20:56, 06 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Dokładnie rok temu Misiowaty po długiej drodze w deszczu przywiózł nam nasze szczęście kudłate
I od tej chwili 6.XII kojarzy mi się nie tylko z Mikołajkami, ale przede wszystkim z myślą, że istnieją jeszcze w tym coraz bardziej zaganianym, konsumpcyjnym świecie ludzie bezinteresownie dobrzy
Hektorek po chwilowych problemach zdrowotnych doszedł do całkiem niezłej formy i mam nadzieję, że tak będzie przez dłuuugie lata
A jak wygląda hektorkowe życie? Bawi się z dziećmi, leniuchuje, ale już w zupełnej komitywie z Wikulcem, potrafią się razem wtarabanić na sporne kiedyś miejsce obok Mantis nadal uwielbia spacerki i nie dokucza już kotom. Ot, zwykły żywot psa szczęśliwego.
Jako że nadal Hektorka w ogóle nie interesują zabawki, na urodzinki dostał smakołyczki, które właśnie Wiki systematycznie podkrada
Fotek nie mam za to mam krótki filmik, uwieczniający Szczotki na wolności - Szalone Szczoty
|
|
 |
|
 |
 | wiki i Hektor |  |
Misiowaty
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005 |
Posty: 1020 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 21:40, 06 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Mantis
droga , a w zasadzie 2/3 drogi (początek był OK) to była ściana wody, ale najważniejsze, że wszystko się udało
Rok ......... hm, faktycznie niedawno sami stwierdziliśmy, że to już rok jak Misiek jest z nami szybko zleciało Misiaczek jest już udomowiony, uspokojony, ukojony, czasem - ale decyduje o tym sam - wskakuje do pańcia na łóżko. Ostatnio nawet trochę poleguje, bo na początku wskakiwał i natychmiast zeskakiwał
Fajnie że Szczotki mają się dobrze tak trzymać mizianki dla sfory
merdanko - Misiek
pozdrowienia - Misiowaty
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Mantis
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1263 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 18:07, 07 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Hektorek wszystkim cioteczkom i wujaszkom serdecznie dziękuje
Oj tak, wspomnienia odżyły To działanie "na wariackich papierach" mały psikus, który Ania tak szybko rozszyfrowala znajomości i przyjaźnie, których bez Szczotek by nie było... no i znów się wzruszyłam
Kapeluszniku, obejrzałam ten filmik jeszcze raz i faktycznie, wygląda to groźnie Muszę Cię jednak uspokoić bo ten "napastowany" osobnik to Sonia, zaprzyjaźniona ze Szczotkami sunia, która [link widoczny dla zalogowanych] Panny się niesłychanie lubią, tyle że Wiki ze swoim zadziornym charakterkiem dominuje i wygląda to tak... pierwszy moment, Sonia wywala się przed Wiki do góry kołami i całą sobą mówi "no dobra, ty tu jesteś szefem", Wikulec skacze wokół niej i woła "nie gadaj głupot, wstawaj, zwiewamy Hektorowi, ciekawe czy nas złapie"
W naszym otoczeniu jest tylko jeden pies, właściwie sunia, która mieszka piętro wyżej i... szczerze się z Wikulcem nie lubią. Natomiast Hektor, ooo, ten to ma podzielone sympatie, wedle płci Ale awersję do sąsiadki podziela, no cóż, dobry brat 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Mantis
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1263 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 19:00, 07 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dzwonek do drzwi, zanim zdążyłam zareagować Kasia otworzyła i Wiki czmychnęła. Ruszyłam za nią, jednak nie wystarczająco szybko
Jakiś drań potrącił ją przed samym domem, tak przypuszczam, bo kiedy wybiegłam już nikogo nie było, tylko ślad wirażu pod blokiem, a Wiki... siedziała biedulka cicho popiskując i patrzyła na mnie błagalnie. Wzięłam ją na ręce, wniosłam na górę i przeraziło mnie to co zobaczyłam
Podbrzusze obdarte ze skóry, nie bylo to obtarcie, wyglądalo jakby
jej ktoś podbrzusze i bok rozpłatał
Zaniosłam do weta, ale bezradnie rozłożył ręce i nie zrobił nic...
Znajomy zawiózł nas do Ciechanowa, gdzie zajął sie Wikunią prawdziwy wet. Po badaniach okazało się, że nie jest tak źle jak wygląda. Nie ma złamań, obrażen wewnętrznych też nie stwierdził, "tylko" rozpłatana skóra.
Szycie trwało długo, prawdopodobnie długo się będzie goić, a ja, w całym tym koszmarze cieszę się, że mój Czupurek nadal ze mną jest...
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 18 z 27
|
|
|
|  |