Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Dokładnie rok temu Misiowaty po długiej drodze w deszczu przywiózł nam nasze szczęście kudłate
I od tej chwili 6.XII kojarzy mi się nie tylko z Mikołajkami, ale przede wszystkim z myślą, że istnieją jeszcze w tym coraz bardziej zaganianym, konsumpcyjnym świecie ludzie bezinteresownie dobrzy

Hektorek po chwilowych problemach zdrowotnych doszedł do całkiem niezłej formy i mam nadzieję, że tak będzie przez dłuuugie lata
A jak wygląda hektorkowe życie? Bawi się z dziećmi, leniuchuje, ale już w zupełnej komitywie z Wikulcem, potrafią się razem wtarabanić na sporne kiedyś miejsce obok Mantis nadal uwielbia spacerki i nie dokucza już kotom. Ot, zwykły żywot psa szczęśliwego.

Jako że nadal Hektorka w ogóle nie interesują zabawki, na urodzinki dostał smakołyczki, które właśnie Wiki systematycznie podkrada

Fotek nie mam za to mam krótki filmik, uwieczniający Szczotki na wolności - Szalone Szczoty
Zobacz profil autora
wiki i Hektor
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


Mantis
droga , a w zasadzie 2/3 drogi (początek był OK) to była ściana wody, ale najważniejsze, że wszystko się udało
Rok ......... hm, faktycznie niedawno sami stwierdziliśmy, że to już rok jak Misiek jest z nami szybko zleciało Misiaczek jest już udomowiony, uspokojony, ukojony, czasem - ale decyduje o tym sam - wskakuje do pańcia na łóżko. Ostatnio nawet trochę poleguje, bo na początku wskakiwał i natychmiast zeskakiwał
Fajnie że Szczotki mają się dobrze tak trzymać mizianki dla sfory
merdanko - Misiek
pozdrowienia - Misiowaty
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

Fajny filmik z szybką akcją . Ale jak pierwszy raz obejrzałem to wydawało mi się że dzieje się co niedobrego ...
Może to jakaś walka i jeszcze dwóch na jednego...
No ale przecież to na niby ...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Eh,jak ten czas leci.Pamiętam,że tak niedawno powstało to Forumi poznawalismy się wszyscy pomalutku.A dzisiaj?Jedna ,wielka,wspaniała rodzina.I jak to w rodzinie:radości,smuteczki,małe spory,niespodzianki.I nie wyobrażam już sobie dnia bez wiadomości od rodzinki.Hektorek to częśc tej rodzinki .Ale chłopak mial szczęście No nie powiem Mantis,Wy też W koncu nie każdy może miec dwie dodatkowe szczotki w domku.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Tadam. A ja pamiętam pierwsze zdjęcia Hektora w nowym domu i ja zgadłam gdzie Hektor trafił Tadam
A teraz gratulacje z okazji rocznicy z życzeniami mnóstwa dalszych chwil szcześcia
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

To już rok?

Szczotucha - wielki buziak od ciotki
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

A mnie się zdaje, że NIGDY nie było inaczej, że Hektorek był mantisowy od zawsze

Wspomnienia jednak odżyły, żeby im sprawę ułatwić zaczęłam przeglądać Hektorkowo-Wikulcowe topiki (bo i te już zamknięte, do których odnośniki są w pierwszym poście wątku obecnego )
Poryczałam się z dziesięć razu (a co! ) - choć za każdym myślałam, że wzruszenie już większe być nie może...


Hihi... bo np. czy pamiętacie co powiedziała Mantis dokładnie rok temu (szalenie małą czcionką?)
Mantis; 06 Gru 2005 napisał:
Gdybym nie była tak przywiązana do imienia Hektor to chyba by zostal Mikołajem





A te wszystkie hektorkowe "pierwsze razy" domowe? Powolne zapamiętywanie rodzinnych zwyczajów? Zapominanie o przeszłości?... No i znów się ciotce starej wzruszyło....

Ale jak się nie wzruszać jak się widzi Hektorka szczęśliwego - a tu nagle bach! - schroniskowe wspomnienie... Tak porażające, że w panice trzeba sobie przypominać, że nie ma już tego smutku, nie ma tych ocząt bez nadziei..

MałGośka; jakieś 100 lat temu... napisał:



Mantisku - dziękować Ci będę całe życie za stworzenie od nowa tych dwóch szczęśliwych Szczotek: tego szorstkiego Pana Przystojniaka z błyskiem w oku i tego najsłodszego pod słońcem Mopa Loczkowanego...
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Hektorek wszystkim cioteczkom i wujaszkom serdecznie dziękuje

Oj tak, wspomnienia odżyły To działanie "na wariackich papierach" mały psikus, który Ania tak szybko rozszyfrowala znajomości i przyjaźnie, których bez Szczotek by nie było... no i znów się wzruszyłam

Kapeluszniku, obejrzałam ten filmik jeszcze raz i faktycznie, wygląda to groźnie Muszę Cię jednak uspokoić bo ten "napastowany" osobnik to Sonia, zaprzyjaźniona ze Szczotkami sunia, która [link widoczny dla zalogowanych] Panny się niesłychanie lubią, tyle że Wiki ze swoim zadziornym charakterkiem dominuje i wygląda to tak... pierwszy moment, Sonia wywala się przed Wiki do góry kołami i całą sobą mówi "no dobra, ty tu jesteś szefem", Wikulec skacze wokół niej i woła "nie gadaj głupot, wstawaj, zwiewamy Hektorowi, ciekawe czy nas złapie"
W naszym otoczeniu jest tylko jeden pies, właściwie sunia, która mieszka piętro wyżej i... szczerze się z Wikulcem nie lubią. Natomiast Hektor, ooo, ten to ma podzielone sympatie, wedle płci Ale awersję do sąsiadki podziela, no cóż, dobry brat
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Przepraszamy, że tak późno, ale tym bardziej z całego serca życzymy Hektorkowi wszelkiej psiej szczęśliwości :-), a Rodzince Hektorka samych radości ze wspólnego życia z Seniorem :-)
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Dopiero dziś doczytałam.
Hektorku Kochanie, zyczę Ci wiele takich lat jak ten miniony rok

A MałGośka to potFUr jest... Rozchwiana emocjonalnie Martusia zobaczyła Hektorkowe schroniskowe foto i rozbeczała się. I beeeeeczy
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

I bardzo dobrze. Nie ma nic lepszego niż bek pozytywny Bo przy takiej hektorkowej przemianie inny być nie może
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Dzwonek do drzwi, zanim zdążyłam zareagować Kasia otworzyła i Wiki czmychnęła. Ruszyłam za nią, jednak nie wystarczająco szybko
Jakiś drań potrącił ją przed samym domem, tak przypuszczam, bo kiedy wybiegłam już nikogo nie było, tylko ślad wirażu pod blokiem, a Wiki... siedziała biedulka cicho popiskując i patrzyła na mnie błagalnie. Wzięłam ją na ręce, wniosłam na górę i przeraziło mnie to co zobaczyłam
Podbrzusze obdarte ze skóry, nie bylo to obtarcie, wyglądalo jakby
jej ktoś podbrzusze i bok rozpłatał
Zaniosłam do weta, ale bezradnie rozłożył ręce i nie zrobił nic...
Znajomy zawiózł nas do Ciechanowa, gdzie zajął sie Wikunią prawdziwy wet. Po badaniach okazało się, że nie jest tak źle jak wygląda. Nie ma złamań, obrażen wewnętrznych też nie stwierdził, "tylko" rozpłatana skóra.
Szycie trwało długo, prawdopodobnie długo się będzie goić, a ja, w całym tym koszmarze cieszę się, że mój Czupurek nadal ze mną jest...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Serce mi zamierało jak czytalam kolejne zdania...
Jak to dobrze,ze tak szybciutko pojechałas z Wikulcem do bardziej cylizowanej miesciny..Przeraża mnie niski poziom usług weterynarzy w małych miejscowościach.Mam nadzieję,ze wszystko będzie dobrze,a jutro Wiki poczuje się lepiej.
Swoja droga,co jej strzeliło do łba?czy to był jednorazowy występ,czy ma takie zwyczaje?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wieluński duch niepokorny w tej dziewuszce siedzi
Jak dobrze, że już się powolutku goi, że mop niegrzeczny zaczyna wieluńskie cechy charakteru odkrywać na nowo okazując zainteresowanie swym szwem gustownym...

Mantiskowa rodzinka straszne dni przeżyła i jeszcze przeżywa - ślijmy ku nim wszyscy nasze myśli wspierający, by Wikulec jak najszybciej do zdrowia powrócił, by zagoiły się rany i fizyczne i psychiczne - te psie i te ludzkie


(a Wiktorii OSOBIŚCIE poopę przetrzepię, tak na przyszłość i wszelki wypadek, na zapas, zwłaszcza jeśli będzie się ociągała z wyzdrowieniem )
Zobacz profil autora
Wieluński romans z happy end'em (Wiki & Hektor)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 18 z 27  

  
  
 Odpowiedz do tematu