Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Puk,puk.....

Żadnych wieści i fotek ?Oj bo się pogniewam
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Proszę bardzo, wieści sprzed kwadransa...

Z racji zbliżających się świąt Mantis się za pranie ogonów zabrała.
Jako że damy mają pierszeństwo, na pierwszy ogień poszła Wiki. Hmm, "poszła" to złe określenie, bo jak skojarzyła co się święci, schowała w najciaśniejszy kąt i patrzyła z wyrzutem. A wiecie jak Czupur patrzeć potrafi Z wyrzutami sumienia i nieugiętym postanowieniem kontynuacji postawionego sobie zadania, wzięłam Wikulca na rączki, wyplumkałam, "przełknęłam" jeszcze bardziej nieszczęśliwe spojrzenie i z ulgą zakończyłam niewdzięczną misję.
Myślę sobie "ooo, Hektorek, pysio moje kochane, nie będzie stwarzał takich ceregieli, wszak lubi być w centrum zainteresowania, bez względu na okoliczności" i wołam "Hektorku, chodź, no chodź maleńki"
Nic, cisza, żadnego tuptania, wchodzę do pokoju i cóż widzę? Hektor przycupnął między nogami pana, łepetynkę schował i udaje, że nie słyszy Deja vu
Jaki efekt? Mam w domu dwa czyste, ale zwiewające na mój widok ogony
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

przynajmniej kociambry nie zaznały ''tej ''przyjemności,więc masz szansę na dotknięcie jakiegoś futerka

A tak przy okazji,to .....jesteś okropna.Jak śmiałaś ''wyprać''ogonki - one tyle się napracowały ,żeby zdobyć odpowiednią ilość pisaku i czegoś tam jeszcze w futerku,a ty tak....hop do wannny
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Szantinko, nic sie nie martw, już się dziś Hektor postarał coby nie wyglądać jak wymuskany paniczyk Kaśka: "Mama, chodź szybko, Hektorowi coś się w główkę stało!" Pędzę... aaa, faktycznie, czoło mieni się czerwienią... wiśniowej galaretki
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Pierwsza świąteczna rana :
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Mantis... Ty wiesz, one są jeszcze ... wariaty, dzikie i nieoswojone. Ale wiemy co trzeba , aby kiciuchy spasowały. Wątróbka siekana, Chapi, i dłoń... ludzka i ciepła. U mojej mamy są 4 (słownie : Cztery... kociambry. Kocham tę starą babę (Mamuśka- lat 8 pieszcoch) i cała resztę.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Hektor....

No wiesz....powinnaś mu podziękować za pomoc w kuchni Przecież sprawdził,czy galaretka dobrze się wystudziła.
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Aska napisał:
Mantis... Ty wiesz, one są jeszcze ... wariaty, dzikie i nieoswojone. Ale wiemy co trzeba , aby kiciuchy spasowały.

"Kiciuchy" w sensie Wiki i Hektor?

Szantina napisał:
powinnaś mu podziękować za pomoc w kuchni

Taa, tylko że zaraz zatrudnił czterech asystentów
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Hm... a ja mam dziwne podejrzenia, że Hektorek sugerował, iż grzywka jest nie-do-pra-na!
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Raczej... nie-do-pa-pra-na
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Słuchamy głosów natury



Bieg przez pień



Chwila relaksu



Przekąsiłoby się coś



Wielkopomna chwila
(Mantis żałowała tej chwili, oj żałowała, bo musiała gonić "niedosłyszącego" Hektorka, oj musiała )



Nareszcie wolny



"Matołek" z tej mojej Pańci, nie? Zapomniala akumulatorków naładować A też chciałem fotkę pod sosną

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Nie no - Hektor to niepodważalny zwycięzca w konkursie na długość jęzora
I... zupełnie niepodobny do schroniskowego Hektorka Cudny jest - Mantis trymuj go tak "nieudolnie" jak najczęściej

Eee... czy ja już mówiłam jak zakochana na zabój jestem w Wikulcowych loczkach?

No i - ruch to zdrowie, więc niech tu Mantisek nie narzeka tylko odczytuje prawidłowo troskę psa o kondycję ukochanej pańci
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Skubanie Hektorka (mimo protestów Szantinki ) sprawia nam (nie wiem komu większą - Mantis czy Hektorowi ) taką przyjemność, że bez względu na efekty wizualne, nie mamy zamiaru przestać On to ewidentnie uwielbia W przeciwieństwie do Wikulca
A kondycja Mantis doprowadzona do perfekcji... przez Czupura Nie straszne nam teraz Hektorkowe ekscesy
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wiki ma nawet loczek na języku:


A bieganie ze nowo spuszczonym ogonem wyrabia kondcje...mój ojciec kiedyś po lesie w klapkach za polującą Gabi latał bo bał się że mu ucieknie- od niedawna wtedy ją spuszczaliśmy

Mantis dlaczego ty wyskubujesz Hektora i jeszcze mu to przyjemność sprawia
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Aniu, brawa za spostrzegawczość Wikulec i pod względem charakteru jest loczkowa - słodka i niesforna i niesamowicie szybka Ale już znam zachowania Czupura, mogę ją swobodnie puszczać na odludziu, bo wiem, że choć przez kwadrans pocierpi na niedosłuch doskonały to będzie szaleć, biegać, ale cały czas zerka gdzie jestem i pilnuje, żebym jej nie zniknęła z horyzontu.
Z Hektorem jest o tyle większy problem, że bardzo źle reaguje na inne psy Musimy się oddalić od wszystkiego co żyje i nie jest płci przeciwnej

Anna napisał:
Mantis dlaczego ty wyskubujesz Hektora

Bo lubi A pisząc poważnie... Wiki prawie w ogóle nie gubi sierści i dom nie wiedział, że mam psa a kiedy zamieszkał z nami Hektor, oo, codziennie rano dywan był centryment grubszy Długo walczyłam szczotką, i choć wyczesywałam tony sierści, efekt był raczej mierny. A to skubanie to nic innego jak ręczne trymowanie Wiem, pierwsze wrażenie nie było zbyt dobre Po dwudniowej nieobecności w domu (podczas których wyskubałam Hektorka) TZ wrócił i pierwsze o co zapytał "coś ty z tym psem robiła, że tak schudł? " Ale sierść odrasta, mocniejsza, lśniąca Jeszcze się będą panny za moim Hektorzyną oglądać
Zobacz profil autora
Wieluński romans z happy end'em (Wiki & Hektor)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 27  

  
  
 Odpowiedz do tematu