Wacuś - Niemiec z wieluńskim pochodzeniem ;)

Wacuś, ty mój kochany!
Życzę Ci szczęścia chłopaku.
Aj, popłakałam się ze wzruszenia

....

Cieszę się bardzo, że Wacuś szczęśliwie dotarł do celu i oczywiście liczę na systematyczną porcję wieści na temat jego nowego życia. Jeśli chodzi o pieniążki, to choć nasza wpłata była skromna oczywiście możesz ją Małgosiu rozdysponować zgodnie z uznaniem i potrzebami

.
Za Czarusia mocno trzymam kciuki

, oby ludzie dzięki którym chłopak trafił pod waszą troskliwą opiekę mogli się nim w niedalekiej przyszłości zaopiekować.

Jejciu.. toż to nie Czaruś tylko Czarnoksiężnik cudny

Wymiękam na takie mordy

Jeśli o kaskę chodzi to ja myślę, że jest oczywistym zbiórka na konkretny cel a jak się "przeleje" to lejemy tak gdzie najbardziej potrzeba, prawda?

A MałGosiek z p. Krysią wiedzą gdzie najbardziej więc śmiało niech się dzieję jeszcze troszkę dobrego! HOWK!

Zdjęcie Sandry.. nic dodać nic ująć.. Wacuś trafił idealnie

Dziękuję Wam

A teraz wacusiowe wieści najnowsze

Mariola napisał:

Wacus byl dzisiaj w klinice. Jego biodro zostalo juz dawno temu zlamane i kregoslup nie mogl sie normalnie rozwinac. Dlatego tak dziwnie chodzi. Ale pomimo tego jest bardzo szybki.
Oko najpierw bedzie leczone przeciwko zapaleniu. W styczniu musi zostac zoperowane i zamkniete. Jednoczesnie bedzie tez wykastrowany. Dlatego czekaja z operacja, chca, zeby sie najpierw do swojego domu przyzwyczail.

Miedzy innymi psami w domu dobrze sobie radzi. Razem z jednym mlodym psem ze Schroniska Swarzedz bawi sie i szaleje calymi dniami. Prawie wcale nie spi...

O pieluszkach i ubranku ci juz pisalam. Moze ma tylko zapalenie pecherza?? W piatek beda wyniki.

Trzymaj kciuki.

Ja także się dołączam

Jak tam Wacuś sobie radzi, czy są jakieś wieści?

Och - wieści są, są

I to jakie!

Taki oto dostałam wczoraj od Marioli liścik. Krótki, ale jakże obfity w treść

Mariola napisał:

Wacus zostaje na zawsze w swoim domu tymczasowym. To raj na ziemi

Gdy już ocknęłam się z szoku

poprosiłam ją o więcej szczegółów.

8-go stycznia Wacuś przeszedł operację zamknięcia oczka oraz równoczesną kastrację. Okazało się, że faktycznie oko musiało zostać wyłupione specjalnie

a w oczodole były jeszcze resztki nerwów, które powodowały bóle. W tej chwili szwy już są wyjęte.
Bioderka były w fatalnym stanie - jeszcze w szczenięctwie musiały zostać złamane i źle się zrosły. To też było powodem jego specyficznego sposobu poruszania się. W tej chwili jest już o niebo lepiej, psisko nawet siada jak prawdziwy pies

Ogólnie nadrabia wszelkie straty i zło jakie go w życiu spotkało.
Już na drugi dzień po operacji oddawał się psim szaleństwom - stał się maskotką kliniki i ulubieńcem wszystkich (nie dziwne, nie?

)

Fotki pooperacyjne:

W nowym domku (ach - już nie tymczasowym!

) mieszka z... 8 psami i z każdym bawi się i sypia bezkonfliktowo w koszyku

W weekendy chodzą razem na długie wędrówki, które Wacuś uwielbia

A to słowa Sandry, wacusiowej pańci, które są dla mnie szczególnie ważne...

Wacus jest trzpiotem i promykiem slonca. [...] Umie trzymac mocz na 100 %

[...] Dziekuje wam za niego!

No i Rudzielec wciąż jest Wacusiem

I tak się zastanawiam jak to może brzmieć po niemiecku

Pewnie coś a'la "Wakus" - bo gdy Mariola o nim pisze to nie odmienia jego imienia

A tu psze państwa... Wacuś jako aktor robi reklamówkę dla firmy Sabro, której zawdzięcza nowe życie - reklama pluszowych zwierzaków i kocy dla psów

Ach...

Też beczycie?

Czy beczymy? I to jak

Wciąż nie mogę wyjść z szoku... Wacuś, nasza mała sierotka, stał się królem reklamy

I rodzinkę ma, i wszyscy Wacusia kochają

Ach!

Ten cudny (i zdrowy już!

) Rudzielec jest najlepszym przykładem, że nie ma psów bez szansy...

Ja piernicze przeciez to urodzony model. Mysle ze swiat oszaleje na jego punkcie jak ta reklama sie pokaze.

Ach

Jeju, ale Wacuś jest śliczny

Cudowna wiadomość, że ma już własny domek, a lekarze robią dla niego tyle pozytywnych rzeczy

Prawdziwy model z tego wieluńskiego Wacusia

.

Super!

Więcej słów nie mam. Wacuś...

Wacuś sam wygląda jak pluszak