 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Śro 1:35, 19 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Co ja będę mówić, po prostu sami czytajcie, foty oglądajcie i łezki ocierajcie
Ela i Robert napisał: | Nasze dzieci mówią na Nią Tene.
Pierwszą noc przespała spokojnie. Rankiem patrzyła na naszego kanarka (Czitusia) z wyrazem oczu pod tytułem "niezła z ciebie przekąska", poznała też Szilę - super.
Odtworzyliśmy płytkę "Wiejska zagroda" - o mało nie weszła do głośnika słysząc kury i koguty, ale na konie i krowy fajnie reagowała.
Tina nie wiedziała co to odkurzacz.
W drugim dniu przechadzała się po ogródku, moment nieuwagi i prześliznęła się przy mojej nodze lądując na ulicy. Biegłam ze 100 metrów z Medą u boku nawołując. Tina ogłuchła zupełnie i wtedy wpadło mi do głowy wysłać za uciekinierem samą Medę. Bernenka naddała drogi i zapędziła Tinuchnę w "kozi róg" :-) Tam juz mogłam ją spokojnie podnieść z ziemi i wróciliśmy do domu. Dziś trzeci dzień - Tinie zaczyna zależeć na Medzie. Nasze "Helvety" nie przekraczają granicy posesji choć brama jest otwarta. Tince nauka zajmie trochę czasu, ale też będzie taka. Obawiamy się tylko, by nie uciekła i wpadła wprost pod koła samochodu. Wygląda na coraz szczęśliwszą.
A propos zdjęć, to "całe wojsko" jest tak ruchliwe, że prawie wszystkie zdjęcia "wychodzą" zamazane. |

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Justyna
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 670 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wrocław |
|
 |
Wysłany: Śro 23:32, 19 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wiata, była bym zaszczycona! Wrocław to może nie Kraków, ale też ma wiele do zaoferowania! Tętniący życiem przez prawie 24h na dobę, 7 dni w tygodniu, piękny Rynek, magiczny Ostrów Tumski, no i można tu spotkać rozsiane po całym mieście krasnoludki ! A po za tym miasto przez które przepływa pięć rzek, w obrębie którego jest kilkanaście wysp oraz ponad setka mostów (więcej jest tylko w Amsterdamie, Wenecji i Sankt Petersburgu) robi naprawdę ciekawe wrażenie. A na okrasę tego wszystkiego można tu spotkać Donka i Łapkę, że o Funi i Tośce nie wspomnę, no i do Tinki jest tylko 40km! 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Elza
Zwierzolub

Dołączył: 20 Gru 2007 |
Posty: 255 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Milicz |
|
 |
Wysłany: Czw 1:54, 20 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Witamy.
Od niedawna jesteśmy szczęśliwymi opiekunami Tiny.
Parę fotek, aby się przedstawić przesyłamy Małgosi.
Wszystkich chętnych zapraszamy do odwiedzenia nas w każdej chwili (byle nie w czwartki i w piątki)
Jak znależliśmy Tinę? Poprostu na chybił - trafił. Nie szukaliśmy żadnego konkretnego portalu, tylko chcieliśmy się dowiedzieć jak wygląda życie psa w schronisku, a tu nagle taki grom! Potem to już trzy dni płaczu, seria rozmów, znowu trzy dni płaczu, a dalej to juz wiecie.
Co do domniemanych problemów z adopcją, od niedzieli nie istnieją, bo tak naprawdę były to rozterki dotyczące przyjęcia Tiny przez nasze psy.
Dzisiaj byliśmy u Pani Doktor. Na powitanie Suńka dostała dwa zastrzyki, a na dokładkę całą torbę tabletek. Efekty zobaczymy po tygodniu.
Naprawdę bardzo nam miło, że tyle osób interesuje się losem Tiny, a także innych psów. 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 8
|
|
|
|  |