Anna
Moderator
|
Widzę, że jesteś zdenerwowana i to bardzo i wyobrażam sobie dlaczego, bo ja też się nie ucieszyłam ...wcale a wcale... wiadomo wszyscy walczymy z bezdomnością zwierząt
Marzę o tym, żeby ze schroniska wychodziły suki tylko wysterylizowane i psy wykastrowane jak to ma miejsce w Zgierzu, na razie to nie jest organizacyjnie i finansowo możliwe. Temat usypiania miotów i aborcyjnych sterylek ... to też dyskusja bez zakończenia...a czasem tak się wpadki usiłuje załatwiać. Wiem Kasiu. że nie jesteś osobą dorosłą...starasz się jak możesz i toczysz w swojej rodzicie czasem prawdziwe bitwy, żeby przeforsować pewne sprawy. Wiem że nie jesteś samodzielnie odpowiedzialna za niedopilnowanie suki. W końcu nie pierwszy raz zdarza się wśród forumowiczów taka sytuacja. Wierzę, że teraz uda się doprowadzić do sterylizacji Isi, że maluchy pójdą do odpowiedzialnych ludzi... a nad Tobą nie odprawi się tu sąd... bo wierzę, że zdajesz sobie sprawę dlaczego tak silne emocje się pojawią A swoją drogą może to dobry czas, żeby w odrębnym wątku porozmawiać o sterylizacjach schroniskowych, ile jak, czy mamy jakieś możliwości i pomysły większego wsparcia ... |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Pią 13:30, 12 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Karolina
Zwierzofan
|
Daleka jestem od sądów. Wiem jak to jest w rodzinie podobnej do Kasinej. Pamiętam, że kiedyś u moich rodziców psy miały budy, do których przywiązane były łańcuchami, a o szczepieniach oschronnych Pyśka i Amora przeciw wirusówkom mogę co najwyżej pomarzyć. I nie chodzi naprawdę o pieniądze. Tylko poglądy. Jak mówie, że Smuga jest wysterylizowana, to nie chcą tego słuchać, bo to okaleczanie psa. Podobne poglądy zostaly zaszczepione mojemu rodzeństwu. I większość rodzinnych spotkań kończy się prędzej czy poźniej spięciamina tym tle. Kładę do głowy ile mogę, ale wiem, że jest pewna granica, której nigdy nie uda mi się pokonać
I jestem przecież dorosła. Zyskałam tą dorosłością tyle, że mogę sama decydować o tym co u mnie, ale w rodzinnym domu nie mam nic do decydowania. Dlatego staram się działać na innych szczeblach. Tam, gdzie da się coś robić. Nie jestem z tych, co głową potrafią walić w mur do upadłego. Dlatego rozumiem Kasię. I to, że nie mogła uśpić ślepaków. Powinniśmy ją teraz wesprzeć w szukaniu dobrych domków i dopilnować, aby Isia została wysterylizowana. Nic już nie da się zrobić. A wpadki się zdażają. Życie niesie co chwila jakieś niespodzianki - jedne miłe, inne mniej. Szczeniaki mają jednak inna grupę zainteresowanych (tzw. innego klienta ) niż psiaki dorosłe, czyli te w większości ze schroniska. Nie stanowią więc konkurencji dla adopcji schroniskowych. Dlatego mam nadzieje, że szybko znajdą dobre domki. Czego im i Kasi życzę z całego serca! |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Karolina dnia Pią 13:37, 12 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Maja
Moderator
|
Ja podzielam nadzieję Anny, że nad Kasią nikt tutaj nie będzie się pastwić, ponieważ jest to jeszcze dziecko, które samo wielu kwestii nie rozwiąże. Niestety to osoby dorosłe doprowadzją do takiego stanu rzeczy, aczkolwiek wiem, że nie ma osób niereformowalnych (przykładem może byc mój tato, który za nic w świecie nie chciał się zgodzic na sterylki, jednak z biegiem czasu zaakceptował to i chwali sobie te zabiegi).
Najważniejsze jest aby małe znalazły dobre domy, gdzie ludzie dopilnują aby sunie zostały wysterylizowane. Należy miec nadzieję, że w przypadku Isi też dojdzie do sterylki i sytuacja się nie powtórzy. |
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Tak jak już pisałam - Isia miała zostać wysterelizowana po pierwszej cieczce i tak też miało się stać kiedy poszłam umówić się na wizytę zabiegu. Wtedy okazało się, że właśnie przez ucieczki suni, zaszła w ciążę.
Co ja mogłam zrobić?! Przecież nie jestem dorosłą osobą. Staram się jak mogę, żeby teraz tylko maluchy odchować i znaleźć im dobre i odpowiedzialne domy. Isia będzie wysterylizowana. Dajcie mi szansę to naprawić! Wiem o tym doskonale, że źle się stało.Teraz i tak sytuacja nie ma odwrotu. Karolina dobrze zna moją sytuacje. Niestety w mojej rodzinie przewaga jest osób starszych, nie rozumiejących czym są tak naprawdę zwierzęta. Naszczęście są i też tacy, którzy mi pomagają, ale z wieloma sprawami sama sobie nie poradzę... Pozostałym dziękuję z całego serca za słowa wsparcia. A i przyłączam się do słów AnJi - nie wydawajcie nikomu niewysterylizowanych suk. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kasia i Sweety dnia Pią 16:09, 12 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy |
Mantis
Adminka
|
Kasiu, do Ciebie nikt tu nie będzie mial pretensji, wszak wpływu na takie decyzje nie masz, a wierzę, że gdy już będziesz miała to będą one właściwe
Faktu, że piesie są już na tym świecie nie zmienimy, więc niech zdrowo się chowają, dobre życie mają a w przyszłości... już nie powielają |
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Dzięki charakterowi ISi, sunia mieszka w domu. Śpi u mnie w pokoju, a kiedy jestem w szkole znowu ... śpi, ale u babci w kuchni. Uwielbia kręcić się przy lodówce, naszczęście gruba nie jest .
Ze szczeniakami już nie spędza tyle czasu, gdyż na sutkach ma rany po pogryzieniach i podrapaniach . Maluchy już niedługą pójdą do ludzi, a wtedy Iśka zostanie umówiona na wizytę u weterynarza w sprawie sterylizacji. I kilka zdjęć. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] i na koniec: prawdziwe oblicze Isi Isia... ziewająca [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Jest słodziutka
|
||||||||||||||
|
bela51
Zwierzolub
|
Śliczna sunia. A gdzie zdjęcia szczeniaczków ?
|
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Kaśka dzielna z Ciebie dziewczyna, nic sie nie martw, bedzie dobrze. |
||||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
Trzymajcie kciuki, dzisiaj dwa pieski mają mieć nowe domki
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Raju...zlituj się daj jakieś zdjęcie malucha pliiiizzzzz
|
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
zdjęcia maluchów można zobaczyć na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych] ) |
||||||||||||||
|
Kasia i Sweety
Zwierzolub
|
I pojechali... Moje dwa chłopczyki.
Będą mieszkały razem, w domu. U starszej, samotnej kobiety. Bryś [link widoczny dla zalogowanych] Horhe [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kasia i Sweety dnia Czw 17:49, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy |
bela51
Zwierzolub
|
Brawo Kasiu! Zajrzałam na Twoją stronkę ze szczeniaczkami. Maluchy śliczne! Zyczę powodzenia w znalezieniu wszystkim dobrych domów.
|
||||||||||||||
|
Sweety i Isia - kolorowy duet wieluński :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.