Sarah spod Sieradza - Finka już u Majki! :) |
MałGośka
Adminka
|
Umieszczam Księżniczkę w dziale wieluńskich newsów, bo gdyby nie Elza z Robertem suńka wylądowałaby w naszym schronisku. Albo pod kołami aut.
Jest młodziutka. Ma spojrzenie mojej Miry |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Boziu jaka piękna
Jak Alf |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Maja bierz ją
|
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Szczerze mówiąc, zastanawiam się nad tym...serce mi już skradła
|
||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Czy ja mam rozumieć, że panna jest do adopcji Tak się składa, że być może miałabym dla niej domek. Jeśli mała szuka swoich ludziów, to mogę dowiedzieć się czy sprawa jeszcze aktualna. Jednak jakby nie było jestem pewna, że taka piękność nie będzie długo czekała.
|
||||||||||||||
|
Elza
Zwierzolub
|
No i nie czekała Bogusiu !
Zabrały ją... Blink też maczał w tym palce. W domu tak smutno i cicho... |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Ale co? Ale kto? Ale komu? Elza, mów jaśniej
|
||||||||||||||
|
Elza
Zwierzolub
|
Amie, tu masz odpowiedź:
|
||||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
|
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
I dojechaliśmy!
Odbyłyśmy wieczorny spacer, zapoznanie z terenem, troszkę i o mieście suni opowiedziałam , a teraz leży obok mnie na kocyku i rozgląda się po pokoju Mieszkanie zostało obwąchane, zwiedzone i chyba zaakceptowane, bo ogonek tak się buja, że prawie się urywa Jest śliczna, mądra i bardzo zmęczona tym wszystkim co się dzieje wokół niej. Elza nie płacz, będzie małej dobrze ze mną, a kiedy odwiedzicie z Robertem Wieluń to zapraszam-jesteście mile widzianymi ludźmi w moim i suńki domu |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Ten pierwszy wieczór zawsze jest wyjątkowy dla obu stron Maja gratuluję decyzji
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Amie dnia Pon 23:05, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
MałGośka
Adminka
|
Taaaaaaaaak. Zapewne zniknięcie jednego spokojnego psa poczyniło niesamowitą różnicę I tak o. Majka ma swojego psa. Sukę znaczy. Sarah w krótkim czasie "zaliczyła" żywot psa bezdomnego, uniknęła kół samochodów, cudem wpadła w oczy Elzy i Roberta, omijając schroniskowy kojec zyskała dom tymczasowy, a na koniec... wróciła do Wielunia - na szczęście w najlepszym tego słowa znaczeniu, do swojego stałego już, choć jeszcze nowego życia Dzień pełen wrażeń - i dla suni i dla nas. Stado Elzy i Roberta, to na stałe i to tymczasowe, pozostaje w sercu. Wciąż było co tulić, miziać, stale jakiś ogon wkręcał się pod rękę, psie oczy śmiały się na każdym kroku To wszystko w otoczce dziecięcego śmiechu (Zosia i Konrad szybko znaleźli wspólny język z... Blinkiem ) Nie dziwne, że Sarah w kilka dni pod taką opieką straciła całą niepewność i lęk w oczach, a odzyskała goldenią radochę z życia Właśnie przeglądam zdjęcia, które z Blinkiem pstrykaliśmy i... aż wstyd, ale nie mam się czym za bardzo pochwalić na tym topiku (ale na kilku innych i owszem, pokażę Wam co-nieco ) Na pocieszenie powiem tylko, że teraz już tylko od Majki zależy ile i jak często będą się tu pojawiały fotki pewnej przepięknej niedoszłej wielunianki, która ostatecznie jednak wielunianką się stała Maja od razu wytłumaczyła suni, że "Mojaś TY!" - pies nie protestował za bardzo Psina jest drobniejsza niż się spodziewaliśmy, taka krucha i delikatna... Podczas gdy my gubiliśmy się w tysiącach poruszanych na raz wątków (nie ma to jak pierwsze spotkanie i momentalne nadawanie - też dosłowne - na tych samych falach ), psiska oddały się spokojnej drzemce... Na koniec wizyty zaopatrzyliśmy psiaka na nowe życie w baaaaaardzo ładny komplecik smyczowo-obrożowy (nie mam zdjęć! a!) - Maja, czy Ty załapałaś przy wyborze, że obie odruchowo wybrałyśmy komplet kolorystycznie identyczny jak ten alfowy? Potem buzi, ktoś się pobeczał, bez sensu nieco, i pojechaliśmy w stronę Wielunia... Po drodze, z racji zbytniego podobieństwa w brzmieniu imienia do Saby wujka Komuny, z którą mamy stały kontakt w końcu - Majka zdecydowała się na nowe (nawiązujące do jej niespełnionego jeszcze marzenia) przy naszym z Blinkiem pełnym poparciu Tak więc dzień 15 września 2008 r. to pierwszy dzień wspólnego życia dziewczyn - Majki i Finki Finka choć wymęczona drogą, przechorowała podróż, dołączając do klanu "żygótków" , nie sprzeciwiła się zupełnie gdy jej nowo zyskana pańcia pomagała ratować inne psie życie. Obecnie dziewczyny odsypiają trudy zmian. Odsypiacie? Dziewczyny? |
||||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Wowć, ale szybko. Maju gratuluję wspaniałej decyzji . To naprawdę niesamowita adopcja.
|
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Już po wizycie u nas było widać, że za długo Majeczko nie pobędziesz sama- oj bardzo było widać . Przyłączamy się do fanów suni, ukochaj ją od nas tak jak tylko Ty potrafisz - może być na podłodze, wyściskaj od Romka i szepnij jej,że jest piękna.
Dobrze, że miałaś już wolną chatkę a Alfikowi jest napewno OK. |
||||||||||||||
|
Sarah spod Sieradza - Finka już u Majki! :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.