 |
 | Reksio - nieśmiały ONek |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Wto 1:46, 05 Lip 2005 |
|
 |
|
 |
 |
REKSIO
([link widoczny dla zalogowanych])
(16 styczeń 2005)
Przybłąkał się po nowym roku do wieluńskiej oczyszczalni ścieków. Próbowano go tam zatrzymać, jako psa "firmowego" - niestety kierownictwo się nie zgodziło. I tak Reksio trafił do naszego schroniska...
Ma ok. 2 lat, jest nadal przestraszony, ponoć woli kobiety, ale nie sądzę, żeby to był duży problem - może po prostu jakiś facet go skrzywdził i teraz mu się źle kojarzy... Jest nieśmiały i przestraszony - nawet do zdjęcia nie chciał wyjść z budy..
Ostatnio jednak już mu dużo lepiej, wychodzi do nas, jest radośniejszy, majta ogonkiem Aparat fotograficzny, nowi ludzie i ogólny rozgardiasz w schronisku niestety nie zasłużyły na takie zachowanie, dlatego wszystkie zdjęcia obserwował schowany w budzie
Co do tego, czy chłopak nadaje się do pilnowania - teraz na pewno nie... Ale kto wie jaki będzie jeśli odzyska pewność siebie? Na pewno trzeba sobie na to zapracować...
(12 marzec 2005)
Z Reksiem jest lepiej, bo coraz chętniej wygląda z budy, chce mieć kontakt z człowiekiem, tylko jednak troszkę się boi... Czy znajdzie sie ktoś kto go przekona, że świat nie jest wcale taki straszny?
(2 kwiecień 2005)
Wyprowadziliśmy Reksia na spacerek. Po wyprowadzeniu z kojca wbił się jednak w róg ogrodzenia i ze strachem w oczach rozglądał się nerwowo. Głaskany uspokajał się nieco, ale wciąż rozglądał się niepewnie dookoła. Psiątko boi się okropnie - wszystkiego. Machnięcia ręki, trzymanej smyczy, ruchu koło niego, itp. Gdyby jednak była możliwość poświęcenia mu dużej ilości czasu - byłoby o niebo lepiej, bo już teraz coraz chętniej wychodzi z budy, głównie do Ewy (opiekunki schroniska). Jednak wyprowadzenie go na zewnątrz daje taki efekt jak na poniższych zdjęciach - choć dobrze, że jest w ogóle możliwe.
Jest przepięknym psem...
(19 czerwiec 2005)
Reksio jak zwykle chowa się do budy na widok obcych ludzi. Ale... jeśli rozpozna swoją ukochaną Ewę (miłość z wzajemnością ) - momentalnie wychyla łepek i wypatruje z uwagą. Zdarzyło mu się nawet "nakrzyczeć" na Ewę, że się przy nim nie zatrzymała Wniosek - jesli ktoś pozwoli mu się pokochać zyska przyjaciela na całe życie.

|
|
 |
|
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Czw 0:02, 13 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Jakiś czas temu skontaktował się ze mną pewien męski osobnik - był bardzo zainteresowany naszym Reksiem
Przyznam szczerze, że nie wierzyłam w jakikolwiek "ciąg dalszy" - bo parokrotnie pojawiali się zainteresowani, ale po uświadomieniu im jaki jest Reks - znikali niczym bańki mydlane...
A teraz...porozmawialiśmy, przekierowałam dalej adopcję na Ewę. I - "ciąg dalszy", o dziwo, pięknie się rozwijał
Ania i Marcin - bo to właśnie Ci wspaniali ludzie - nie zrażali się zachowaniem Reksia, jego lękiem, pracą jaka ich czeka po adopcji... Reksio stał sie dla nich najpiękniejszym psem pod słońcem - a jeszcze go nawet nie widzieli
Wreszcie dzisiaj dane było im poznać się wzajemnie. Byłam przekonana, że Ania z Marcinem przyjechali tylko przyjrzeć się chłopaczkowi - a tu kolejna niespodzianka: byli dokładnie przygotowani do zabrania Reksiaka, dostał na wstępie pełne psie wyposażenie
A potem...potem wszystko potoczyło się szybko...
Reksio przyszedł grzecznie pod biuro, gdzie czekali na niego z utęsknieniem jego nowi ludzie. Podobno nawet nie był zbyt speszony - a Ania z Marcinem już się od niego nie dali "odlepić"
Do autka został wniesiony przez swojego nowego pana, prosto w objęcia nowej pani
Ewa ze łzami w oczach pomachała swemu ulubieńcowi i Reksio pojechał do Wrocławia, do swego prawdziwego domu!
Miejmy nadzieję, że nowe życie Reksia nie przerośnie, że poradzi sobie, choćby jak nasza [link widoczny dla zalogowanych]
Kto wie - może uda mi sie tu "przyciągnąć" reksiowych ludzików?
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 5
|
|
|
|  |