 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
pajunia
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Sie 2005 |
Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 23:31, 27 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Edyta napisał: | Pajunia,nie ty jedna męczysz się z Wielunskim potworkiem Widać od razu szkola te ogonki i każą im trzymac termin gwarancji w tajemnicy Minie pół roku,wydaje sie,że wszystko ok,a tu masz babo placek .
Zapomnieli jednak,że jeszcze jest rękojmia! Jakby co,to zawsze mozna skorzystać...
A gdzie fotki Pusiaczka?I reszty? |
Edytko, jakze sie ciesze ( zlosliwa teraz jestem) ze nie mnie jedna taki los spotkal, a z tym terminem gearancji, to prawda, Pucholek slowem nie wspomniala o tym terminie. termin gwarancji minal, i co. Wyszlo szydlo z worka,czyli z Pusiaczka - aniolka . Puchol wylazl. Nie do wiary, jak to sie umiala czaic. Tyle juz latek na tym " Pieskim" swiecie zyje, a wciaz zdumiewa mnie ta metarmorfoza moich potforkow. I to wciaz sie powtarzajaca.
Poniewaz moja cyfrowka zmienila wlasciciela, moge tylko sie pomeczyc z normalnym aparatem. Wiec udalo mi sie dwa zdjecia moich ogonkow zrobic i jakos zeskenowac. Prosze sie nie nabijac, ze krzywe sa, ja po prostu krzywo widze. Oto maluchy:
od lewej cos czarngo, to spiacyDzako, natepnie lezaca Toyota, kolo niej cos malego czarnego, to nasz jamniorek- Spike, z tylu pod stolem - ksieznioczka Paja. No a z przodu nie do przeoczenia - czarny, maly diablik- Pucholek i chuligan szluri.
Czyz nie mialam racji, mowiac o diabliku. ?
Zdjecia sa podobne, ale jednak troche inne.
Zrobione w styczniu na urlopie w Polsce.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MadziA
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006 |
Posty: 908 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Wto 9:24, 28 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Jejku, nie wiem czemu dopierp teraz trafiłam na podstronkę Pusi. Oj, to była jedna z moich ulubionych suń. Nie zapomnę chwil, gdy trzymałam ją bardzo długo na kolanach, a inne pieski domagały się tego samego... Gdy siedziała ciągle w budzie bojąc się innych "dam", hehe czyli m.in naszej Hienki Pamiętam, że pani na polskim kazała napisać nam opowiadanie na temat: Świat widziany w oczach psa... Główną bohaterką była Pusia, schroniska mały opis też jest itp. Zawsze marzyłam, żeby ją wziąć do mnie na górę do pokoju a psiaki na dworze(Neo i Reks)... No ale "porwano" ją do Niemiec... Niech ma dobrze dalej
Ps. Nie jestem w temacie, ona jest w domku gdzie jest tyle psów, czy w jakimś schronisku czy tzw. pensjonacie dla psów? 
|
|
 |
 | |  |
pajunia
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Sie 2005 |
Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 10:00, 28 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Madzia, ja Ciebie zastrzele
Pusiaczek jest od Sierpnia zeszlego roku u mnie. w moim lozku, na mojej kanapie, i z mojego talerza sie posluguje. Przeczytaj watek. Ja nie prowadze zadnego schroniska, ani pensjonatu dla psow. Ja mam tyle psow prywatnie. Toyota, Dzeko, i Rex, ktorego nie ma na zdjeciu. mieszkaja na moim ranchu w Polsce, Spike- jamniorek, Szluri-chuligan, Paja- ksiezniczka oraz Pusia z diablowatych mieszkaja ze mna w Niemczech. Zobacz na stronkach topiku przedtem, sa zdjecia Puchola u mnie w domu, w ogrodzie. jestem " bardzo obrazona" Pucholek rowniez, ona jest najukochanszym, najbardziej zwariowanym diabelkiem na swiecie. jedyne co jej z mojej strony grozi, ze kiedys ja "zjem". Poczytaj, co przedtem pisalam, ona mnie bronic chciala kiedys przed duzym psem.
Ja bym jej nigdy w zyciu do zadnego pensjonatu nie oddala. Moje psiaki to moje zycie.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
pajunia
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Sie 2005 |
Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 11:44, 28 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
geba napisał: | pajunia napisał: | Moje psiaki to moje zycie. |
Pajunia to chyba tak jak kazdy z nas ma na tym forum. To chyba jest to co nas odroznia od tych zwyklych szarych ludzi nasze PSY |
Wiesz, ja dziele ludzi na tych psiowych i reszte swiata, ktora notabene, mnie nie interesuje.
Ci, co nie maja takich ogonkow w domu, w lozku, przy talerzu, na kanapie, nawet przy korzystaniu z toalety, sa w moich oczach bardzo biednymi ludzi, duchowo biednymi. Wspolczuje im, i radze kazdemu, zmienic sposob myslenia. Ile radosci, milosci, targania nerwow i wspanialego zycia, takie male i duze ognki wnosza . Nie wyobrazam sobie zycia bez nich, zreszta, jak z pewnoscia kazdy z Was.
Jakze ubogie jest zycie bez czworonogow. 
|
|
 |
 | |  |
pajunia
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Sie 2005 |
Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 11:47, 28 Lut 2006 |
|
 |
|
 |
 |
MadziA napisał: | Ale ja tylko spytałam, bo jak widzisz, nie przeczytałam wątku, bo nie jestem za długo i na podstronkę Pusi dopiero teraz trafiłam a słyszalam już o takim pensjonacie i nie byłam pewna Oczywiscie wiem, że Pusiaka długo juz nie ma w schronisku w końcu tam chodzę, ale nie wiedziałam co u niej, a tu proszę- można się wszytskiego dowiedzieć wiem że Pusia jest bardzo cudowna, przecież sama tak napisałam hehe, a Pusia na pewno się na mnie nie obrazi bo nasze rozmowy i wspólne przesiadywanie z pewnością miło wspomina  |
no widzisz ;Magdziu, jaki diabelek, tym to sie nie pochwalila, jej trzeba wszystko z nosa wyciagac. Ale jak teraz wypytalam, to opowiedziala mi i kazala Ciocie Magdzie serdecznie pozdrowic i " wymiziac". 
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 7 z 11
|
|
|
|  |