MałGośka
Adminka
|
O! Czekałam, czekałam i się doczekałam
No Puuuusia... Teraz to już musisz swoją Pajunię namówić na wstawienie fotek, bo mnie ciekawość zeżre (a pewnie nie tylko mnie...) - jak też możesz wyglądać jako mała, czarna otomana? No i dziewczyno - daj już spokój z tymi myszkami! Przecież Pajunia Ci padnie kiedyś na zawał, nie wiesz jaki to stres mieć oczy dookoła głowy |
||||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
My chcemy fotki,my chcemy fotki......
A MałGosia nie będzie się gniewać....ona jest kochana kobitka |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Oj ja też nalegam na zdjęcia! Skoro Pusia taka... ekkhmm szersza jest to proponuję dalszy kadr
Ale wszelkie zdjęcia przymiemy z radością Jak miło czytać takie wieści... |
||||||||||||||
|
pajunia
Zwierzoamator
|
No to znowu ja, mala , czarna otomanka zwana Pusiaczkiem ( lub Pusia- jak kto woli). Pajunia prosila o przekazanie, ze na razie zdjec nie bedzie, bo jej " ukochany syneczek" ( ale taki prawdziwy. ludzki) wypozyczyl cyfrowke ( chyba na wieczne nieoddanie)
Ale to moze sie nie pogniewacie, ze ja tylko slownie pare nowinek przekaze. Jak juz pisalam, mam wspaniala, przyrodnia siostrzyczke- Paje ( bardzo duza-ledwo, stojac na dwoch lapkach. moge jej pysio wylizac) Otoz Paja wziela moja edukacje w swoje lapcie. Uczy mnie wspanialych, nowych rzeczy. A ja bardzo pojetna jestem,jak juz pisalam wychodzi mi wspaniale siusianie z podniesiona lapka ( tak robia tez siusiu moi przyrodni bracia). teraz Paja nauczyla mnie, w jaki sposob mozna w mily sposob zabki czyscic. Otoz w ogrodzie mam duze drzewo orzechowe. Ja sobie zawsze z ogrodu orzeszka przyniose, hyc na lozko Pajuni i je sobie rozgryzam. Skorupki juz mnie nie interesuja, szybko znowu do ogrodu i nastepnego orzeszka rozgryzac. Dobre one sa. A skorupki mnie znowu nie interesuja. Tak dziennie sobie pare orzeszkow zjem, a skorupki mnie ZNOWU nie interesuja. Tylko nie rozumiem Pajuni, ona powinna byc zadowolona, ze ja tak o higiene moich zabkow dbam, ale nie, co usiadzie kolo mnie na lozku, jakos z wrzaskiem sie podrywa i za siedzenie trzyma. Jakby ja cos uklulo. Dziwne to. Przeciez te skorupki wcale tak nie kluja. No, ale potem zbiera te skorupki i jakies niecenzuralne slowa mruczy pod nosem. I narzeka na ten Wielun, ze jej wiewiorke podsuneli, zamiast psa. Czyzby o mnie jej chodzilo? Nie wiem. Tak w zasadzie to wszystko w porzadku, na lakach bawie sie w kangurka, bo tam tyle myszek do zlapania, ze oho. Tylko zaluje, bo mojemu braciszkowi Szluriemu, jakos moje myszki sie znudzily. No coz, trudno. Pajunia bardzo z tego powodu zadowolona, ja mniej. Ale ja inteligentna bestyjka jestem i na pewno szybko cos znajde, aby Szluriemu dogodzic, a Pajunie do bialej goraczki doprowadzic. Na razie caluje wszystkich i ide po nastepnego orzeszka, aby Pajunia smacznie na skorupkach spac mogla. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Warto było prawie trzy tygodnie (delikatna aluzja...) na takie wieści czekać
Szluri - dzięki, że porzuciłeś konsumpcję mysich ogonków, uf..
Tia...wcisnęli... |
||||||||||||||||
|
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Pusiątko Pajunia
gdzieś to już było przerabiane - o madejowym łożu, o tym że jak się pościele tak się wyśpi ..... Pusiu, nie odpuszczaj, Pajuni pewnie nudno by było gdybyś zaprzestała swoich drobnych "wykroczeń" A swoją drogągdzie sąfotki Chcemy fotek merdanko Miś i Misiowaci |
||||||||||||||
|
Jedi
Zwierzoamator
|
Pusiaczku koniecznie zmobilizuj swoją pancię do zakupu nowej cyfroweczki.Ostatecznie może wykazac trochę wielkoduszności i podarowac "stary"model syneczkowi..A my będziemy mieli nowe,jeszcze lepsze fotki..
|
||||||||||||||
|
pajunia
Zwierzoamator
|
Tym razem to ja , Pajunia, udalo mi sie odgonic Pusiaka od kompa i moge sama cos napisac. Chcialabym Wam, kochani opowiedziec bardzo wzruszajaca scene, ktora mnie do lez rozczulila. Otoz wczoraj , jak zawsze bylismy na spacerku, na lakach. Moje dwa duze "potforki" znow gdzies zniknely w polach rzepakowych, goniac jakies cietrzewie, czy kuropatwy. A kochany Pusiaczek biegala jak zawsze ,jak szalona, tam i z powrotem. Jamniorek, poniewaz ma przekichane, szedl na dlugiej smyczce ( jedyny w stadku, a to , poniewaz wolny, zawsze zwiewa do lisich dziur) W pewnym momencie , skrecajac na drugie pole, zobaczylismy duzego, nieznanego nam, psa, ktory biegl w nasza strone. I wyobrazcie sobie, tego malutkiego Pusiaczka, ktora zawsze boi sie duzych, nieznach psow, a w tej sytuacji, trzesac sie ze strachu, z determinacja stanela przede mna i zaczela swoim cieniutkim glosikiem , na tego psa szczekac. Ogonek podwiniety, trzesie sie jak galaretka, serduszko ze strachu bije, ale ona mnie bronic chciala przed tym duzym psem. Czyz mozna sobie tyle milosci i wiernosci wyobrazic? Ta malenka kruszynka stawia czola duzemu psu, aby swoja pancie bronic. Zaniemowilam, na szczescie pancio pieska go odwolal, moje duze tez sie zjawily, i okazalo sie, ze ten obcy pies byl bardzo mily i zabawa sie rozkrecila. Ale ta sytuacja mnie tak wzruszyla, ze az sie ze szczescia poplakalam. Ile tej milosci ta mala kruszynka w sercu ma, ze mimo strachu, bez wahania ryzykuje swoje zycie, aby mnie bronic. Przeciez to szal. I ta kruszynka jest zaledwie pare tygodni u nas. Oj nigdy, nigdy nie pozwole, aby jej sie krzywda stala. Najdrozsze moje sloneczko. Kocham ja ponad wszystko ( zreszta inne moje potforki tez, ale ona zajmuje wyjatkowe miejsce w moim sercu) |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Nooo i świetnie... zachlapałam sobie klawiaturę... przepiękna historia..
Pajuniu uściskaj i ucałuj mocno od nas wszystkich tą swoją czarną kruszynkę |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Ech, te nasze ogoniaste. Maksio udaje ratlerka, Pusiaczek rottka
Przyłączam się do prośby Amie, wymiziaj małą supemankę |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Przeczytałam to w pracy - i musiałam udawać zakrztuszenie, bo tak się skutecznie załzawiłam
Pajunia - a ja nadal pamiętam te Twoje telefony i obietnice znalezienia małej super domku. Że mnie wtedy nie tknęło o jakim domku Ty myślisz |
||||||||||||||
|
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Pusiątko - broń i kochaj swoją pańcię
Jest tylko Twoja merdanko - Miś pzdr Misiowaty |
||||||||||||||
|
pajunia
Zwierzoamator
|
Ciociu Malgosiu
czy mozna jeszcze zlozyc" reklamacje" na zaadoptowanego czworonoga? Otoz musze sie poskarzyc na " wstretnego" Puchola. Otoz to male , czarne, nieznosne Pucholstwo zdegenerowalo mi moje slicznie wychowane psiaki. To, ze czasem schrzania i lubi polatac, jeszcze akceptowalam, ale dzis to mnie do bialej goraczki doprowadzila. Ona pooooszla, za nia te glupie moje potforki , ja stanelam i czekam, I sie doczekalam, ale po dwoch godzinach. Szukalam jak zwariowana, policje zawiadomilam, schroniska poobdzwanialam, i gdy juz bylam calkiem bezradna, nagle przylatuje male , czarne wstretne Pucholstwo, cala w skowronkach, jeszcze pelna energii, a za nia ledwo dyszac, z jezorami do ziemi, moje dwa duze, dobrze do tej pory wychowane czworonogi. Najchetniej bym je wszystkie " udusila". Oczywoscie bylam szczesliwa, ze je znowu mam, ale Puchola chce zareklamowac. da sie jeszcze.`? Oczywiscie to zart, nigdy bym nie zamienila Pucholka i nie oddala, ale musialam sie troche pozalic. Ona sie rzeczywiscie rozbestwila, ale jak sie cieszyla, gdy przeyleciala. Ach, to jest diabelek, ale |
||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
Przykro mi Pajunia Karta gwarancyjna jest tylko na pół roku
|
||||||||||||||
|
Pusia - malutka, cudna, czarna sunia |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.