MałGośka
Adminka
|
Widzisz Henryko - tu zawsze jest na kogo liczyć Czyli "jakby co", to masz jeszcze Edytkę, a zresztą może Mantis podeśle Ci pewną zmyślną instrukcyjkę i staniesz się zupełnie samodzielna?
No dobra, bo my tu gadu-gadu, a Plutek schnie po kąpieli! I udawania światu, że nie jest tym samym psem co schroniskowy kudłacz Aż się chłopakowi z tego dumnego prężenia przysnęło nieco A tu dybiemy na kotka... Henia - a widziałaś może imiennika swojego psiego cuda? O, tutaj... Też już się na szczęście udomowił |
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
jakie cudo po prostu wycałować, wyprzytulać, wymiziać....
|
||||||||||||||
|
Henryka
|
Widziałam imiennika Plutka . Jest śliczny Wszytkie Plutki są wspaniałe i inne pieski też
|
||||||||||||||
|
Henryka
|
Małgosiu a jak ze wzrostem i grubością u mojego cuda? Czyżby nic a nic nie było różnicy?
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Henryka dostarczyła fotki pieknego,czarnego kudłacza.Niniejszym je wklejam,a komentarz doda już sama .
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Oooo, widzę, że kolorystycznie stadko ogoniaste sobie kompletujecie
Wzrost to się raczej nie zmienił, chyba, że szpilki mu zakładacie ale grubość to mam wrażenie, że i owszem. Choć przy jego kudełkach i czerni bezwzględnej to trudno tak po fotach ocenić A nie ważyliście go? To byłoby najbardziej miarodajne Za to wiem jedno - Plutek lśni i wygląda po prostu jak psi książę |
||||||||||||||||
|
Henryka
|
Plutek lubi długie spacery. po takim wyczepującym spacerku mocno zasypia co widać na zamieszczonych zdjęciach. A kolejne zdjęcia przedstawiaja Plutka wypatrującego drugieczo czarnego domownika o imieniu Frotka , której zdjęcie jest zamieszczone powyżej. Plutek jeszcze się z nią nie zaprzyjaźnił , ale wszystko przed nimi .
Plutek dostał nowe puzderko i pięknie się w nim prezentuje. I jeszcze Wam opowiem co Plutek robi przy jedzeniu. gdy dostanie kilka kostek , bierze jedną , odkłada ją na bok , podskakuje , przewraca się a po takim indiańskim tańcu bierze nastepne i zabiera się do jedzenia. Na koncu zjada tę odłożona kostkę , lub robi tak jak dziś zakopuje ją kilkakrotnie i odkopuje , aż wreszcie za czwartym razem udało się chłopakowi ją całkiem zakopać. Myslę że Was nie zanudziłam opowiadaniem o naszym Plutku |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Zanudzic ?Nigdy!Rób zdjęcia,a ja poumieszczam zawsze kiedy zechcesz.
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Niesamowicie jest zaśnięty Że też mu wygodnie. Czy zakopuje kostki w mieszkaniu? Mój Gabek ciągle mi usiłuje w łóżku jakieś skarby pochować - w m o i m łóżku. Ale Puto pewnie dobrze wychowany i nie robi takich rzeczy.
Ech jak te psy pięknieją jak dom dostaną |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Bieeeedny Plutek A co do dobrego wychowania Anno moja droga - wszystkie (!) wieluniaki potrafią zachowywać się ODPOWIEDNIO do sytuacji |
||||||||||||||||
|
Henryka
|
Plutak zakopuje kostki oczywiście na polu , czyli jest dobrze wychowany . Ma do wyboru kilka ulubionych miejsc. A ciekawa jestem czy tak samo robił w schronisku ? odpisz Małgosiu. Chłopak nawet już nosi mi już klapki jak chce iśc na pole,super kultura.
|
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
Pluto jak był w schronisku siedział jakiś czas w kojcu. Jednak jak po jakimś czasie został wypuszczony na plac (wiecie, jest dużym psem i zawsze istnieje ryzyko, że coś będzie nie hallo), biegał wszędzie jak oszalały, ale ja osobiście nie zauważyłam, żeby coś kopał, może Małgosia, Ale Plutek z tego jak robiłam zdjęcia tarzał się na piachu jak oszlały, leząc na tych swoich pleckach i przekręcając się to z jednej strony, na drugą. Z pewnością żywiołowy psiak
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Trudno powiedzieć czy Plutek "nabawił" się takiego zachowania w schronisku - chcąc ukryć jakiś swój skarb przed innymi ogonami, czy też to przyzwyczajenie z przeszłości, może po prostu tak zawsze lubił robić. Jeśli to przyzwyczajenia schroniskowe - to psu z czasem raczej mijają (choć bywają chwalebne wyjątki zakopujące całe życie nawet kawałki skórek chleba w doniczkach czy pod dywanem ). Henryko - chyba czas najwyższy na najnowsze fotki - byśmy tu mogli obiektywnie ocenić proces Twego z Pluto upodabniania się do siebie |
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Chciałam fotki, to mam
Pluto aż lśni Ulubione plutkowe miejsce - pod firanką, zwłaszcza teraz, gdy bywa tak gorąco Uwielbia wyglądać przez okno - czy to za domownikami, czy też za kociakiem, z którym niestety, jak to określiła Henryka - wciąż jest na stopie wojennej Ale duet z nich piękny, zresztą z młodszą pańcią również |
||||||||||||||
|
Pluto (sznaucer olbrzymi) pies z bajki... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.