Piękny Misiek ... w typie PON-a, czyli jak prysnęły smutki

Bona az z wrażenia zasnąc nie może!Leży i marzy o Misiu..Pewnie pzytula się wirtualnie do jego miękkiego futerka..

Gabi na razie za facetami ogląda sie tylko w celach zabawowych, ale kto wie Misiu, kto wie...

Uuuu...robi się gorąco

Ale cóż - Misio to podrywacz jak się patrzy, kobietki lubi i nie ukrywa tego... Ale jednak jest przy tym dżentelmenem

Rufik dziękuje za pamięć i mizianko. A bandamki są super. Psiaki od razu stają się przystojniejsze, a suczki piszczą za takimi chłopakami.
Pozdrowienia

Czy bandanka przystoi psiej kobietce? Czy to tylko moda dla kawalerów?

Przystoi, przystoi. Czasami spotykamy na porannym spacerze koleżankę do zabawy - średnią czarną sznaucerkę, która ma czerwoną bandankę. Wygląda bardzo... młodzieżowo

. Zastanawiam się tylko, czy Gabulec sam w sobie nie jest dostatecznie... hmmm... wzorzysty. Zresztą, przymierz i sama zadecyduj.

Oj jest wzorzysty ale musze w domu wypróbowac

choć pewnie roszarpie chustkę na strzepy, albo na mnie nawrzeszczy.

Misiulek to konkretny facet i pewnie nie robił żadnych historii, szczególnie jeśli się zorientował że to super działa na psie kobietki

Gwoli scisłości,to widziałam w sklepach zoologicznych obroże już z bandankami,rózne wzory i kolory.Nawet zastanawiałam się nad kupnem dla ogonków i chyba to uczynię.

Merdanko na powitanie.
Nie przypuszczełem, że drobny temat bandanki wywoła tak ożywioną wymianę poglądów na forum, ale jeśli przyjąć poprawkę na lekkie pogięcie wszystkich forumowiczów na punkcie psowatości, to wszystko staje się zrozumiałe

Misio jest super kiedy wyczesany, w bandance chodzi lub biega na spacerku. Jest kolosalna różnica w jego zachowaniu. Nabrał pewności siebie

Idzie i mówi - oto jestem

A co do bandanek, chociaż często mozna spotkać pogląd, że w sumie nie wiadomo czy psie gadżety bardziej cieszą psiaki czy ich właścicieli, to nie żałujcie ich Wszym ogonkom.

Pozdrowienia
Misiowaty

Ja jeszcze zawalczę, ale na razie Gabi próbowała zezreć bandankę i wyglądała w niej fatalnie

Ale masz rację Misiowaty - nie ma co gadżetów żałować o ile psom nie czynią krzywdą - w końcu pies to nasza radość.

Kochane jesli chodzi o obroze to ja uczynie tu reklame kolezance ktora szyje takie cuda ze normalnie oczy z orbit wychodza a pies staje sie jedyny w swoim rodzaju moje psiaki maja i ja sobie je strasznie chwale [link widoczny dla zalogowanych] zobaczcie w galerii jak pieknie sie psy w nich prezentuja. Jak macie kupowac te z bandamkami to moze dac Malcie zarobic

Prawda ze sa fajniusie

Brawo Aniu, tak trzymać

Poza tym ćwiczenie czyni mistrzem

Nie należy się zniechęcać niepowodzeniami. Gabunia na pewno kiedyś zrozumie...

Pamiętam, ze jak miałem jakieś 5 lat ( to było strasznie dawno temu

) i ubierali mnie w popelinowe (sztywne) koszule to stawałem, rozkładałem ręce i krzyczałem NIE!

To samo było z późniejszym krzykiem mody - koszulami non-iron

Psiunie niekoniecznie od razu muszą akceptować nasze wybory lub propozycje

Ale różnica zdań dlaje okazję do negocjacji, perswazji ...

Pozdrowienia
Misiowaty

witam wszystkich - sympatyków Misia, psowatych (czyli tych normalnych) no i w ogóle ... wiecie kogo

Co sądzicie o może trochę szalonym pomyśle ,żeby zmienić tytuł tej podstronki

Historycznie rzecz biorąc to Misio był naprawdę smutny. Kiedy wypatrzyliśmy go na aukcji Allegro nie mogliśmy nawet dopuścić do siebie myśli, że miałby zostać w schronisku, patrzeć smutno przez siatkę - z nadzieją i rezygnacją jednocześnie

Sprawy rodzinne ułożyły się tak że mogliśmy po Kudłacza pojechać prawie miesiąc to "zarezerwowaniu" Go, ale od momentu decyzji odliczaliśmy dni ... Drążyło nas pytanie - czy On już wie, czy czeka

Relacja MałGośki z naszego przyjazdu do schroniska jest bardzo wierna.
Kiedy jechaliśmy do Warszawy był taki moment kiedy Miś jakby rozliźnił się, westchnął i spokojnie położył na siedzeniu. Tak jakby mówił - ok. niech się dzieje co chce, chyba nie będzie źle, zaufam jeszcze raz ...

Teraz jest już naprawdę zadomowiony

Każdy kto miał/ma psiaka wie co to znaczy gdy On się mości, rozkłada, odsłania brzuszek, śpi jak zabity chociaż i tak wszystko ma pod kontrolą

A wracając do pytania z początku posta - Misio nie jest już naprawdę smutny

Piękny, nostalgiczny, poważny ... no tak można by w nieskończoność ... ale nie smutny

Więć co sądzicie o tym pomyśle? A może macie jakieś propozycje?
Oczywiście pytanie co sądzi o tym nasz nieoceniony Adminek (reguły i zasady to po prostu reguły i zasady) ale może ...
Pozdrawiamy

Miś i Misiowaty

Misiowaty napisał:

Co sądzicie o może trochę szalonym pomyśle ,żeby zmienić tytuł tej podstronki

Hm...czy zwrot "nasz nieoceniony Adminek" dotyczył Amie (faktycznie nieocenionej i naszej) czy też ja mogę się wypowiedzieć w tej kwestii?

Bo ja jestem jak najbardzie ZA - tylko czekam na Wasze propozycje

MałGosiu

! Oczywiście że do dyskusji zapraszam wszystkich!

Jak to na forum

ZAPRASZAMY - Misio i Ja

Misiowaty
PS
Wydaje mi się, że ten smutek może generalnie pozostać, ale dodając "coś" można zmienić cały przekaz

Misiowaty