Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
zacznę tak - - oczy zamknięte ze zmęczenia ale Misiek po ostatnich alarmach ma się wyraźnie lepiej - więc resztką sił się uśmiecham. Pychol jest bardzo kochany i przytulniasty Chociaż podpieram się nosem ze zmęczenia bardzo się cieszę z lepszego stanu Misia. Za jakieś 2 tygodnie zrobię Pycholowi następne badania - trzymajcie kciuki. Mocno. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
|
||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Misiowi dopisuje apetyt. Bez problemów łyka lekarstwa, pozwala sobie aplikować siemie lniane - strzykawką "5-tką" do pychola, 4-5 strzykawek przed posiłkiem. Łyka bez problemu. Potem zabiera się do zawartości miseczki. Powoli, powoli. Czasem wymiecie wszystko od razu, czasem trochę zostawi i dojada później, nawet na 2-3 razy. Nie zabieramy Misiowi miski po posiłku, nie chcemy uczyć Misia zasad, które jak najbardziej nam wydają się mało istotne. Ma czuć się bezpiecznie, wiedzieć, że miseczka zawsze jest, że jeśli w brzuszku zaburczy to jest na to rada. Ma nie mieć obaw, ma czuć się bezpiecznie. Lubi swoje "przegryzki" - ciasteczka o niskiej zawartości tłuszczu, białka...... Misio ma swoje smaczki, są rzeczy których po prostu nie bierze do pychola i już... Jest przytulniasty, w weekendy rano panoszy się w łóżku, wcale nie pospiesza na spacer tak jak w dni "pracujące". Jest mądruchem. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Re: Misiek |
MałGośka
Adminka
|
No ba! A nie chce tego siemienia po prostu wypić z miseczki? Moja trójca pokroić się za siemię da (zresztą - za co się nie da, to wszystkożercy ) Kciuki za Misia oczywiście są zawsze. |
||||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
MałGośka
jakoś tak Misiowi siemie z miseczki nie szło, podobnie domieszane do żarciuszka powodowało jakieś dziwne strajki ze strony Misia - omijał konsekwentnie miseczkę. Ja na to "strzykawkowe dokarmianie" złego słowa nie powiem, Misiak też nie protestuje - to jest okazja do dodatkowej porcji Pańciowego przemawiania i głasków. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Re: Misiek |
wiata
Zwierzofan
|
No i słusznie. Specjaliści już jakiś czas temu stwierdzili, że ścisłe przestrzeganie zasady "jeden posiłek dziennie o określonej porze" wcale nie jest dobre dla naszych zwierzaków. Dlaczego Ano dlatego, że w momencie, gdy powinna się pojawić micha z żarełkiem żołądek psa zaczynał produkować więcej enzymów trawiennych. Jeśli micha się nie pojawiła to pojawiała się problem zgagi. Obecnie uważa się, że jedzonko powinno być cały czas w misce. Większość psów świetnie sobie radzi z samodzielnym dawkowaniem dziennej porcji karmy. Jeśli mamy w domu żarłoka i tłuścioszka to można dzielić dzienną porcję na więcej małych posiłków i nie należy szczególnie przejmować się małymi odchyleniami czasowymi. Generalnie bez przegięć w jedną czy druga stronę i będzie ok. |
||||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
już poprzedniczka Misia - Puma miała nie limitowany dostęp do miski (z zawartością oczywiście) a mimo to że była psiulem kanapowym, tłuszczyku trudno się było doszukać u Pumisi. Po prostu znakomicie sama regulowała sobie ile zje. Głodna wymiatała z miski, jak nie miała ochoty to zjadla tyle ile jej pasowało. Misiek podobnie. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Re: Misiek |
Edyta
Zwierzomistrz
|
[quote="wiata
No i słusznie. Specjaliści już jakiś czas temu stwierdzili, że ścisłe przestrzeganie zasady "jeden posiłek dziennie o określonej porze" wcale nie jest dobre dla naszych zwierzaków. Dlaczego Ano dlatego, że w momencie, gdy powinna się pojawić micha z żarełkiem żołądek psa zaczynał produkować więcej enzymów trawiennych. Jeśli micha się nie pojawiła to pojawiała się problem zgagi. Obecnie uważa się, że jedzonko powinno być cały czas w misce. Większość psów świetnie sobie radzi z samodzielnym dawkowaniem dziennej porcji karmy. Jeśli mamy w domu żarłoka i tłuścioszka to można dzielić dzienną porcję na więcej małych posiłków i nie należy szczególnie przejmować się małymi odchyleniami czasowymi. Generalnie bez przegięć w jedną czy druga stronę i będzie ok.[/quote] No mnie na to nie stać..Musiałabym codziennie worek postawić... |
||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Misiek tylko przez pierwsze dni u nas dopadał do miski i wymiatał zawartość w tempie ekspresu. Teraz "posuwa się" bez pośpiechu, czasem wygląda jakby smakował kęsy, spogląda na nas, odchodzi na chwilę od miski, wraca, przerywa jedzenie płatków błyskawicznych i indyka, "przerzuca" się na chrupki, znowu wraca do płatków. Komiczny czasem jak je. Czasem czeka aż wszyscy wyjdą z kuchni, tak jakby chciał się posilać w samotności. Sto pociech z tym Misiem. merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Re: Misiek |
wiata
Zwierzofan
|
U nas też nie jest tak jak zalecają specjaliści. No w każdym razie nie do końca. Psiury dostają do misek tyle żeby zjadły, ale inaczej się nie da, bo Gaja czycha . Sabotuje dietę . Natomiast co do pory karmienia to zdecydowanie nie przejmujemy się odchyleniami czasowymi. |
||||||||||||||||
|
Re: Misiek |
irma
Zwierzozwierz
|
No mnie na to nie stać..Musiałabym codziennie worek postawić... [/quote] nie wiem czy worek dziennie by starczył przecież to skandal gdy pies zostawi cos w misce i 'konkurencja' to zobaczy .... a jak zobaczy to to coś zniknie i nawet zapach nie zostanie |
||||||||||||||||
|
Misiek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
zaczęło się w środę rano - Pańcio (już po spacerku) wyszedł z domu w dużą "teczką" i ............... nie wrócił wieczorem....................... nie wrócił rano.............nie wracał i nie wracał.................................................. A ja czekałem i czekałem................... coś przed wyjazdem mówił że jakiej kilka dni......................... wrócił w niedzielę, a ja zastrajkowałem no nie tak na bardzo poważnie ale tak ze 2 godziny dawałem znać, że jestem dotknięty do żywego zachowaniem Pańcia. No potem znowu się przykleiłem a Pańcio miział i miział - pozwoliłem, dlaczego by nie Dobrze że teraz nigdzie nie wyjeżdża, dałbym mu popalić dobrze mieć Pańcie blisko merdanko - Misiek |
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
pewnie, ze dobrze... Musiałam sprzedac Gucia rodzicom na 3 dni bo mam szkolenie. dziś dzień drugi jak nie widzę Guciapka i tęsknię straszecznie ;(
|
||||||||||||||
|
Piękny Misiek ... w typie PON-a, czyli jak prysnęły smutki |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.