Pestka,Misiek-Wędrowniczek i Murzyńska Muszka :)

MałGośka napisał:

Maja napisał:

Ech, moja ci ona

A nie... tatowa?

No ale śmieszne, no ha ha ha

Jeśli chodzi o tatę, to można sparafrazować słowa piosenki Majki Jeżowskiej :"Wszystkie pieski moje są-Musia, Pestka i Fina też."

Ale żeby jasność była to one wszystkie trzy są MOJE! Bo to ja je przytargałam do domu i to ja narażałam się na wieczny gniew starszyzny (którego nie było, no ale można se pogadać

).

Czy sytuacja jest już dość kalrowna?

Ale ze mnie zła pańcia jest, ponieważ w natłoku zdarzeń pomiędzy pracą, szkołą a marktingiem bezpośrednim( ale to akurat w słusznej sprawie, bo tu o kalendarze chodzi

) zapomniałam, że wczoraj minęło 2 lata od kiedy malutka Musiunia z nami jest

To znaczy od kiedy przylazła na tymczas i została

Przez te dwa lata nam dziewucha wyrosła, utyła, została udoskonalona i oczywiście zyskała niesamowitą pewność siebie

W sobotę MałGośka nawet coś tam marudziła mi, że Musia to taka ładniutka była i w ogóle, a teraz to, że niby jakaś taka pokaźna i rozrośnięta się zrobiła

Ale ja tam się cieszę, że jest taka jaka jest, ze swoim upośledzeniem i wiecznym lizaniem i głośnym szczekaniem i warczeniem na większych, bo jest moja!

No i trochę mamy i taty też. Niech stracę

A pamiętacie? Taka malutka była w dzień, kiedy ja przyniosłam

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak mi się na brzuchu mieściła

[link widoczny dla zalogowanych]

Się wzruszyłam, kurde no!

Sto lat Sto lat

Niech u Majki Żyje nam, niech Żyje NAMMMMMMMM

!

Życzymy długiego zdrówka, radości z każdego dnia i pogodnych snów.

Maja napisał:

A pamiętacie?

No ba

Wszystkiego najlepszego dziewczynko, która byłaś kruszynką

PS. Maja, te fotki znamy i uwielbiamy

ale... chcemy zobaczyć Musię "pulpeta"

Mantis napisał:

chcemy zobaczyć Musię "pulpeta"

A proszę bardzo, ale tak od razu małego pieska od pulpetów wyzywać?!Phi...sami zobaczycie, że nie jest grubaskiem

Przez te dwa lata się może i wiele zmieniło, ale nie...uszy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szaleństwo (piesy uszczerbków nie doznały

)

Muszka Pestkę...

[link widoczny dla zalogowanych]

...i Pestka Muszkę

[link widoczny dla zalogowanych]

Mizianki...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I na koniec Musiunia

[link widoczny dla zalogowanych]

Taki Nietoperek jak moja Janka. To widac jakas cecha wspólna wielunianek.

O mamo, ależ się spasła

Się

Jak się spasła?

Normalny, mały piesek...

Maja napisał:

...mały piesek...

Nie no jaaasne

. Aśka będzie zachwycona, lubi dziewczyna takie poprzeczne eeee to znaczy małe pieski

Że też się uszakowi łapy nie połamią w tych przepychankach, przecież ona ze trzy razy mniejsza od Pestki (nie, nie wagowo

)

Pestunia za to odzyskała linię, dobrze widzę?

Anna napisał:

Aśka będzie zachwycona, lubi dziewczyna takie poprzeczne eeee to znaczy małe pieski

... powiedziała posiadaczka poprzecznego kota

Co nie znaczy, że poprzeczne nie jest słodkie

Sie uczepili tego mojego małego Muchinka, a ona zupełnie normalna jest

Zanim dotarłam do ostatnich zdjęć, to chciałam powiedzieć "phiii, chyba grubego psa nie widziałyście", ale dotarłam i powiem "no, no

... ekhmm ... ".
Maja ile Muszka waży ? przyznaj się szczerze !

Aska napisał:

Maja ile Muszka waży ? przyznaj się szczerze !

Szczerze? Ale tak bardzo, bardzo? No to powiem, że 8-9 kg, po sterylce tyle przytyła, przed wazyła 5 coś.

Tylko nie krzyczcie i nie bijcie

Majka! Niech ja Cię dorwę!
Już wiem czemu sama chuda jak patyk chodzi! Kacper dwa razy od Muśki większa, a waży 7 kg

Maaaaaajka! Chono tu!