 |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Maja
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006 |
Posty: 423 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń |
|
 |
Wysłany: Czw 17:47, 11 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Kochani dzięki za wszystkie dobre rady Nastraszyliście mnie tą trzecią powieką. Na szczęście odkrylam, że moja psinka ma uczulenie na kwiaty, które moja mama posiada na dzialce. Po każdej wizycie, Pestol dostaje kichawki i dzieją się te wszystkie cuda z oczkami. Ale stwierdzam, że psiaki ogólnie chyba mają problemy na tle alergicznym, ponieważ nasza druga radość Michu też ma takie problemy
MałGośka nie wiem czy pamietasz pieska, po którego przyjechalaś na ul. Fabryczną w okolicach marca?? To wlaśnie ja do Ciebie z uporem maniaka wydzwanialam, a później wraz z moją siostrą zabralyśmy staruszka ze schroniska i teraz Misiek mieszka z nami więc nieskromnie powiem, że chlopak mial niesamowite szczęście, że akurat tam się przybląkal I niestety też jest strasznie delikatnym panem 
|
|
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pią 0:15, 12 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Maja napisał: | MałGośka nie wiem czy pamietasz pieska, po którego przyjechalaś na ul. Fabryczną w okolicach marca?? To wlaśnie ja do Ciebie z uporem maniaka wydzwanialam, a później wraz z moją siostrą zabralyśmy staruszka ze schroniska i teraz Misiek mieszka z nami więc nieskromnie powiem, że chlopak mial niesamowite szczęście, że akurat tam się przybląkal I niestety też jest strasznie delikatnym panem  |
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Maja! W poopę oberwiesz! Jak mogłaś rozmawiając ze mną nie powiedzieć, że Ty to Ty, hę?
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Bo moi kochani - przyszło mi kiedyś "odławiać" pewnego wystarszonego, przecudnego rudzielca, którego losem bardzo interesowała się i pomagała psinie świetna rodzinka. Psiątko przy owym "odławianiu", gdy już je porywałam w obięcia, było strasznie potarmoszone przez innego, dużego psa - ale walczyłam jak lwica, psiny nie oddałam!
Owa rodzinka zdecydowała się ostatecznie na adopcję psiaka co mnie niezmiernie uszczęśliwiło, a ogon niedługo był bezdomny
I teraz okazuje się, że to była rodzina Mai
Maja - ale to Misiek mieszka z Tobą i Pestką czy z siostrą? A foooootki jakieś by się dało też zorganizować, cio?...
I jak się teraz chłopak zachowuje? Bo taki był wystraszony przecież, jak po tych paru miesiącach?
Ach - nawet nie wiesz jak się cieszę, że to Ty 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 15
|
|
|
|  |