 |
 | Niepowtarzalna uroda i charakter w jednym - oto INDI :) |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Wto 23:37, 05 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
INDI
**********************************************************************
Wysterylizowana, wiek ok. 1,5 roku. Przebywa w domu tymczasowym w Wieluniu (woj. łódzkie).
Przyjacielska, pogodna, ma niesamowity potencjał - bardzo szybko się uczy. Grzeczna, potrafi pozostać sama w domu. Uwielbia ludzi, akceptuje bez problemu inne psiaki.
Kontakt w sprawie adopcji:
MałGośka, tel. 0 608 111 640, [link widoczny dla zalogowanych]
**********************************************************************
Gdy spotkałam ją pierwszy raz był początek grudnia 2008, miała na imię Pasia (od umaszczenia ) i unikała mnie jak ognia.
Pstryknęłam jej kilka zdjęć i pomyślałam, że takie cudo długo w schronisku miejsca nie zagrzeje...
Bardzo się myliłam...
Mijały kolejne dni, tygodnie i miesiące - i jakoś nikt z odwiedzających nie podzielił mych zachwytów tym wspaniałym psem. Pewnie nie rzucała się w oczy unikając kontaktu z ludźmi. Jak bardzo ich jednak potrzebowała widać było w kontakcie z jednym z pracowników, do którego tuliła się przy każdej okazji.
16-go kwietnia przeszła sterylizację.
Po tygodniu przedstawiłam Pasię mojemu Blinkowi. Suńka wbiła się we mnie z całych sił, więc zdjęcia blinkowe są nieco jednostajne
Kolejnych kilka dni stanęło pod znakiem rozpaczliwego poszukiwania domów dla jak największej liczby schroniskowych psów - kluby ras, schroniskowi przyjaciele, organizacje, domy tymczasowe.
A Paśka...
Dom tymczasowy dla niej znalazł Blink
Od 29 kwietnia suńka zamieszkała z naszą psią Trójcą i z nami. A Blink nazwał ją Indiana. Indi w skrócie - choć jak się za bardzo rozbryka to mówię do niej "Ty Indyku jeden!"
Tak kochani - ten smutas z powyższych zdjęć, unikający ludzi, lękliwy i niepewny swego losu to obecnie największy urwis w naszym domu 
|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Wto 23:45, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Wto 23:39, 05 Maj 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Jakieś dwie godziny zajęło zestresowanemu psu... odstresowanie się Zapoznała się z domem, z podwórkiem, zorientowała się piorunem na co z którym z psów może sobie pozwolić.
Po kąpieli stwierdziła, że już nie ma nic przeciwko pozostaniu w swym nowym tymczasowym miejscu
Jak ona szybko się uczy! Momentalnie załapała, że "Indi" to właśnie ona, reaguje na każde zawołanie. Wie, że nie powinna wskakiwać na nas - ale emocje wciąż nią rządzą, i zwłaszcza przy powitaniach radość tak ją rozsadza, że prawie lata w powietrzu . Gdy nieco się uspokoi przypomina sobie co oznacza nasze "Nie" i gdy zorientuje się, że przesadziła - sama się odsyła na swoje posłanie
Po kilku godzinach miała opanowane "siad" na polecenie słowne i/lub ruch ręką.
Co najlepsze - najwspanialszą nagrodą dla Indi jest nie przysmak (blee ), nie zabawka (a co to? ) a nasze zainteresowanie, przytulenie, ręka na łebku, kilka słów w jej kierunku.
Pasia, którą poznałam w schronisku - już nie istnieje. Nie ma już psa unikającego ludzi. Teraz jest super pogodna i rozbrykana Indi, która zrobi wszystko by być przy człowieku
Uwielbia każdego gościa, wpycha się na kolana, żąda głaskania, tuli się.
Pilnuje nas bardzo, choć trzeba przyznać, że po tygodniu już jest spokojniejsza, nie wpada w panikę, że jej nagle znikniemy. Pierwszą dobę nie chciała jeść, załatwiać się - tylko tulić. Nadal gdy chodzę po domu - mam przylepę stale przy sobie, gdy pracuję przy komputerze - tuli się do mych stóp. O inne psy jest zazdrosna okrutnie, ale objawia się to w przepychankach: "Induś jest tu! tu! tuuuu! Mnie głaszcz, mnie! ".
Trudno wyjść z domu bez Indi, bo stara się wykorzystać każdą szparę między nogami, by wyjść z nami - ale z dnia na dzień szybciej godzi się z tym, że wychodzimy i czeka grzecznie z pozostałą Trójcą na nasz powrót.
Oto Indi udomowiona
Przytulasta wariatka
Uwielbia biegać, tarzać się w trawie i ją ukradkiem podjadać w ilościach hurtowych (może dlatego, że w schronisku spędziła sporą część swojego życia - 5 miesięcy bez grama trawki...)

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Justyna
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 670 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wrocław |
|
 |
Wysłany: Wto 22:20, 16 Cze 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Znalazłam na Dogo takie ogłoszenie: iskra_wroc napisał: | Szukam suczki, którą mogłabym zaadoptować. Marzy mi się psina rasy seter irlandzki lub w typie jednak na rodowodową niunie mnie nie stać, a pseudohodowców wspierać nie będę.
Więc szukam również tutaj. Sunia najlepiej żeby było młoda (do 1.5 roku), bo jestem świeżo po stracie ukochanego kota i zależy mi, żeby psiak był ze mną wiele lat. Koniecznie suka ponieważ opiekuję się psami jako dogsitterka i moi stali bywalcy to panowie, którzy sunie tolerują a psiaków niekoniecznie. Oczywiście sterylizacja obowiązkowa i jestem jak najbardziej 'za'. Wiem, że znalezienie seterki będzie graniczyło z cudem więc szukam po prostu urodziwej przyjaciółki, średniego lub nieco większego wzrostu, najlepiej z średnim włosem.
O sobie mogę powiedzieć tyle:
Jestem osobą młodą (19lat) i aktywną. Mieszkam wraz z rodziną w domu jednorodzinnym we Wrocławiu. Przy domu znajduje się duży ogród (kiedy pojawi się pies zostanie wydzielona część przeznaczona na grządki warzywne więc obszar do biegania się nieco zmiejszy). W domu nie ma dzieci. Nigdy psa na własność nie posiadałam, jednak od lat zdobywam wiedzę dotyczącą tych zwierząt, a od 2004 roku opiekuję się psami u siebie w domu na czas wyjazdów ich właścicieli. Interesuję się szkoleniem, jednak w razie czego na pewno na profesjonalne szkolenie się udam (jedna ze szkółek znajduje się przy ulicy na której mieszkam ). Psina żywiona byłaby karmą klasy premium, zadne śmieciowe marketówki nie wchodzą w grę. Jeśli chodzi o rozkład mojego czasu to aktualnie pracuję po 12 godzin w sklepie zoologicznym, po czym mam dzień wolnego.
Od zawsze marzyłam o psie aktywnym, najbardziej charakterologicznie podoba mi się staffik jednak ze względu na tępote społeczeństwa w którym żyję i uprzedzenia rodziny decyzja o takim psie musi poczekać do czasu kiedy będę 'na swoim'. Na drugim miejscu sa właśnie setery. Chciałabym z psem móc uprawiać sporty, więc mój pies musi być energiczny i z przyjemnością biegać/pływać/skakać/bawić się/szaleć... W poszukiwaniu psa odwiedziałam juz schronisko dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu, przeglądam internet i wątki na dogomanii. Zakładam ten wątek, bo niestety , ale na tym forum się gubie.. Multum wątków i czasem ciężko mi je wszystkie ogarnąć. Proszę na mnie nie krzyczeć, zebym sama szukała, bo szukam. Ale pomoc mile widziana
Po wymarzonego pieska postaram się dojechać.
Jeśli o czymś zapomniałąm napisać to prosze o zwrócenie uwagi.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Pakos
kontakt: [link widoczny dla zalogowanych]
telefon: 785713915
gg. 7627735 |
Moim zdaniem wygląda bardo obiecująco!
Co prawda w odpowiedzi już pojawiło się wiele suń w tym jedna Seterka, ale może spróbować pokazać tam i Indi? Z jej opisu wynika, że mogła by pasować MałGośka co o tym sądzisz?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
 |
 | WITAM |  |
zuzia_kuzik
Dołączył: 12 Gru 2009 |
Posty: 34 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 18:12, 12 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
i co ta z indii??
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |