kapelusznik
Zwierzoamator
|
Jeszcze trochę zimy z Bambo II ...
|
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Łapy się nie rozjeżdżały, bo Bambo II chodził po tym cieńkim lodzie bardzo powoli i ostrożnie. Lód trzeszczał nawet pod Bambo II, pod człowiekiem się łamał, oczywiście dla bezpieczeństwa kręciliśmy się tylko przy brzegu, gdzie było całkiem płytko .
|
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Przepiękne zdjęcia, zwłaszcza te z szalejącym w śniegu Bambo II
Super - tylko patrzeć i się radować |
||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Proszę jaki mądry zwierz! Wszystkie moje ogony zawsze koncertowo rozjeżdżały się na lodzie |
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Marek wzywany do kwartalnego raportu z życia czarnego Bamboszka!
I w ten oto subtelny sposób dałam znać, że minęły aż trzy miesiące od ostatnich wieści i fotek... Fajnie byłoby znów poczytać i popatrzeć... No bo jak nie marzyć o przytuleniu się do takiego lśniącego grzejniczka przypodłogowego? |
|||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Och! Jak głośno! Słyszę! Słyszę MałGosiu! No tak, jest już lato, a majowe fotki czekają... A jest się czym pochwalić Bambo II jest zaskakująco pojętny i zwinny, dobrze czuje się także na drabinie, po prostu jest "drabiniasty" Na dzisiaj tyle, bo net działa beznadziejnie można się załamać jak długo to trwa... |
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Co za lizus! Przecież ta mina mówi: "Prawda moja kochana Pańciu, że pięknie wszedłem po drabinie? Zrobiłem to SPECJALNIE dla Ciebie, Pańciu moja najmilsza. Naprawdę!" Ponadto pragnę złożyć doniesienie o przestępstwie. Bo za takowe uważam buchnięcie futra Kapucynie. Futro musi być kradzione, ponieważ jedynie Kapucyna jest w posiadaniu futra o takim stopniu nabłyszczenia. Widziałam różne psy po kąpieli (nie w zamulonym bajorze, tylko w wannie z użyciem szamponu), w tym czarno umaszczone, i żaden, powtarzam z całą mocą - żaden nie dysponuje takim stopniem błyskotliwości! Stąd wniosek - futro jest kradzione, a stroną poszkodowaną jest Kapucyna. Niniejszym uprasza się o polubowne załatwienie sprawy i zwrot futra prawowitej właścicielce. Jak nie - to ja już wiem, gdzie chętnie użyczają ucha donosicielskim podjudzeniom |
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No to na temat błysków czarnego futerka oślepiających już się jnk wypowiedziała więc tylko dołożę zachwyt nad postawą Bambo - nawet speszenie aparatem prawie zniknęło, taki pies zaangażowany w to Wasze agility Normalnie szok!
Marek - nie bądź taki, nie chowaj takich genialnych fot! (bo szanse na jakąś relacyjkę słowną są chyba niewielkie? ) |
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Jnk
Proszę nas tu nie straszyć donosem , przecież Bambo II jako skromny i spokojny piesek korzysta tylko z własnego, jednolicie czarnego ubranka . Nigdy by się nie odważył ubrać w damski, nierozdzielny komplet Kapucyny; składający się z: (tak dla przypomnienia ) - futerko czarne, z połyskiem, bardzo ładne - biała końcówka ogona - biały śliniak - białe majtki No i ogon... przecież to inny fason i rozmiar Jeśli Kapucynę okradziono, no cóż... współczujemy i , ale to zrobił ktoś inny ... MałGosiu Relacyjka słowna będzie , gdy kiedyś będziemy przejeżdżać przez Wieluń, wtedy odwiedzimy Schronisko . Teraz pisemnie i foto . Zasłużony odpoczynek po długim spacerze (przebiegu) |
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Tak wygląda pies, który trafił do psiego raju
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No ledwie się opanowuję żeby nie cmokać monitora Mam wrażenie nawet, że czuję zapach tego lśniącego Bamboszka Ach ach - po prostu!
Marek - no nie wierzę, że nie masz nowych foteczek, pewnie tylko czekasz aż Cię lekko pogonimy, nie? |
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
No tak, słusznie wakacje się skończyły, więc należy się pogonienie do pisania. Ale jak można pisać o radościach swojego zwierzaka, gdy się zajrzy za Tęczowy Most. Bardzo to smutne, że wielu pensjonariuszy Schroniska musiało tam odejść tego lata.
Więc teraz trochę mniej wesoło... Moja mama jest dla Bambo II najważniejsza, gdy czasem gdzieś wychodzi z mieszkania bez niego, to zwierzak wygląda na zmartwionego mimo obecności innych domowników. Bambo II siada wtedy na niewielkim stołeczku w przedpokoju i czeka cierpliwie całymi godzinami na powrót mamy. Czasem ogarnia go senność, oczka się zamykają, więc opiera się mocno o ścianę w kącie i nadal trwa na tej warcie. Czasem schodzi na krótko, aby się przeciągnąć i rozprostować łapki. Ten zwyczaj pamięta chyba ze Schroniska, gdzie na pierwszych fotkach widać go na budzie. |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Marku, masz bardzo kochanego futerkowca.. te psie spojrzenia poschroniskowej reinkarnacji porażały mnie zawsze najbardziej.. z wizyt w schronisku, ze zdjęć czworonogów najbardziej smutne są ich oczy I te same oczy śmieją się "całą gębą" kiedy futrzak ma już swoich ludzików
Piękne przeobrażenia.. A Bambo czekający.. Ech.. cudeńko |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Faktycznie - choć ewidentnie takie wyczekiwanie na wysokich, strategicznych punktach to zwyczaj Bambosza z przeszłości (wcale nie miłej ani łatwej) to tutaj, na stołeczku, wyczekując na ukochaną pańcię - jest rozbrajający
I prze-pię-kny!! No to co Marku? Standardowo poganiamy? Dwa miesiące przerwy w reportażach chyba wystarczy? |
||||||||||||||
|
Murzynek Bambo... :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.