MałGośka
Adminka
|
Raaaany Normalny pies się z Bambolca robi Uwielbia spacerki, zabawy, teraz i słodycze! Do tego poszczekuje obrończo Normalnie chyba wypadałoby to co najmniej uczcić |
||||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Trochę wieści od Bambo II... Parę dni temu, gdy powróciła zima wybraliśmy się na spacer nad pobliskie zamarznięte jezioro. Badanie lodu było dużym wyzwaniem dla Bambo II, z ciekawością i wielką ostrożnością wchodził na lód, przyglądał się i próbował pogryzać. Oczywiście chodziliśmy tylko przy brzegu, bo lód był cieńki. Lubi też zjadać snieg i patrzy jakby go widział pierwszy raz , a przecież poprzednia zima była taka ciężka, może zapomniał... Niewesoło było tylko w Sylwestra, bardzo się bał petard i na spacery był wynoszony, drżał i nie chciał wychodzić. Niestety w naszej okolicy jest wielu barbarzyńców zabawiających się petardami ... Trochę fotek z ostatniej jakże długiej jesieni... Czasem jestem trochę "wilczasty" ... Patyki już lubię... Szkoda, znowu mi uciekły ... |
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
|
||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Wszystkie zdjęcia Bambo są fantastyczne, ale powyższe mnie zabiło. Przecież Bambo wygląda, jakby nie dotykał ziemi żadną z czterech łap! I ten wiewiórczo nastroszony ogon! |
||||||||||||||||
|
Amie
Adminka
|
To zdjęcie bezapelacyjnie u mnie wygrało Tak patrzę na te wszystkie zdjęcia i patrzę i czytam i patrzę i... się napatrzeć nie mogę. Tak jak MałGosia napisała - z Bambosza robi się normalny pies I niech mu te pierniczki na zdrowie idą Idę sobie jeszcze raz popatrzeć (a tych barbarzyńców-petardowców to też bym chętnie... ) |
||||||||||||||||
|
Justyna
Zwierzofan
|
Jak miło popatrzeć na szczęśliwe psisko!!
A na "wilczastych" (czyli tych z podniesionymi uszami) zdjęciach Bambo Drugi wygląda dokładnie jak negatyw mojego pierwszego psa, Docenta. No może Docik był ciut większy... no i jak łatwo się domyślić cały biały (poza nosem oczywiście ). Jeżeli zaś chodzi o obrzydliwych petardowców , to chyba klątwa wszystkich mieszkańców miast . My na szczęście mamy możliwość wywiezienia naszej Funi, na najgorszy okres, na przedmieścia, do moich rodziców, gdzie panuje sielankowa cisza i dzięki temu udaje nam się jakoś przetrwać ten, straszny dla czworonogów, czas. |
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Śliczne zdjęcia, szczególnie interesujące te ujęcia w ruchu. Rzeczywiście, jak pisze jnk, Bambosz unosi się w powietrzu.
W plenerach Bambo wygląda rewelacyjnie, natomiast w domu widać u niego jeszcze trochę niepewności. Ciekawą minkę ma na tym ostatnim zdjęciu, prosił o coś czy może tak się wita ? |
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Ta niepewność to z powodu aparatu, jak już wcześniej wspominałem, gdy widzi patrzące oko aparatu to zaraz kombinuje gdzie można się schować. Na spacerze łatwiej go zaskoczyć, stąd zdjęcia plenerowe bardziej naturalne wychodzą. Bambo II raczej o nic nie prosi, nie jest typowym "żebrakiem", po prostu czasem podchodzi i wyciąga do góry łapki jakby chciał powiedzieć: "Tu jestem, pamiętaj o mnie" albo "Lubię cię, fajnie być razem" , no i rzeczywiście czasem tak się wita .
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Bambulec jest cudny na wskros
|
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Patrzę na te fotki po raz enty, i nasuwa się jedna myśl - "Ot, żywot Bambosza Drugiego Szczęśliwego"
Kapeluszniku... dziękuję. |
||||||||||||||
|
AnJa
Zwierzofan
|
Kapeluszniku, cieszę się ogromnie, że tak świetnie rozumiecie się z Bambo.
Faktycznie, Bambo ma zadartą w górę kitę nawet na tym zdjęciu, gdzie wspiera się o swojego Ludzia. Ogoniasty barometr nastrojów pokazuje, że nawet w domu Bambo jest już w dobrej formie psychicznej, a jego postawa wyraża taki przekaz o którym pisałeś. Super, że Bambo zyskał taki wspaniały dom :-) |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Nooo Marek Coraz lepiej Ci idzie "łapanie" uśmiechu bamboszowego Ten włos rozwiany, szczęście na pysku... Cudo
Ciekawa jestem czy Bambo "jest" teraz bardziej Twój czy np. Mamy? Czy wszystko mu jedno, byleby człek był pod łapą? |
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Dla Bambo II osobnikiem alfa jest moja mama i tak już pewnie pozostanie. Mama jest już na emeryturze i najwięcej przebywa z Bambo II, najczęściej daje mu jeść i czesze go. Siostrę i mnie też Bambo II bardzo lubi, ale na rozstajach drogi gdy się oddalamy od siebie zawsze pobiegnie za mamą. Ogólnie Bambo II jest bardziej ufny do kobiet niż mężczyzn, pewnie ma jakieś niedobre wspomnienia (niestety zwierzakom większość zła wyrządzają chyba mężczyźni i agresywne, rozwydrzone wyrostki ). Ale to już przeszłość, teraz jest już dobrze . Bambo II ma po prostu swoją hierarchię ważności i mimo, że na początku to ja byłem najbardziej za nim , nie mam do niego żadnego żalu. Cieszę się , że ma zapewnione u nas spokojne "dożywocie" na które w pełni zasługuje, gdyż nie sprawia żadnych problemów.
|
||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
Zima już się skończyła ale warto sobie przypomnieć jak było ... |
||||||||||||||
|
Murzynek Bambo... :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.