 |
 | Moja Szanta |  |
 |
|
 |
 | |  |
Ganja
Dołączył: 28 Lis 2005 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Praszka/Wrocław |
|
 |
Wysłany: Pon 17:13, 28 Lis 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Moja sunia jest średniej wielkości, ma sierść dziczą (taką nietypową twarda jak u dzika ktoś powiedział że to sierść dzicza i spodobało mi sie to określenie,a jak to się naprawde nazywa to nie wiem;)) zrobie fotki to zobaczycie:) Jest brązowa a brzuszek i skarpetki ma żółte. Brałam ją w tamtym roku (2004) albo ostatnie dni sierpnia albo pierwsze dni września.
|
|
Ganja
Dołączył: 28 Lis 2005 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Praszka/Wrocław |
|
 |
Wysłany: Pon 19:40, 28 Lis 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Nie wytrzasnęłam takie dostała w schronisku
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Pon 20:46, 28 Lis 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Witaj Ganja
Strasznie się cieszę, że razem z Mantis na siebie "wpadłyście" Jaki ten świat mały, nieprawdaż?
I już mówię co i jak
Szantina - dobrze się domyślasz Ewa nadała małej imię na cześć Twoją i Twojej Szanty Cieszysz się?
A mała trafiła do nas najprawdopodobniej w czerwcu 2004 ze szczeniorkiem. Dokładnych okoliczności niestety nie pamiętam - nie dość, że dawno to dość było, to nie prowadziłam jeszcze tych swoich skrupulatnych notatek
Szanta vel Szantinka - tak jak Ganja piszesz - była super matką... Nie dość, że matkowała swemu maluchowi to bawiła się z nim, szalała jak jego rówieśnik
Zapisała się również w mej pamięci tym, że... hm... szczypała w tak zwany tyłek Ewentualnie w cokolwiek co w jej pod ząbki akurat wpadło
Mam jej fotki, bo była ulubioną modelką Blinka - więc sami zobaczycie jak wygląda "dzicza sierść" A śliczna jest jej posiadaczka, że hej
Więc oddalam się w celu wyszukania foteczek - a Ty Ganja - napisz może jak mała do Was trafiła... Czyli kto ją wybrał, czemu akurat do nas przyjechaliście, itd. itp... Dobrze?...
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Ganja
Dołączył: 28 Lis 2005 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Praszka/Wrocław |
|
 |
Wysłany: Pon 21:31, 28 Lis 2005 |
|
 |
|
 |
 |
W wakacje 2004 zginął mój 9 letni Dinguś. Wpadł pod samochód kiedy byłam z nim na spacerze. Na początku nie chciałam mieć psa bo myślałam że go nie pokocham tak jak Dinga. Ale poźniej stwierdziłam że nie potrafie żyć bez psa:) Wasze schronisko jest najbliżej wiec stwierdziłam że co mi szkodzi pojade. Miał być pies ale jak zobaczyliśmy z tatą Szante to od razu ją pokochaliśmy:))) Mam pytanko czy przypadkiem jej poprzedni właściciel jej nie wyrzucił z auta? Ona panicznie boi się wsiąśc do samochodu.
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
|
|
|
|  |