Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Te Borysaki to jakieś wariaty wspaniałe Ja nie wiem, gdzie MałGośka spotyka takich ludków! Borys to ma fajnie.... i kota ma swojego.... a Sol to nie chce mieć chyba że na kolację...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Poniedziałek może nie szewski,ale zawsze odkłada się pewne sprawy na"po niedzieli" i potem tak to wyglada,że czasu brakuje..
I znowu wspólne cechy Borysków:przyjaźń z kotem.Mój Borysek uwielbia naszą Ciri i bawi się z nią całymi dniami.
A co do imienia,to może :Ruduś?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Rudolf (jak renifer)
Gabi też nie chce miec kota No ewentualnie jako zająca do gonitwy heh.

A tu się okazuje,że Burysek nie dość, że grzeczny, gościnny dla kota to jeszcze sprawny fizycznie. Skaczące kropki fiu fiu.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

O boziu.... Mój Borysem ma własnego kota? A Blink dokucza mi właśnie: "czeka aż mu kolacja dojrzeje "

Kasia - a wiecie na pewno, że to ON? Bo Mantis tez myślała, że ma Julkę, a potem okazało się, że Juliana odchowuje

Jeśli jednak to ON i do tego rudy - to może egoistycznie zaproponuję...Supełka? Bo widać, że się Borysiątko nie opędzi od rudych stworów uprzykrzających mu życie


No a te 160 cm... to dla niego faktycznie tylko rozgrzewka 2 metry - to jest coś! Ale i 2,5 pewnie jak się chłopak przyłoży to też pokona
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Minął tydzień

Borysek jest z nami tydzień..
Tak właściwie to Wam już wszystko pisaliśmy na bierząco , (jedynie wczoraj nic od nas nie było ,bo u mojej babuni byłam oczywiście z ogonkiem i bardzo póżno wróciliśmy ),ale czas na (jakieś )tygodniowe podsumowanie

Z naszych obserwacji wynika ,że

BORYS to bardzo dobry pies (jak śpi i jeść nie woła )
demolki w domu nie było ,może dlatego ,że sam nigdy niebył nawet minutki ..
to zwiewanie.. to 3 domki dalej (lub bliąej zależy, z której strony się patrzy )mieszka sunia i kogoś tu ciągnie jak wilka do lasu i już po tym można stwierdzić, że CHŁOP zdrowy jest .....

WARKNIĘCIA się zdażają , a to dlatego ,że ,,,,,np.
moje dziewczyny jedzą kiełbaski ,a go skręca i dławi się ślinką , prosimy Borys koszyk (warczy) i ani prośby, ani wyciąganie go z jadalni nie pomaga ,wtedy go ignorujemy ..wecia dla jego dobra przepisała mu dietkę wegetariańską po badaniach zobaczymy ,czy może jeść mięsko ..puki co pościmy, pościmy

Je bardzo ładnie, może troszkę chrząka jak świnka ,ale to takie słodkie . no i kicusowi się czasem oberwie za to ,że mu do miski zagląda ,tak jak by swojej nie miał czy co ?
Bardzo długie spacerki, pomagają nam wszystkim przespać całą noc , .śpi spokojnie w koszyczku z kotkiem,
załatwia się na dworze ...
.lekarstwa je bardzo ładnie, u weci jest grzeczny i dzielny !
Samochodem uwielbia jeżdzić i naprawdę super siedzi obserwując drogę można by napisać ,że to (pies który jeżdził bryką )
Nauczony jest wielu cudownych rzeczy jeszcze do wszystkich się nie przyznał, ale czas pokaże...
Słucha nas, jak mu się chce no chyba ,że jesteśmy na nieznanym terenie to przy nodze chodzi i jest taki,, anołek,,
ZAUWAŻYLIŚMY ,że bardzo się cieszy kiedy już wszyscy jesteśmy razem ,ogonkiem tak myrda ,że obawy mam czy mu nie odleci

KOCHAMY GO NADE WSZYSTKO

Jest słodki i nawet jak uciekał czy warczał to mu wybaczamy ,
Mamy ogromniastą nadzieję ,że biedne ogoneczki, które są w schroniskach znajdą jeszcze przed srogą zimą swój cieplutki domek tak jak Borysek
pozdrawiamy serdecznie wszystkich kochających zwierzęta ,
Ludków o wielkim powinno być więcej niż tych, którzy zwierząt nie szanują i poniewierają ,,Zresztą Wy to wszystko wiecie to co będziemy pisać na dobranoc i do następnego

BORYSIAKOWIE


Ostatnio zmieniony przez BORYSEK dnia Śro 22:34, 28 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No i superaste wieści - oby tak dalej albo jeszcze lepiej
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

To JUŻ tydzień?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?



Nie no - głupia jestem, po co ryczę? Przecież MÓJ Borysek jest...szczęśliwy... Przecież ma dom o jakim jeszcze dwa tygodnie temu marzyłam wyjąc w poduszkę z rozpaczy i wpatrując się z rozczuleniem w te chodziutkie ciałko z plamkami w kształcie serduszek...

Żeby tylko zdrowy już był, no i...grzeczny (małpa jedna paskudna )

A - no i ma swojego (!) kotka

Kasia - a jak kicia, ma już imię?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Wiwat Dla Was i Boryska, niesamowicie dobrze Wam idzie. Widocznie byliście sobie przeznaczeni.
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Ja i Adaś wołamy go rudy , a córeczki Garfield .
On i tak reaguje na kici kici
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


BORYSEK napisał:
KOCHAMY GO NADE WSZYSTKO

No comment

A kicie już tak mają, że na "kici kici" przybiegają

MałGośka napisał:
małpa jedna paskudna

Kolejny mutant?
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Przez te Wasze dywagacje o kotach, to miałam straszny sen, że Sol dopadła Szarusię na balkonie i ona Szarusia wyglądała jak koci niemowlak po tym wszystkim i popiskiwała tylko.
Przestraszyłam sie okropnie i zerwałam na równe nogi - prawie - bo Sol leżała na mnie jak długa i trudno mi się rano zrywać na równe nogi, gapiła mi się w oczy i mruczała - "co ty, nie mam mocy cofania czasu..." A teraz leży na MOIM łóżku, mimo że ma swoje i łypie. Pójdę zobaczyć co z Szarusią na wszelki wypadek
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

I jak tam Szarusia??

Sorki Aniu ,że masz koszmary przez te nasze kocie opowieści



Solka co to za leżenie na swojej panci !

Borysek, też chciał spać z nami w sypialni ,ale dzieci go wyciągnęły do swojej .I nawet jak on sam przeniesie się prawie cichaczem do nas to Julia i Natii zaraz za nim i go przekupują jego dobrociami ,żeby spał z nimi
Małe ,cwane ,bestie z tych moich muminków
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Dzięki, Szarusia żyje sobie nieźle na rozgrzanym parapecie. Moja Ola zrobila jej schowanko przed Solką i rzezywiście ta dalmatyńska trąba nie umie jej znaleźć.

Solka to śpi sama na posłaniu, tylko cidziennie rano po spacerze z Olą, robi skok na mnie i juz wtedy nie da sie jej wyprosić aż do nastepnego spaceru
Leży i porykuje jak to ma zwyczaju - takie niby chrumkoty, westchnienia i wcale nie damskie ryki z przeciąganiem.
Taki pies mi sie od MałGośki trafił .... a miał być Wasz. No widzicie, macie wiele szczęścia
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Zastanawiam się skąd Wy tak dobrze znacie mojego Boryska?To co piszecie niby o swoim,to wypisz wymaluj mój Borysek-urwisek.Zabawy z kicią,pilnowanie miski,wyprawy turystyczne, zamiłowanie do jazdy samochodem (kiedy tylko wezmę do ręki kluczyki od samochodu,Borys i Bonka są już pod drzwiami,gotowi do drogi)chęć do mizianek,przytulanek.Wydaje mi się,że skoro tak ostatnio rozochociliśmy się do wypraw to odwiedzimy i Opole.Ciekawe,jak tez Boryski na siebie zareagują?Takie charakterki powinny szybko znaleźć wspólny język.
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Edytko BARDZO gorąco zapraszamy do nas

Ja już tak myślałam ,żebyśmy zrobiły sobie zlot wszystkich forum-owiczek, oczywiście z naszyni ogonkami
Jak nie teraz ,to może na wiosnę,,,?
OPOLE czy jakieś inne miasto ale było by super co ?

,A MOŻE Wy znacie takie miejsce na tym cudnym świecie, gdzie można byłoby się spotkać, pogawędzić, zjeść pieczone kiełbaski ,a nasze pupile miały by ogrodzony wybieg ..

jeśli tak to
Zobacz profil autora
"Mój" Borysek wreszcie szczęśliwy...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 17  

  
  
 Odpowiedz do tematu