Edyta
Zwierzomistrz
|
Poniedziałek może nie szewski,ale zawsze odkłada się pewne sprawy na"po niedzieli" i potem tak to wyglada,że czasu brakuje..
I znowu wspólne cechy Borysków:przyjaźń z kotem.Mój Borysek uwielbia naszą Ciri i bawi się z nią całymi dniami. A co do imienia,to może :Ruduś? |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Rudolf (jak renifer)
Gabi też nie chce miec kota No ewentualnie jako zająca do gonitwy heh. A tu się okazuje,że Burysek nie dość, że grzeczny, gościnny dla kota to jeszcze sprawny fizycznie. Skaczące kropki fiu fiu. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
O boziu.... Mój Borysem ma własnego kota? A Blink dokucza mi właśnie: "czeka aż mu kolacja dojrzeje "
Kasia - a wiecie na pewno, że to ON? Bo Mantis tez myślała, że ma Julkę, a potem okazało się, że Juliana odchowuje Jeśli jednak to ON i do tego rudy - to może egoistycznie zaproponuję...Supełka? Bo widać, że się Borysiątko nie opędzi od rudych stworów uprzykrzających mu życie No a te 160 cm... to dla niego faktycznie tylko rozgrzewka 2 metry - to jest coś! Ale i 2,5 pewnie jak się chłopak przyłoży to też pokona |
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
Minął tydzień
Borysek jest z nami tydzień.. Tak właściwie to Wam już wszystko pisaliśmy na bierząco , (jedynie wczoraj nic od nas nie było ,bo u mojej babuni byłam oczywiście z ogonkiem i bardzo póżno wróciliśmy ),ale czas na (jakieś )tygodniowe podsumowanie Z naszych obserwacji wynika ,że BORYS to bardzo dobry pies (jak śpi i jeść nie woła ) demolki w domu nie było ,może dlatego ,że sam nigdy niebył nawet minutki .. to zwiewanie.. to 3 domki dalej (lub bliąej zależy, z której strony się patrzy )mieszka sunia i kogoś tu ciągnie jak wilka do lasu i już po tym można stwierdzić, że CHŁOP zdrowy jest ..... WARKNIĘCIA się zdażają , a to dlatego ,że ,,,,,np. moje dziewczyny jedzą kiełbaski ,a go skręca i dławi się ślinką , prosimy Borys koszyk (warczy) i ani prośby, ani wyciąganie go z jadalni nie pomaga ,wtedy go ignorujemy ..wecia dla jego dobra przepisała mu dietkę wegetariańską po badaniach zobaczymy ,czy może jeść mięsko ..puki co pościmy, pościmy Je bardzo ładnie, może troszkę chrząka jak świnka ,ale to takie słodkie . no i kicusowi się czasem oberwie za to ,że mu do miski zagląda ,tak jak by swojej nie miał czy co ? Bardzo długie spacerki, pomagają nam wszystkim przespać całą noc , .śpi spokojnie w koszyczku z kotkiem, załatwia się na dworze ... .lekarstwa je bardzo ładnie, u weci jest grzeczny i dzielny ! Samochodem uwielbia jeżdzić i naprawdę super siedzi obserwując drogę można by napisać ,że to (pies który jeżdził bryką ) Nauczony jest wielu cudownych rzeczy jeszcze do wszystkich się nie przyznał, ale czas pokaże... Słucha nas, jak mu się chce no chyba ,że jesteśmy na nieznanym terenie to przy nodze chodzi i jest taki,, anołek,, ZAUWAŻYLIŚMY ,że bardzo się cieszy kiedy już wszyscy jesteśmy razem ,ogonkiem tak myrda ,że obawy mam czy mu nie odleci KOCHAMY GO NADE WSZYSTKO Jest słodki i nawet jak uciekał czy warczał to mu wybaczamy , Mamy ogromniastą nadzieję ,że biedne ogoneczki, które są w schroniskach znajdą jeszcze przed srogą zimą swój cieplutki domek tak jak Borysek pozdrawiamy serdecznie wszystkich kochających zwierzęta , Ludków o wielkim powinno być więcej niż tych, którzy zwierząt nie szanują i poniewierają ,,Zresztą Wy to wszystko wiecie to co będziemy pisać na dobranoc i do następnego BORYSIAKOWIE |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez BORYSEK dnia Śro 22:34, 28 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz |
Szantina
Zwierzoświr
|
No i superaste wieści - oby tak dalej albo jeszcze lepiej
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
To JUŻ tydzień?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Nie no - głupia jestem, po co ryczę? Przecież MÓJ Borysek jest...szczęśliwy... Przecież ma dom o jakim jeszcze dwa tygodnie temu marzyłam wyjąc w poduszkę z rozpaczy i wpatrując się z rozczuleniem w te chodziutkie ciałko z plamkami w kształcie serduszek... Żeby tylko zdrowy już był, no i...grzeczny (małpa jedna paskudna ) A - no i ma swojego (!) kotka Kasia - a jak kicia, ma już imię? |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Wiwat Dla Was i Boryska, niesamowicie dobrze Wam idzie. Widocznie byliście sobie przeznaczeni.
|
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
Ja i Adaś wołamy go rudy , a córeczki Garfield .
On i tak reaguje na kici kici |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
No comment A kicie już tak mają, że na "kici kici" przybiegają
Kolejny mutant? |
||||||||||||||||||
|
Ania i Sol
Zwierzoamator
|
Przez te Wasze dywagacje o kotach, to miałam straszny sen, że Sol dopadła Szarusię na balkonie i ona Szarusia wyglądała jak koci niemowlak po tym wszystkim i popiskiwała tylko.
Przestraszyłam sie okropnie i zerwałam na równe nogi - prawie - bo Sol leżała na mnie jak długa i trudno mi się rano zrywać na równe nogi, gapiła mi się w oczy i mruczała - "co ty, nie mam mocy cofania czasu..." A teraz leży na MOIM łóżku, mimo że ma swoje i łypie. Pójdę zobaczyć co z Szarusią na wszelki wypadek |
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
I jak tam Szarusia??
Sorki Aniu ,że masz koszmary przez te nasze kocie opowieści Solka co to za leżenie na swojej panci ! Borysek, też chciał spać z nami w sypialni ,ale dzieci go wyciągnęły do swojej .I nawet jak on sam przeniesie się prawie cichaczem do nas to Julia i Natii zaraz za nim i go przekupują jego dobrociami ,żeby spał z nimi Małe ,cwane ,bestie z tych moich muminków |
||||||||||||||
|
Ania i Sol
Zwierzoamator
|
Dzięki, Szarusia żyje sobie nieźle na rozgrzanym parapecie. Moja Ola zrobila jej schowanko przed Solką i rzezywiście ta dalmatyńska trąba nie umie jej znaleźć.
Solka to śpi sama na posłaniu, tylko cidziennie rano po spacerze z Olą, robi skok na mnie i juz wtedy nie da sie jej wyprosić aż do nastepnego spaceru Leży i porykuje jak to ma zwyczaju - takie niby chrumkoty, westchnienia i wcale nie damskie ryki z przeciąganiem. Taki pies mi sie od MałGośki trafił .... a miał być Wasz. No widzicie, macie wiele szczęścia |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Zastanawiam się skąd Wy tak dobrze znacie mojego Boryska?To co piszecie niby o swoim,to wypisz wymaluj mój Borysek-urwisek.Zabawy z kicią,pilnowanie miski,wyprawy turystyczne, zamiłowanie do jazdy samochodem (kiedy tylko wezmę do ręki kluczyki od samochodu,Borys i Bonka są już pod drzwiami,gotowi do drogi)chęć do mizianek,przytulanek.Wydaje mi się,że skoro tak ostatnio rozochociliśmy się do wypraw to odwiedzimy i Opole.Ciekawe,jak tez Boryski na siebie zareagują?Takie charakterki powinny szybko znaleźć wspólny język.
|
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
Edytko BARDZO gorąco zapraszamy do nas
Ja już tak myślałam ,żebyśmy zrobiły sobie zlot wszystkich forum-owiczek, oczywiście z naszyni ogonkami Jak nie teraz ,to może na wiosnę,,,? OPOLE czy jakieś inne miasto ale było by super co ? ,A MOŻE Wy znacie takie miejsce na tym cudnym świecie, gdzie można byłoby się spotkać, pogawędzić, zjeść pieczone kiełbaski ,a nasze pupile miały by ogrodzony wybieg .. jeśli tak to |
||||||||||||||
|
"Mój" Borysek wreszcie szczęśliwy... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.