Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Ta noc była jeeeszcze goooorsza od poprzedniej!

Dunia całą noc piszczała i płakała szukała swoich właścicieli
Borys wcale się tym nieprzejmował spokojnie spał, tylko jak zbliżała się do jego miski to warkot było słychać

Wiem ,że to zły pomysł dopiero co Borysek się zadomowił ,jeszcze z nim mamy zamieszanie bo to do weci to tu to tam
Dwoje małych dzieci no Nati nie znowu taka mała ale ona ma swoje szkolne obowiązki i przyjemności typu karate, taniec ,koszykówka, siatkówka itd

Sama nie wiem

Borys troszkę jak by zazdrosny ?

Jest zima i co ja miałam zrobić pozwolić na to, żeby Dunia wylądowała w schronisku ?

Gośieńko nie wiem czy to tymczasowe czy na zawsze !

wiem jedno jak będzie tak niszczyła wszystkie rzeczy w okolicach pyska to kaganiec jej sprawie .
siusa wszędzie dosłownie wszędzie.
Boi się chichotu Julki,
zresztą wszystkiego się boi,
jest tak samo przerażona jak ja.

pa
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No to macie co robic. To sikanie to pewnie przyczyna stresu zwiazanego z utrata ukochanych ludzi mam nadzieje ze szybko przejdzie problem gryzienia tez pewnie na bazie nerwowej. Jedyna rada to chyba tylko spokoj i stabilnosc wtedy mala wroci do formy
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Dopiero dzisiaj przeczytałam o nowinkach...A to ci dopiero namnożyło sie u Was kropek i plamek.. Pewnie kilka dni będzie totalne zamieszanie,kompletna dezorganizacja zycia,przestawienie całego domu(i tak pewnie postawiony na głowie)..To jednak tylko pierwsze chwile..Trzeba wszystko poukładać,na nowo urządzić i..będzie dobrze.Sunia na pewno zaadaptuje się szybko,mając czworonożne towarzystwo.
Zgadzam się z Gebą,że siusianie to pewnie wynik stresu.Bonka była znacznie starsza,a urządziła nam krainę tysiąca jezior poprzetykaną minami poślizgowymi..Tyle,że jej nikt nie uczył innych zachowań..Trzeba sunię często wyprowadzać, a na pewno szybko wróci do formy..
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Kasiu-Borysku, nie poddawaj się zbyt szybko! Nowe zwierzę w domu to zawsze stres i dla zwierzaka i dla domowników (tych dwunożnych i nie tylko). Dobrze, że psiaki są różnej płci - jest szansa, że szybko się dogadają, psi faceci zazwyczaj są szarmanccy wobec psich kobiet. Z sikaniem i kupkaniem już dostałaś rady. Co do kagańca, rozumiem, że nie można dopuścić, żeby psica pożarła wszystko, co w zasięgu pyszczka, więc jeśli już namordnik, to znamy z Dżeksonem zaprzyjaźnione z parkowych szaleństw psiaki, które bardzo dobrze funkcjonują w kagańcach materiałowych - to taka czarna "tulejka" na pyszczek. Wydają się być lepsze od ciężkich metalowych, plastikowych obcierających mordkę i skórzanych - łatwych do przegryzienia.

Daj znać, jak Wam idzie z Waszą coraz liczniejszą czeredą :-) .
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ink z tym materialowym to tez nie do konca jest tak wesolo bo generalnie w nim poes nie moze otworzyc pyszczka ba niektore z nich np firmy "hagen" sa pokryte dla wzmocnienia jakims takim czyms co nei przepuszcza powietrza i piech przegrzewa pychol (znam przypadek ze na spacerku w lecie pies sie odparzyl w takim kagancu).
Wg oceny wielu psiarzy ponoc najlepsze obecnie sa plastikowe kagance (na allegro mozan je znalezc pod nazwa maszer-tyle tylko ze ponoc utrudniony jest kontakt z gosciem Szantinka moze cos na ten temat powiedziec).
Generalnie chyba nie ma dobrych namordnikow. A co do pozerania to jest problem moze zainteresowac ja jakas zabawka (kula ze smakolykami) co zajmie jej duzo czasu - na mloda Barse to dzialalo.
Ja mysle ze u was problem zaraz sam sie rozwiaze bo to wszystko skladam na karb protestu psicy przeciw zniknieciu jej ludzi ale jak zrozumie ze u was jej nic nei grozi to bedzie juz wszystko z gorki
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

dziewczyny ja z tym kagańcem to tak tylko,
raczej stresować dodatkowo psiaczka to niebędę.

żadne zabawki jej tak niesmakują jak;

szelki boryska miseczka kotka(jednym ściskiem załatwiona) drzwi tak to jest to drzwi

Gosieńka mnie ostrzegała , że Borys może drapać drzwi bo będzie chciał uciekać ,ale to co dunia robi z drzwiami to do wiosny będziemy mieli kilka dzur (nowość na rynku drzwi w łatki )

BORYS to facet z klasą ,naprawde nic ale to nic go nierusza
jej bieganie, skakanie, świrowanie ,on spokojnie leży w połowie swojego koszyka (drugą połowe dunia zchrupała )oczko podniesie mruknie i śpi dalej ,a kicik to coś dla niego szaleje razem z dunią
dzieci się cieszą ,że dunia jest z nami adam milczy ,a ja mam huśtawkę co dalej ?
pozdrawiam Was moje kochane forum-owiczki
wczoraj było bite dwa mies...jak borcio jest z nami ,ale niestety z imprezy nici
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

MIejmy nadzieje ze dunia sie uspokoi i bedziecie mieli wiele kropkow do myziania i glaskania
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Mówiąc poważnie to zaczynam się zastanawiać czy sunia wogole była uczona czegokolwiek Owszem,rozumiem,że może tęsknić,byc zestresowana,ale to raczej powinno się objawiac w inny sposób.W końcu to już nie jest maleńki szczeniak,który demoluje dom i niszczy wszystko co ma na drodze..Widzę wyraźnie,że psica powinna być uczona od podstaw wszystkiego,jak szczeniak.Tak postępowałam z Bonką,która jak widzę była o niebo lepsza.Bona nie miała nawyku sygnalizowania potrzeb fizjologicznych,bo nigdy tego od niej nie wymagano.Poza tym była grzeczna,spokojna ,nie licząc oczywiście jej biegania w kółko i ganiania ogona,ale to już zupełnie inna historia.Zdarzyło jej się przez te kilka miesięcy coś zniszczyć,a konkretnie potargać prześcieradło,poszewkę,początkowo zjadała zabawki.Poza tym jednak nie zamieniła nam mieszkania w ruinę.Myślę,ze niestety musicie zacząć ją na gwałt uczyć,poczynając od częśtego wyprowadzania za potrzebą i nagradzania,kiedy zrobi siusiu czy kupkę na dworze.Potem już dalsze kroczki,jesli trzeba służe radą.mam w tym przebogate doświadczenie...
Kaganiec rzeczywiście odradzam,proponuję dać jej ucho wędzone,będzie miała zajęcie i przyjemnośc jednocześnie..
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Trzymam kciuki za Was i Dunieczkę. Dajcie sobie troszkę czasu na jakieś decyzje - o ile oczywiście jesteście w stanie, bo kto w tym nie siedzi, nie wie jak się czujecie - mogę sobie tylko wyobrażać to zamieszanie. Trzymajcie się dzielnie.
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

Po przeczytaniu Waszych osotanich postów nasuwa mi się dokładnie to, co powiedziała Edytka - moim zdaniem sunianie byla niczego uczona. ale piszecie, że to rocznapannica, więc macie duuużą szanse to wszytsko naprawić. przede wszystkim duzo stanowczości. nie pobłażajcie jej tylko dlatego, że straciła swoich dotychczasowych opiekunów. wiem, to brzmi okrutnie, ale uwierzcie mi - to się sprawdza. ja też przygarnęłam ponad rok temu sunię (tyle, że miała wtedy 3 lata) i tylko to zdało egzamin, żeby ją wyprowadzić na ludzi. To i oczywiści praca. dużo zajęć, żeby pannica nie miała czasu kombinować.

Ja miałam o tyle ułatwione zadanie, że mielismy już jednego psiaka, jak Vita do nas trafiła. To, że Vegi zna wiele poleceń i jest wmiarę wyszkolony dużo nam pomogło - Vita uczyłą sie wiele od niego.

Trzymajcie się cieplutko, nie poddawajcie sie (ja też miałam momenty załamania). I pamiętajcie - nie pobłażajcie i duuużo pracy (zabawa z piłką, sznurek do przeciagania, duuuzo ruchu na dworze, chowanie smakołyków w domu, żeby sunidło miało co robić... itp)
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Małgosia przed adopcją "straszyła" mnie, że Dianka może nie umieć zachować czystości w domu i wydawało mi się, że to nieprawdopodobne , a jak czytam to widzę, że mogło to być jak najbardziej możliwe. Oj, bądźcie dzielni, będzie coraz lepiej.
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Matko jedyna, trzymam za Was kciuki ludzie kochane odważne. Będzie pewnie dobrze, ale co sie umęczycie to wasze. Tylko że takie męczarnie, to sie potm miło wspomina na stare lata Całujemy Was mocno i trzymamy palce. Ania i Sol
Zobacz profil autora
BORYSEK
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

Jestem bardzo łasa na Wasze rady.
Piszczie co możecie i jeszcze raz i jeszcze nawet to samo jak trzeba bo nas zalewa to już ocean ,a nie jeziorko
w podręcznikach o pieskach takiego modelu to niestety nie ma (życie i tak pokazuje inaczej )
o raju

kochane jesteście

Gosieńko jesteś zła (o to ..................)
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

JA tam rad żadnych nie mam, bo sie nie znam, ale zapytam Solkę jak sie obudzi i zejdzie wreszcie z mojej poduszki - kurka wodna
Zobacz profil autora
"Mój" Borysek wreszcie szczęśliwy...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 17  

  
  
 Odpowiedz do tematu