Amie
Adminka
|
Uwielbiam taką psią pozę Borysku - wszystkiego najlepszego |
||||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Ja również, jest taka... zawadiacka
Borys, nie obijaj się pisz częściej! (i kto to mówi? ) |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
suprzasne foteczki Borysku mimo braku czasu nie znikaj na tak dlugo bo wszyscy ciekawi
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Wiem, że się powtarzam, ale nie widziałam jeszcze piekniejszego dalmatyńczyka.
Borysku...eh... |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
No ja nie wiem czy wlasciwym jest zeby pies sam przez 20 min buszowal po lesie a wlasciciele nie maja go na oku. Z tego co wiem kazdy lesniczy, mysliwy ma prawo takiego psa odstrzelic. Moze czas jednak przykrocic mu wolnosc.
|
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
bLINK spoko spoko w tym lesie leśniczym jest mój sąsiad a myśliwych to jak tu żyję niewidziałam , las jest śliczny i znam go jak własną kieszeń .Jest mały i dlatego jestem pewna siebie (i tego że borysowi nic złego tu niegrozi )
Aniu to prawda Borysek jest naj naj naj ........piękniejszym DALMATYŃCZYKIEM pod tym niebem sorki naprawdę nawet 5 min.. wystarczy żeby coś naskrobać .. ale ... zawsze coś najpierw babunia moja kochana mnie odwiedziła na prawie 3 tyg,,i nawet 5 min ,,brakowało żeby Wsa odwiedzić tym bardziej ,że spala w tym pokoju gdzie jest kom,,,i niełatwo było się tu dostać .. musiałam robić jakieś przetwory i mrożonki na zimę babunia mi kazała i sama wszystkiego pilnowała więc ......nawet po nocach śniły mi sie gotujące słoiki i woreczki pełme marchewki .. .potem nawiedziła mnie moja ciocia ze swoim psem skuterkiem ale to tylko 4 dni więc szybko zleciało pieski zgodnie razem spały ale jeśli chodzi o miseczkę to ,,,no ba borysek jak miał dość i wylewało sie mu uszami to dopiero pozwolił skuterkowi coś zjeść mimo ,że każdy miał swoją miseczkę to B.orys. najpierw swoje zjadał a potem przepędził skuterka i kończył sieste ..może dlatego tak dobrze wygląda hi hi ale naprawdę było super borys miał kogo gonić szalał i bawił się wspaniale a potem słodko spał rudy - ma się wspaniale tłuste kocisko pozdrawiamy wszystkich i bardzo przepraszamy za tą cisze całuski |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Robiłam wczoraj porządki na dysku i przeglądałam fotki. Gdy trafiłam na te "setkitysiącemiliony" zdjęć Borysiątka - cofnęłam się w czasie... Przypomniały mi się doskonale wszystkie uczucia jakie wtedy mnie opanowywały: strach o jego życie i zdrowie, lęk o jego przyszłość, która jawiła się tak czarno... No i rosnące moje do niego przywiązanie Wreszcie - jego pojawiające sie powolutku przywiązanie do mnie...
A potem radość z szansy jaką dał mu los w postaci rodzinki Kasi i Adasia Kasia - pocałuj go ode mnie w to cudne czółko, dobrze?... |
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
Dzięki serdeczne za całuski
I za niego uwielbiam spacerować z nim,teraz gdy tak szybko robi się ciemno naprawę niemam co robić w koło domu więc zapinam mu smycz i idziemyna bardzo długi spacer . w dzień bardzo długo śpi odsypia te spacerki ,tak ok ,,12 zaczyna brykać ,a rudy z nim .rudy łapie go za ogon i skacze w koło niego Bortsek jest bardzo grzeczny, Gosieńko jak on tak słodko śpi to razem z Julcią wpatrujemy się w niego jak w obrazek .. Jest z nami od 2 miesięcy ,a wydaje mi się jak by od zawsze z nami był ... pozdrawiam serdecznie ,pa |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Skąd ja znam takie uczucie? Hmm, to ja zwiększę skalę trudności prośby Małgośki... Kasiu, ucałuj Boryska we wszystkie kropki |
||||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Borys - pies szczesliwy
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Ja też chcę się w taki obrazek wpatrywać! Dawaj fotę...
Hihihihi... chyba prościej byłoby wycmokać białe miejsca na boryskowym ciałku |
||||||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
witajcie
fotki będą (tylko my mamy cyfrowy aparat w rodzince tej która mieszka w koło nas ) i jest ciągle u kogoś tylko nie u nas dzisiaj rano siusianie było niepewne , a całym sprawcą był ŚNIEG Borysek ciągle przerywał iwąchał z niepewnością śniegktóry był w koło niego ,a rudek tak strasznie miałczał stawiał łapkę i zabierał wziełam go na ręce i postawiłam na trawce gdzie tego śniegu było mniej ,a on i tak niewiedział co się dzieje to jego pierwszy śnieg .widok śmieszny ale tylko dla mnie ..tylko moje dziewczynki cieszyły się dzisiaj rano Julia tłumaczyła Borysowi ,że mikołaj jedzie i dlatego pada śnieg .. pozdrawiam Was słodzutko Borcia napewno wycałuje (jak bym ja przegapiła jakiś skrawek jego ciałka to Julce nieumknie ani tyciu tyciu) |
||||||||||||||
|
BORYSEK
Zwierzoamator
|
MOJA ŻONA ZWARIOWAŁA[
Wczoraj .... Wracam z pracy , a w drzwiach kto mnie wita nieuwierzycie biały pies a właściwie to pani psa (suczka) oczywiście dalmatynka .Cały w szoku wychodzę na ulicę i sprawdzam czy to napewno mój dom ..O raju mój tak to napewno nasz numer, wracam do drzwi i znowu biała dama i nasz borysek o co chodzi ? Moja żonka stoi w pokoju ze słodką minką już wiedziałem ,że coś nie tak, ta mina mówi sama za siebie,,, pytam a to co ? Kasia na to, nie co ,a kto ! To Dunia nasza nowa lokatorka NIE ! Dwa psy i kotek w tak krótkim czasie ŁADNA JEST TA DUNIA NO NAWET BARDZO choć łatek to ma bardzo mało ,ma rok, jest niesforna w jedną noc załatwiła łyżkę do butów, kabel od telefonu, koszyk boryska, naśusiane mamy wszędzie, dwie kupki przez noc, ale cyrk!! Przejdżmy do konkretów z kąd to cudo się wzieło, a to długa historia!! Jeszcze w czasie nim pod naszą strzechą zamieszkał Koralik, wśród naszych znajomych rozgłosiliśmy wszem i wobec, że szukamy dalmatyńczyka, wówczas nie było odzewu. Koleje losu potoczyły się swoimi drogami był Koralik z zagadkowej?? chodowli państwa X. Staraliśmy się o Sol'kę później wydarliśmy Boryska i wszystko się unormowało, aż tu w sobotę 19.11.2005 A.D. przyjeżdzają nasi znajomi, żeby było śmieszniej to ze swoimi znajomymi i z Dusią. I od progu oznajmili Kasi, że mają dla nas niespodziankę. a tu w progu staje Pan Borys i robi podchody do przybyłej damy. Znajomi zamarli, miny im zmarniały i wycofywują się raczkiem, zaczynają coś kręcić stracili pewnść siebie, w końcu pod naciskiem Kasi wyduśili z siebie, że Paweł i Kamila wylatują za kilka dni do Irlandii i nie mają komu oddać swojej Duśki pod opiekę, a chcieli by sunia trafiła w jak najlepsze ręce. Szukali wśród swoich znajomych i tak przez naszych wspólnych przyjaciół trafili do nas. Bardzo liczyli, że zaopiekujemy się ich ukochaną psinką, ale jak zobaczyli borysa to zwątpili czy się zgodzimy, ale jak to Kasia jak tylko dowiedziała się o co biega w tym całym zamieszaniu bez zastanowienia zgodziła się Była tak przejęta, że nawet mnie o tym nie poinformowała. Co wydażyło się później już wiecie. Jaka była reakcja Borysa na współlokatorkę napiszemy jutro! Pozdrawiamy wszystkich serdecznie CDN. |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Ale numer
No prędzej czy później to Borysek się zachwyci - jak w banku. Błagam o zdjęcia. Ale swoją drogą, to jak na psa ucywilizowanego to ładnie wam mieszkanie zalewa. |
||||||||||||||
|
"Mój" Borysek wreszcie szczęśliwy... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.