Maleńka Łajka |
MałGośka
Adminka
|
|
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Aż w końcu przyszedł... ale oddać Łajkę Nikt z nas się takiego obrotu sprawy nie spodziewał. Nie rozumiem, czemu tak się stało - bo ludzie naprawdę fajni, sympatyczni i wydawałoby się, że odpowiedzialnie podchodzący do sprawy życia z psem pod jednym dachem. Powodem rezygnacji z opieki nad sunią było to, że nie szczeka i że brzydko pachnie jej z pyszczka Łajka puszczona przed schroniskiem ucieszyła sie wyraźnie i poleciała momentalnie na "swoje" posłanko w biurze. To pociesza - że nie przejeła się zbytnio odrzuceniem przez nową ludzką rodzinę. Czyli - szukamy jej znów domu... |
||||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Oooooch.... Łajka to cudo - nie musiała się nawet wysilać, by powalić mnie na łopatki I to prawie dosłownie! Ponieważ jest niezwykle rozsądną psią damą - z silniejszymi rywalami nie zadziera. W tym przypadku "rywalem" było oko paskudnego aparatu foto, więc szybciutko ewakuowała się pod fotel, za psie zabawki
Gdy już uwieczniłam jej piękne pysio i aparat schowałam - Łajka wpakowała mi się na kolana, kręcąc swą maleńką pupcią i równie malutkim, przez co niewiarygodnie szybkim ogonkiem Wygłaskałam szorstkie futerko na wszystkie sposoby (tak egoistycznie - na zapas ) - gdybym chciała, mogłabym z małą zrobić co zechcę... Ale Łajka nie jest zupełną "ciapą" - na inne psy potrafi warknąć, nawet ustawić niesfornego szczeniaka |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Nasza maleńka Łajeczka choć chętnie drepcze na spacerek, choć dzielnie przedziera się przez zaspy śnieżne (wszystkie są od niej większe ) to zdecydowanie woli grzać pupkę na swoim ulubionym fotelu.
Ale może siedzieć w największej nawet zaspie gdy tylko jest głaskana przez człowieka... |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Gdy Łajka została poprzednio zaadoptowana napisałam:
"Pewnego pięknego dnia (TE dni są zawsze piękne, prawda?... ) [...]" Czy sobotni dzień był piękny - kwestia dyskusyjna - bo mróz taki, że psom woda w miskach zamarzała :| Ale do Łajki przyjechali goście! I to wcale nie w odwiedziny, ale... po nią Gdy Łajeczka odtańczyła taniec radości na nogach owych niespodziewanych zupełnie przez nas ludzi - widac było, że to nie przypadek... Okazało się, że to Łajkowa rodzinka! Sebastian, który wziął maleństwo w swe ramiona, to wnuczek jedynego prawdziwego pana naszej suni - tego, który zmarł tyle lat temu... A Sebastianowa "odnoga" rodziny nie wiedziała o losie ukochanego psa dziadka Dopiero teraz odnaleźli Łajkę na stronce schroniska Łąjka pojechała więc do swego nowego domku z ludźmi, których zna i kocha - aż pod Sieradz. Pierwsze wieści były uspokajające, dziewuszka nie tęskni w jakiś widoczny sposób, nie próbuje swych słynnych ucieczek z nowego miejsca Wiosną będzie miała całe podwórko do swej dyspozycji, ale teraz grzeje pupkę w domku. Przypuszczam, że ma już swój ulubiony fotel |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Lajeczko!Jak ja o tym marzyłam!Normalnie łzy mi się leją ze szczęścia!To już na pewno twój prawdziwy domek i prawdziwa rodzinka!teraz będziesz kochana i pieszczona.Nikomu nie będziesz nieprzyjemnie pachniała i nikt nie powie ci,że jesteś brzydka!Łajeczko!Bądź szczęśliwa i pisz do nas!
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Nie ma to jak super ciepła wiadomośc w trzaskające mrozy. Wzruszająca historia. SUPE R FANTASTYCZNIE
|
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
HURAAAAAAAAAAA Dobrze ze Net to taka wiocha gdzie wszyscy sie znaja i jakos udaje sie znalezc zagubionych kochanych ludkow
|
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Najpierw ... a potem... (ze szczęścia oczywiście...)
|
||||||||||||||
|
Agata
|
Ale super wiadomość
I właśnie po to jest potrzebny net |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Skoro "Łajkowi" ludzie buszują po necie, to mam nadzieję na jakieś wieści o Łajce od czasu do czasu.
|
||||||||||||||
|
Chip
Zwierzoamator
|
Dziwne i poplątane są losy ludzi i psów. Pięć lat to długo a tyle się Łajka błąkała po Wieluniu od śmierci Pana, zanim trafiła do schroniska.
Nic to, odłożę na bok pytania, które mi się nasuwają i jeszcze raz zaufam ludziom. Aż się boję cieszyć , ale pełna nadzieji |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No właśnie nie bezpośredni ludzikowie tylko jakaś dalsza rodzina, więc netowych wieści może nie być Ale na pewno telefonicznie to się im czasami "ponarzucam" Wiem, Chipku, wiem... Sama czasami mam niewyobrażalnie wielkie rozterki - czy zaufanie, których ludzi obdarzamy nie jest na wyrost? Jednak widok autentycznie cieszącego się psa i ludzi też szczęsliwych daje nadzieję. A gdy w biurze o wymiarach 2 na 3 metry pełnego mebli gnieździ się prawie 20 psów, w większości szczeniąt z ryzykiem zachorowania na nosówkę to nie bardzo jest chyba wybór... No i tak jak pisałam - Sebastian z rodziną nie wiedzieli o losach Łajki, a w Wieluniu nie mieszkają. |
||||||||||||||||
|
jnk
Zwierzoświr
|
Niech to nareszcie będzie koniec tułaczki Łajki w nieprzyjaznym świecie ludzi!
|
||||||||||||||
|
Maleńka Łajka |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.