Mała Fizia - pies idealny

Przeklejam z innego forum. Dla informacji poniżej Puśka z Tiną- czyli ta, która jakoby pisze list.

"To ja - Puszeczka. Napiszę coś, żeby wszystkie psie ciocie wiedziały, że sie dobrze czuję. Ostatnio często byłyśmy w trójkę, a nawet w czwórke ( różne sąsiadki mojej Pani ) w lesie na grzybach. My z Bambino nie zbierałyśmy oczywiście grzybów, ale moja Pani tak. My biegałyśmy po lesie, bawiłyśmy się, brałyśmy za bary, bambino przeskakiwała przeze mnie, a ja przez nią. W srodę pojechałyśmy w trójke i pani Światełko do cioci ElzyMilicz, bo Pani Światełko chciała zabrac do swojego domu moją przybraną siostre Fiziunię. Z powrotem jechało 5 bab ( 2 ludzkie baby i 3 psie baby ). Spotkałam 2 razy Fizunie, polizała mnie i machała ogonem. Fiźka czuje się w nowym domu bardzo dobrze, ale na spacer chodzi tylko ze swoją Panią, z panem nie. Pan jest tylko dobry, jak jest w kuchni i daje Fiziuni coś dobrego. Ale myślę, że niedługo polubi Pana światełko, bo on też jest fajny.Teraz sobie lezę na tapczanie i patrze, jak moja Pani pisze to wszystko..."

Aaaa, to ta Kasia!

Trzymam kciuki za to, by Fizia szybko wyluzowała, bo to takie zestresowane w nowych warunkach zwierzątko

I jak tam Fiziulec się miewa? Zero wieści, zero nowin z życia maleństwa...

Dołączył: 18 Mar 2009

Zalogowałam się na Zwierzu, żeby od czasu do czasu napisać co u Fiziuni, co jakiś czas rozmawiam z Panem lub Panią Światełko i pytam o Fizię. Jest małą figlarą, która doskonale wie, że najlepiej leżec na państwa tapczanku. Jeszcze w zeszłym roku Państwo Światełko przyjeżdżali z Fiźką do Grodziska ( mieszkają parę kilometrów od Grodziska a w mieście sprzedają przed cmentarzem znicze. Niestety sprzedają nie w budynku tylko pod namiotem ( znicze oczywiście ) i wszyscy razem sprzedawali te znicze. Jak zrobiło sie zimno Fizia zostawała w domu, bo w samochodzie, którym przyjeżdżali mimo włączonego ogrzewania i kocyka dla psiaka było zimno i Fizia niechętnie schodziła z tapczanku. Zadzwonię niedługo do nich i zapytam czy możemy ( Ja i moje 3 psy ) ich odwiedzić.

Poza tym częstym gościo-aniołem u Was jest moja kochana Elza.

Wysłany: Sob 11:04, 21 Mar 2009

Bambino

witaj w zwierzowej rodzince.Miło Cię poznać.
Bardzo się cieszę, że będziesz przekazywać wieści od Fizi.
Fiziulka przebyła długą drogę, zanim szczęśliwie dotarła na kanapę Państwa Światełko.

Pamiętamy wszyscy, jak ciężko Fizia chorowała na chorobę oczu.
Miejscowi wieluńscy lekarze nie dali rady chorobie i nasza nieoceniona Pani Krysia

jeździła z Fizią aż do Łodzi. Tam wreszcie zastosowano właściwą terapię i Fiziulka zaczęła wracać do zdrowia.
Pamiętamy również, że cały długotrwały proces leczenia Fizi odbywał się w domu Pani Krysi, gdyż oczka należało zakrapiać także w porze nocnej.
Tak, to tylko dzięki Pani Krysi Fizia została porządnie zdiagnozowana i jest właściwie leczona.

Bambino, przekaż, proszę, wyrazy szacunku Państwu Światełko za wspaniały dom, który dali Fizi.

Bambino, proszę - załóż topik na Zwierzu w dziale "Nasze zwierzaki" (1) i pochwal się swoimi trzema psami.
Jeśli któryś z Twoich psów pochodzi z Wielunia, to oczywiście topik zakładaj w "Wieluńskie psy szczęśliwe"(2).
Zawsze jednak istnieje możliwość przenieść topik z (1) do (2)