KasiaiRemek
|
obiecujemy - jak tylko pogoda się poprawi, strzelimy małemu kolejną sesję fotograficzną
a jak dobrze pojdzie i dostaniemy kilka dni urlopu - kto wie, moze uda nam sie we trójkę pojechac na kilka dni nad morze. Strasznie jesteśmy ciekawi jak zareaguje na wodę - do jeziora nie chciał wchodzic, nawet w pogoni za ukochanymi patyczkami (zamoczył tylko lapki). nasz kochany futrzak radosnie macha wszystkim ogonkiem |
||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
My też serdecznie pozdrawiamy i zazdrościmy ewentualnego wyjazdu. Ale w tej chwili mówią,że będzie zimno i jak taki puszek kochany wejdzie do lodowatej wody, no jak ?
|
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Wieluniak... bez wątpienia Powiedziałam ja, "mama dubeltowa"
Kasiu, my tu niewrażliwi na aurę, ale na wdzięki Filutka... baaardzo My też do Was machamy, wszelakimi odnóżami |
||||||||||||||||||
|
KasiaiRemek
|
jak będzie tak zimno jak dzis, to nie ruszamy sie z Łodzi... lepiej zarezerwowac kilka wolnych dni na lepsza pogode..
chociaż Małemu zła pogoda nie straszna - choć dziś na dworzu wiało chłodem - brykał radośnie po ogrodzie rodziców z pozostałymi psami. No trzeba przyznać, kondycję to on ma - biega jak rasowy sprinter. Nawet wybiegana Heca - border collie nie była w stanie dotrzymać mu kroku |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Kilka ładniejszych dni za nami - był urlopik? Były fotki? A życie z Filusiem jak mija?
|
||||||||||||||
|
Filutek |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
prosimy o wieści/foty merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
KasiaiRemek
|
no, niestety, nie udało się wyjechać - pogoda skutecznie nas zniechęciła ;(
poza tym melduję, że Mały jest cudny (zresztą nie mogło być inaczej) Skradł serce całej naszej rodziny. Bardzo się słucha, coraz częściej puszczamy go ze smyczy (chociaż oczywiście z bijacym sercem, bo byśmy się zapłakali, gdyby gdzieś zwiał). Założyliśmy mu adresówkę, którą, niestety, z uporem maniaka ciągle usiłuje ściągnąć - niektóre próby udane. Bardzo pewnie czuje się w domu (doskonale wie, że to jego bezpieczna enklawa). Czasem, gdy pojawi się u nas jakiś gość potrafi lekko kłapnąć kiełkami (ale tylko gdy ktoś zrobi jakiś szybszy, gwałtowny ruch...). Aaaa.. ciągle zapominamy napisać, że Filuś ma nowe imię.. z racji jego kremowego koloru futerka od kilku tygodni wszyscy wołają na niego Imbirek Już po kilku dniach zaczął reagować na nowe imię Przesłałam na skrzynkę Elzy kilka fotek, mam nadzieję, że gdy znajdzie wolną chwilkę, wstawi je na forum. Pozdrowienia od naszej trójki |
||||||||||||||
|
Elza
Zwierzolub
|
Imbir ? Bardzo ładnie.
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Imbir? A jak to skracacie? Imbuś?
A z tym kłapaniem - spróbuj Kasia może podawać wszystkim wchodzącym jakieś smakołyki, które Imbirek uwielbia - i niech (kto może) kucają i podają psiakowi. Po jakimś czasie, przy dużej różnorodności odwiedzających Was osób, powinien załapać, że "gość w dom - niebo dla podniebienia" |
||||||||||||||
|
KasiaiRemek
|
Hej, Witamy
Nasz futrzak ma się dobrze i radośnie macha Wszystkim ogonkiem Jest po wszystkich szczepieniach i myślę ze za jakies 2 - 3 tyg zrobimy mu porzadek z jajeczkami... a tak poza tym nie sprawia zadnych klopotow - musimy tylko pamietac, zeby dobrze domykac szafkę pod zlewem, w ktorej są śmieci. Kilka razy byla nie domknieta, wiec po powrocie do domu spotykal nas widok wywalonych na srodek kuchni smieci...;P "Piesek z kreskówki' podbil serca wszystkich...W malym jest zakochana cala nasza rodzina i znajomi... (przeciez nie moglo byc inaczej). Pozdrawiamy Ps. Pytanie do Elzy - jakim cud-szamponem wykapany był Imbirek? - chociaz za oknem deszcz i bloto - on caly czas czysciutki, jasniutki, jakby niedawno wyskoczyl z wanny... |
||||||||||||||
|
Filuś |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
miodzio takie relacje, fotek tylko przydałoby się więcej przesyłamy serdeczności merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Tyyyyle miesięcy ciszy? Kaaaaasia! Co u Was?
Może zainteresuje Cię też wiadomość, że Imbirkowy braciszek też w końcu znalazł swoje szczęście i mieszka w Niemczech? |
||||||||||||||
|
KasiaiRemek
|
hm....rzeczywiście długo nas tu nie było..... ale ściągneły nas dobre nowiny - jak dobrze, że Dinguś znalazł szczęśliwy dom u nas też wszystko w jak najlepszym porządku, no - może poza zbyt małą iloścą wolnego czasu... ale do rzeczy - pod koniec listopada zrobiliśmy Imbirkowi porządek z jajeczkami... przez pierwsze dni był bardzo obolały i nieszczęśliwy, a ogólne niezadowolenie potęgowała konieczność noszenia kryzy (tego było już za wiele..). Ale koniec końców w trójkę doczekaliśmy szczęśliwego zakończenia - wszystko się pięknie zagoiło... No i zniknął ten głupi, wkurzający kołnierz, przez który nasz kudłacz nie trafiał w drzwi... Koło sylwestra natomiast wyjeżdżaliśmy na kilka dni za granicę i zostawiliśmy psiura u Ani (dzięki której zresztą Imbir jest w naszej rodzinie - to ona podesłała nam link i nie było już odwrotu ). Ponieważ znał Anię i jej mieszkanie z wcześniejszych wizyt - dosyć dobrze zniósł kilkudniową rozłąkę (no, zwłaszcza, że miał towarzyszy zabaw - dwa młode kocury Ani i Żabę - labladorkę współlokatorki). No a teraz Imbirek leży padnięty pod moimi nogami - zmęczony długim spacerem po lesie, z którego właśnie wróciliśmy.... Pozdrawiamy gorąco, zwłaszcza Dingusia z Jego nowymi człowiekami |
||||||||||||||
|
KasiaiRemek
|
acha... mamy trochę zdjęć, ale nie możemy ich wstawiać...
Małgosia.. możemy Ci trochę podesłać? |
||||||||||||||
|
Kosmatek Filuś-u Elzy wypiękniał, u Kasi dom zyskał :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.