Kolejny Zgierzanin - Denis w nowym domku :)

Będą wieści....będą wieści....

Witaj Edytko - pisz i wstawiaj fotki...

Pozdrowienia od w-wskich ludków i ogonów

Edyta I
czekamy na wieści
czekamy na foty
merdanko - Misiek
pozdrowienia - Misiowaty

Fajnie

Ja oczywiście wierzę, że Denis jest taki radosny, gdyż jego życie nie zdąrzyło doświadczyć, by miał jakiś uraz. I myślę, że to iż był w schronisku również nie wpłynęło na jego psychikę ( w końcu był ( i to dość krótko) na placu wśród ludzi, a zawsze ktoś go głaskał i tulił).

Edytaaaa! Super Cię tu wiedzieć

Dziś mamy tygodnicę tego niesamowitego wydarzenia jakim było wybranie sobie Ciebie przez Deniska za ukochaną pańcię

Jak jest dzisiaj? Ma chłopak zdecydowany podział co, kiedy i z kim? Czy mu wszystko jedno z kim i co - byle z Wami?...
No i skoro podwórko jest jego królestwem - jak wywiązuje się z obowiązków nadwornego stróża swych ludzi?

No pisz kobieto, bo ja tu z tęsknoty usycham

EdytaI coś zajętą się osóbką okazuje.. zdjęć nie ma, bo aparatu nie ma.. co jak wiem, z dobrze poinformowanych źródeł, ma się niedługo zmienić

A Denis jest panem swojego podwórka i swoich ludków. Wszyscy są za psem. A jak się psu udało czmychnąć między nogami przez otwartą furtkę coby okolicy po swojemu się przyjrzeć to go prawie cała rodzina goniła

Wrócił, małpiszon kochany.. Cały i zdrowy.. Uff.. Anna prawie na zawał zeszła jak Jej powiedziałam (na szczęście Drops wchodził na wybieg, bo to w Częstochowie było i nie miała za dużo czasu żeby pomstować

)

Wybieram się na inspekcję (hi, hi..) do Denisa i aparat z pewnością będę miała przy sobie więc co nieco powklejam..

A póki co chyba jakiegoś sms-ka skrobnę do Edytki.. jak myślicie?

ML napisał:

A póki co chyba jakiegoś sms-ka skrobnę do Edytki.. jak myślicie?

Skrobaj, skrobaj

No się pytasz jeszcze! Oczywiście!! A potem nam tu wstukaj to co odskrobali

A co do "inspekcji" - daruj sobie

Bo chyba nie chcesz zobaczyć wyprężonego na baczność Denisa z równie wyprężonymi ludzikami?

Z praktyki wiem, że lepiej udać się na "przyjacielską wizytę" - wtedy stopień rozluźnienia całej rodziny jest w sam raz. Kto wie - może nawet i Ty się rozluźnisz na tyle, by się wzajemnie po brzuszkach miziać z tej radości rozluźnionej?

Witam  Pewnie jesteście ciekawi co słychać u Denisa „ROZRABIAKI”?  Chwila, chwila … wyglądam za okno i co widzę? Denis w całej swojej okazałości wygrzewa kości na słoneczku! Tfu, jakie tam kości (!) – raczej tłuściutki brzuszek! 
Nastąpiło wiele zmian, zarówno w wyglądzie jak i w zachowaniu! To bardzo mądry pies! Reaguje na polecenia i zakazy! Lubi wieczorne spacery! Bez obaw można go już spuszczać ze smyczy! Wszystkie rany zagojone! Sierść nabrała blasku! Jak wspomniałam wcześniej – gabaryty też większe! 
Co prawda Denis ma już na swoim sumieniu „kilka” grzeszków, czy jak wolicie „przewinień”, ale jest tak uroczy, że nie sposób się na niego gniewać!  Zyskał sobie sympatię u wszystkich domowników i znajomych! („Cześć czteronogi” – mówią do niego koledzy Marcina) 

! Tata zwykł mawiać – „Co jest Rusos”?!, itd. 
To tyle ze Zgierza! Pozdrawiamy i ogonkiem machamy! 

Och zdrowa skóra, śliczna sierść i pękaty brzusio...super

Cieszę się też, że razem się dogadaliście

Denisek super psisko

Wiedziałyśmy to już jak jechał z nami z Wielunia do swojego domu.. Łeb mi kładł na ramieniu

I patrzył z tylnej kanapy prosto w drogę.. Może czuł, że jedzie po miłość pewnej kochanej rodzinki

A propo's zdjęć z auta: Anno, robiłaś coś, prawda? Może znajdziesz chwilkę na wstawienie? Tylko tam retusz wstaw odpowiedni

Mojej osoby oczywiście, nie Denisa

edyta-l napisał:

Co prawda Denis ma już na swoim sumieniu „kilka” grzeszków, czy jak wolicie „przewinień”

Jakich grzeszków, jakich

Jestem głodna wiedzy

.

edyta-l napisał:

To bardzo mądry pies! Reaguje na polecenia i zakazy! Lubi wieczorne spacery! Bez obaw można go już spuszczać ze smyczy! Wszystkie rany zagojone! Sierść nabrała blasku! Jak wspomniałam wcześniej – gabaryty też większe! 

Wobec tylu pochwał i zachwytów - to ja też poproszę o kilka przykładowych grzeszków naszego Rusosa, tak dla równowagi

:/ ... rozrabia ... :/

tzn? cxy moznaby troche rozszerzyć tę wypowiedz?

edyta-l napisał:

:/ ... rozrabia ... :/

Może Denis... ciasto rozrabia?