Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Szantina napisał:
Taka okazja a tu.....brak relacji i zdjątek


Szantina, bo oni jeszcze świętują zapewne

A dla Iśki wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeele lat psiego szczęścia
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Kurcze....ile można świętować

Hej - ''parówki'' nie bądźcie takie( bo na waszą pańcie chyba nie ma co liczyć) i skrobnijcie pazurkiem co- nie-co......
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Trzymajcie kciuki Jutro 8:30 Isia będzie ciachana.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

poza tym, że tragicznie to brzmi- będę trzymać kciuki
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

O rany!Nareszcie jakiś odzew,bo już myślałam,ze jamniki się wyprowadziły...
Oczywiscie juz ściskamy kciuki i niecierpliwie oczekujemy wiadomosci z przebiegu operacji.
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

wszystko będzie ok.
Zobacz profil autora
Justyna
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

Na pewno wszystko będzie dobrze, ale oczywiście trzymamy Powodzenia!
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No wiem wiem, zaniedbałam topic parówek, ale naprawimy

Zapewniam, że Isia się nigdzie nie wyprowadziła, rozbestwiła się za to troszkę a smakołyki potrafi jeść..... NA LĘŻĄCO W ŁÓŻKU
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Isia właśnie leży na stole operacyjnym.

Jak szliśmy do weta to jak zwykle ciągnęła wesoło, ale jak tylko otworzyliśmy drzwi do lecznicy i poczuła TEN zapach to zaraz się zaparła i wejść nie chciała Potem urządziła histerie jak tylko lekarka ją dotknęła (ręką, nie strzykawką ) No a kilka chwil później szybciutko odleciała.... a myśmy wrócili z Kapitanem do domu i czekamy niecierpliwie na telefon.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ale mlaszcze super
No i moc ciepelka leci do was by panna szybo doszla do siebie .
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Wróciliśmy.

Wchodzimy do lecznicy a tam taka mała półprzytomna bida siedzi i patrzy. Na nasz widok zamerdała słabiutkim ogonkiem

Teraz już jesteśmy w domku i Isiula leży sobie, podsypia, potem wstaje i huśta się na łapkach, i znów leży i podsypia. Jeszcze nie do końca kojarzy co się z nią dzieje




A Kapcio powąchał koleżankę i smutno poszedł na balkon. Co jakiś czas wstaje i sprawdza co z Iśką się dzieje i patrzy smutno..

Zobacz profil autora
Chip
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa i bliskie okolice

Amie, nawet się nie spostrzeżesz jak znów będą rozrabiać. Wymiziaj Isię od nas. Kapitana oczywiście też.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Isia już sobie drepcze po mieszkaniu powolutku, zrobiła siusiu, wymiotowała troszkę i tak sama nie wie czego chce. Siedzi teraz i patrzy tylko co robi Kapcio, co robimy my..

W poniedziałek idziemy na antybiotyk znów.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

A dostałas jakiś środek przeciwbólowy,na wypadek,gdyby w nocy troszkę ją pobolewało?Jak przestaną dzialac znieczulacze,to może być różnie.Na ogól jest dobrze,Bonka nie musiała nic dostawać.Za to oba chłopaki kwękały i dostały środki uśmierzające.Zawsze twierdze,że męska rasa jest mniej odporna.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Edyta napisał:
A dostałas jakiś środek przeciwbólowy,na wypadek,gdyby w nocy troszkę ją pobolewało?

Nie dostałam ale chyba będzie dobrze, bo Isia odzyskała już ciepłotę ciała (a była cały czas chłodna) i swój zapach (a pachniała wciąż lekami). No i uszka już są do góry a nie położone i smętnie zwisające Narkozę bardzo ładnie zniosła, bo nic nie buczała - Kapcio jak miał operację to nam buczał i wył.

Teraz Isia z TZem leżą w łóżku i tv oglądają a Kapcio przejął miejsce naszykowane dla Isi pooperacyjnej (koce, ręczniki.. kilka warstw i nisko na podłodze, co by panna nie musiała wskakiwać) i przekopał wszystko, ułożył po swojemu i śpi pod takim wielkim kopcem rzeczy
Zobacz profil autora
KapitanIśka czyli jamniorkowy duet :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 7 z 13  

  
  
 Odpowiedz do tematu