 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
AnJa
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006 |
Posty: 785 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Gorzów Wlkp. |
|
 |
Wysłany: Śro 12:00, 31 Sty 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Sądząc z chęci poznawania nowości, Isia jest psem odważnym.
Pewnie jest to jej wrodzona cecha charakteru, ale też widać, że na szczęście nie była karcona poprzez bicie, różne głupie zakazy i przymuszanie psa do zachowań typowych dla gatunku ludzkiego (np. pies w roli maskotki przebierany w fatałaszki).
Dzięki temu jest wszystkiego ciekawa, nie lęka się bez uzasadnionego powodu i przez to, nie mając obciążeń psychicznych, szybko się uczy.
Oczywiście, z tego co opisujesz, widać, że jest wyjątkowo inteligentna.
Na fotografiach ma spokojne, pewne siebie i zawadiackie spojrzenie.
Nadmierna czujność w nocy z czasem się będzie zmniejszać.
Sądzę, że tak inteligentny i zrównoważony pies, jak Isia szybko się zorientuje, które dżwięki wymagać będą jej interwencji, a które są zwykłymi domowymi odgłosami.
Macie wielkie szczęście, że trafiliście na taką rezolutną pannę.
Myślę, że przy tak odważnej koleżance z czasem i Kapitan poczuje się pewniejszy siebie.
Z jakiś czas będą tworzyć parę prawdziwych rozbójników :-)
Czekam na dalsze relacje :-)
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 21:59, 05 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
AnJa napisał: | Dzięki temu jest wszystkiego ciekawa, nie lęka się bez uzasadnionego powodu i przez to, nie mając obciążeń psychicznych, szybko się uczy. |
Dokładnie. Na początku lękała się machnięcia ręką z jakimkolwiek przedmiotem, podkulała wtedy pupkę i siadała skruszona. Ale po kilku razach zauważyła, że to "machanie" nie jest ani w jej kierunku ani do niej i przestała zwracać na to uwagę Strasznie szybko się uczy
AnJa napisał: | Nadmierna czujność w nocy z czasem się będzie zmniejszać.
Sądzę, że tak inteligentny i zrównoważony pies, jak Isia szybko się zorientuje, które dźwięki wymagać będą jej interwencji, a które są zwykłymi domowymi odgłosami. |
Niby tylko dwa tygodnie, a już jest kolosalna różnica Noc potrafi przespać spokojnie, ale reaguje jeszcze na dźwięki z TV Obszczekuje wtedy niewidzialne psy i dzieci Biedna jest wtedy, bo nie bardzo rozumie dlaczego biegnie wtedy do głośnika
AnJa napisał: | Macie wielkie szczęście, że trafiliście na taką rezolutną pannę.
Myślę, że przy tak odważnej koleżance z czasem i Kapitan poczuje się pewniejszy siebie. |
Oj mamy taką nadzieję. Na razie to wszystko się tak zmienia z dnia na dzień, że ciężko zgadnąć jak będzie docelowo, ale to zaraz opiszę co i jak.
geba napisał: | Ami powiedz czy to nie jest to 2 takie szalejace mniski |
To, to Ważne tylko, aby im na drodze wtedy nie stawać
Szantina napisał: | skąd ja znam takie zaloty....i te galopady?
Tylko u mnie parametry trochę nie spasowane czasami czarny ma kłopoty...a biała się wnerwia.... |
Ale z tego co u Ciebie widziałam to Drops nieźle sobie daje radę jak na swoje gabaryty i zwykle kończy z.. kępką białego puchu w pysku Nooo i Szancie to się nie dziwię, bo jamnior delikatny nie był.
Mantis napisał: | Jeeeeny, jakie Ona miny robi A Kapcio przy Isi jakiś taki, hmm... rozbestwiony
Nooo Amie, dwutygodnica minęła i żadnej dwuparówkowej  relacji?  |
To już dwa tygodnie? Albo dopiero? Sama nie wiem A miny to Isia robi, oj robi. Kapitan spokojnie mógłby się od niej nauczyć - niezła aktorka z niej. W tej chwili urabia sobie TZa, bo widzi, że się poznałam już na jej minach No i TZ... się nabiera i nie chce słuchać, ze takie niewinne psisko - taka sunia z opuszczonymi uszkami i maślanymi oczkami może go urabiać.
Kolejne dni przebiegły pod znakiem sielanki psiej. Zabawy, spanie, bieganie, jedzenie, spacerki, zabawy, spanie...
Jamnisia to czyścioszka. Wciąż sprawdza czy aby wszystko ok, a po spacerze niucha całe swoje ciałko sprawdzając czy ją dokładnie wytarliśmy. No i Isia odkryła.. że Kapitański chłopak się nie myje. WCALE. Więc wzięła sprawę w swoje łapy.. a raczej.. ekkhm... język Kapcio na początku był bardzo onieśmielony, ale do dzisiaj zdążył się już przyzwyczaić i traktuje to jak normalną rzecz.

|
|
 |
 | |  |
Amie
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 1090 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Wto 0:33, 06 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Isia kilka pierwszych posiłków jadła bardzo ładnie, ale pomimo, że dostawała tyle co Kapitan to z czasem robiła się głodna. Wiedzieliśmy, że jest łakomczuszkiem ale ewidentnie zaczęła czuć różnicę w ilości jedzenia u nas a w schronisku ( aż strach pomyśleć ile z taką szybkością mogła wchłonąć ze wspólnej miski ), a ciężko jest nad nią zapanować jak jest głodna. Rzuca się na jedzenie wchłaniając wszystko trzema haustami i na wdechu po czym leci do kapitańskiego jedzenia po jeszcze. Na spacerach za to wygrzebuje jakieś śmieci, stare kości czy inne brzydy, wspina się nawet do śmietników i szybko, zanim zdążymy zareagować - coś wchłania. Zwiększyliśmy więc jej porcję jedzenia trochę i stosujemy "sztuczkę" Rozkładamy jedzenie na duuużym talerzu i rozklapujemy je po całości. Dzięki temu Isia nie ma szans wchłonięcia wszystkiego na trzy kęsy tylko siłą rzeczy musi dłubać po kawałku Strasznie się przy tym niecierpliwi, bo to wolno idzie, ale my jesteśmy spokojniejsi o jej zdrowie. Poza tym na spacerkach nadal znajduje różne kości i "ciekawe" śmieci, ale wystarczy powiedzieć "fe" a już zostawia i idzie dalej. W skrajnych przypadkach łatwo można zdążyć jej wydłubać z pyszczka.
Pomyśleliśmy też o smakołykach w dzień - może wtedy Isia nie byłaby taka głodna i szybciej przyzwyczaiła się do nowego jedzenia (rodzaju/ilości/pór). Z sercem w gardle zaryzykowaliśmy podanie żwaczy szykując się na krwiożerczą walkę dwóch jamników. Usiadłam oczywiście między nimi, aby po równo i jednocześnie im dać, a także starać się je rozdzielać.
Ok teraz dwa zdjęcia:
...oraz filmik na którym.. WIEJE NUDĄ Nikt bowiem sobie nic nie wyrywa, każdy spokojnie chrupie swoje. No i weź tu człowieku bądź mądry i traf za tymi jamnikami
Nadal jednak nie opanowaliśmy podawania smakołyków typu: kawałek parówki czy kiełbaski, bo zanim się poda to Isia już zdąży zjeść rękę podającego
Mamy nadzieję, że tak jak Kapcio - Isia przekona się z czasem, ze nikt jej jedzonka nie zabierze i że zawsze będzie o tej samej porze 
|
|
 |
 | |  |
AnJa
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006 |
Posty: 785 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Gorzów Wlkp. |
|
 |
Wysłany: Wto 13:13, 06 Lut 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Czytając opisy poczynań Isi podczas jedzenia mam wrażenie, że mowa tu o naszej jamnisi Czarutce.
Czarutka, podobnie, jak Isia wciąga wszystko, jak odkurzacz. Dokładnie, tak jak opisujesz, jednym haustem i zawsze jest jej mało.
Tak samo wygląda podawanie jej jedzenia z ręki. Jeżeli nie poda się jej czegoś na otwartej dłoni, to wyrywa jedzenie razem z palcami i trzeba się cieszyć, że paznokci przy okazji nie pozrywała.
Nie raz już byłam pokaleczona przez Czarutkę, bo z rozpędu podałam jej coś do zjedzenia, zwyczajnie podając to palcami.
Czarutka jest u nas od szczenięcia - została podrzucona do ogrodu, jako małe szczenię i od początku była taka żarłoczna.
Przez pierwsze dni karmiliśmy ją bez ograniczeń, bo myśleliśmy, że jest taka wygłodniała. Gdy się na nią patrzyło z góry, to okolice brzuszka wyglądały, jak po połknięciu piłki.
Czarutka jest z nami dziewiąty rok, a jej zwyczaje żywieniowe ciągle są takie same.
Są dni, że Perełka czy Odi nie mają apetytu, ale Czarutka zawsze jest bardzo głodna i zjada wszystko z ogromną łapczywością.
Dlatego też sądzę, że podobny charakter ma Isia i tak już z tym jedzeniem u niej będzie zawsze.
Czarutka, też tak, jak Isia "molestuje" inne pieski poprzez wskakiwanie na nie oraz, jak to określiłaś mycie wiadomych okolic.
Ponoć jest to oznaką dominacji i sądząc z całokształtu zachowań Isi, pewnie tak jest.
Ale, co tam, najważniejsze, że jest szczęśliwa :-)
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 5 z 13
|
|
|
|  |