Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)

Wiosenno-letnio-wakacyjno-działkowa Milutka

Proszę uprzejmie zwrócić uwagę, że na jednym ze zdjęć mój pies jest MOKRY

, od pływania

w jeziorze

Co prawda odrobinę jej pomogłam wejść do wody ale fakt,że po tym pomaganiu nie trzymała się ode mnie z daleka uważam za sukces

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cudowne zdjęcia Mili

Za to wszystko co dla niej zrobiłaś miałaby się trzymać od Ciebie z daleka, a gdzie miejsce na psią wdzięczność?

Piękna Miluśka a jaka szczęśliwa - jak dobrze,że to wszystko się tak szczęśliwie zakończyło bo ja nadal jestem pod wrażeniem całej Waszej historii o której trudno zapomnieć.Pozdrawiamy

Usmiechnieta ruda pannica warta kazdych pieniedzy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

TRZY LATA... AŻ TRZY.. I DOPIERO TRZY.. RAZEM !

Pamiętacie? Ja będę pamiętać już zawsze

Małgosiu będę powtarzała jak mantrę ale tej historii trudno nie pamiętać bo zrobiła na mnie piorunujace wrażenie- upór Mili i Twoja determinacja.Gorące pozdrowienia od naszej trójki i długich lat życia w wielkim zdrówku.