ML
Zwierzofan
|
Arbuz trochę był za bardzo.. hmm.. samczy i czasem trzeba było ząbki pokazać
za to na wyprawę w pole w poszukiwaniu nornic był idealny a później i odpoczynek był przyjemny Takie to były nasze wakacje.. żal było wyjeżdżać Ruda się jeszcze pozbierać nie może przez te wakacje, bo od miesiąca nas praktycznie w domu nie ma.. mam nadzieję, że wraz z pierwszym dniem przedszkolnego życia cała reszta wróci do normy |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
A teraz trochę relacji z życia Milaskowo-Lucjanowego
To jest Lucek.. .. który bawić się lubi wszędzie.. spaliśmy.. Milutek Lucjana lubił.. bawili się razem.. |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
aby po morderczej walce zasnąć blisko siebie |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Kochani - widziałam. Na-pra-wdę!
Milasek na widok Małgosi ma obłędne szczęście w oczach, tańczy z radości, galopuje, wywija fikołki, ogonek nie zamiera nawet na chwilę Temu wybuchowi szczęścia nie ma praktycznie końca, a - jak to sama Małgosia powiedziała - psina ma na widok swej ukochanej pańci takie oto dwa serducha w oczach Nadal jednak małgosina noga jest dla rudzielca ochroną przed całym złem świata. Dzięki temu, że kucnęłam i zaczęłam piszczeć z radości Milusia najpierw mnie obszczekała (szok! ), by potem ostrożnie obwąchać i nawet liznąć delikatnie (kolejny szok! ) Ha! Kolejna informacja z życia rudej zgierzanki tutaj. Znaczy - Mili nie jest wierna Luckowi! |
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Eh,zazdroszę już tych pięknych chwil wakacyjno-urlopowych.
Zważywszy na moją deszczowo-lodową perspektywę,takie fotki to balsam dla ducha. |
||||||||||||||
|
MadziA
Zwierzofan
|
świetne zdjęcia wciąż nie mogę nadziwić się, jaką to Mili przeszła metamorfozę
Śliczne te wilkowate, a mamusia to już wyjątkowo Swoją drogę Siuśka- ciekawe imię dla psa |
||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Imię dostała z bardzo prozaicznego powodu .. siusiała gdzie sie dało i kiedy się dało.. niekoniecznie na dworzu Mnie też się podobała.. W ogóle bardzo nam się tam podobało polecam z całą odpowiedzialnością wszystkim, którzy lubią luz i brak ciśnień: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Milutek zajęty Szamilowatym jegomościem ale jak tylko znajdzie chwilę wytchnienia to całkiem jest szczęśliwy, że ma mu kto książkę poczytać i zupełnie indywidualnego zainteresowania okazać
Idka się zameldowała któregoś dnia w milutkowej garderobie, pod kocyk zapakowała i siebie i rudzielca i nie pytając o nic zaczęła Rudej bajkę czytać |
||||||||||||||
|
Martusia
Zwierzofan
|
ło matko Zazdraszcza Mili z całej siły. Marzę o tym, by ktos zapakował mnie pod kocyk i poczytał bajkę. A gdyby tak jeszcze pogłaskał po głowie...
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Czy ja już mówiłam, że masz Małgorzato świetne i szalenie mądre dziecko?
Ponieważ niektórzy (a są osoby, które przeglądają na zwierzu jedynie dział wieluniaków) mogą nie zrozumieć małgosinego tekstu:
... to wytłumaczę W życiu Milaska pojawił się pewien kot... I to wcale nie Lutek ze zdjęć w paru postach powyżej. Nie, nie - Lutek, choć bardzo podobny, to spokojne i grzeczne kocie w porównaniu z Czeczeńskim Wojownikiem Skąd się wziął Szamilek w stadzie Małgosi, czemu Anna maczała w tym palce i dlaczego beczę patrząc na ich wspólne zdjęcia - możecie dowiedzieć się z tego topiku, o TUTAJ A na zachętę parę zdjęć (autorstwa Małgosi) O więcej zwracać się do ML proszę Małgoś, nie mówiłam Ci - wiesz jak się p. Krysia ucieszyła, że JEJ Milunia ma swojego kotka? |
||||||||||||||||
|
ML
Zwierzofan
|
Mówiłaś, mówiłaś ale moje matczyne serce przyjmie każdą ilość takiej słodyczy Buziaki gorące pani Krysi proszę od nas przekazać A skoro już mowa o Milasku to pragnę poinformować, że owa ruda panna wprawiła dziś rankiem moje serce w stan z lekka nerwowy ponieważ... jakby uciekła Się znaczy poszłyśmy na spacer, sunia zadowolona, oporządziła się już zdążyła w całości więc mogła oddać się harcom po polach, skakała po krzakach, galopowała po ścieżkach, podszczekiwała.. ja jak zwykle szłam wolno.. no i nagle Milutek zniknął a pamiętacie pewnie, że znikanie na polach Milutek miał opanowane do perfekcji , wołam, gwiżdżę.. nic.. wracam.. nie ma. Amba wcięła. A tu czas goni.. pora na uniwerek grzać, bo wykład za pół godziny się zaczyna.. Idąc do domu myślę co zrobić.. (czy już dzwonić po Anię czy dać Jej jeszcze chwilę pospać ).. pod blok prawie podchodzę a tu Ruda spod klatki do mnie wystrzeliła z dzikim szczekiem oznaczającym jedno: JESTEŚ A już myślałam, że mi się zgubiłaś Ech.. normalnie szok |
||||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Oj rudasku rudasku nie strasz nas
|
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
serce mi na moment stanęło ...
|
||||||||||||||
|
Mili |
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
ML
ach przeczytałem wszystko (zaległości urlopowe) naprawdę i ............łza się w oku kręci gdy wspomni się początki i te nocne łowy zimową porą na Milaska. Tak trzymać z rudo-pręgowaną rodzinką merdanko - Misiek pozdrawiam - Misiowaty |
||||||||||||||
|
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.