Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
ML napisał:
cdn.. (pacyfikację pewnej młodej osóbki muszę zarządzić do spania)

Uuuu.... naprawdę małe zgierzanki tak ciężko spacyfikować? To już prawie dwa tygodnie oczekiwań na ciąg dalszy opowieści wakacyjnych...


Ha, ha, ha.. bardzo śmieszne Chciałam konkretnie się pochwalić fotkami, których wstawić nie mogłam z powodów technicznych zamiast nęcić Was opowieściami jak to pięknie w naszych górach jest! Howk. Czy uda mi się to teraz, zobaczymy..

Poszło.. Tak się oto Milutek prezentował na studni:


Szczenięcy kumple: Melon...

...i Mały


i wspólne wariacje




a dla miłośników wilkowatych oto matka owych szczenioli czyli Siuśka:


i Siuśkowy starszy synuś Arbuz:
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Arbuz trochę był za bardzo.. hmm.. samczy i czasem trzeba było ząbki pokazać

za to na wyprawę w pole w poszukiwaniu nornic był idealny

a później i odpoczynek był przyjemny


Takie to były nasze wakacje.. żal było wyjeżdżać Ruda się jeszcze pozbierać nie może przez te wakacje, bo od miesiąca nas praktycznie w domu nie ma.. mam nadzieję, że wraz z pierwszym dniem przedszkolnego życia cała reszta wróci do normy
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A teraz trochę relacji z życia Milaskowo-Lucjanowego

To jest Lucek..

.. który bawić się lubi wszędzie..

spaliśmy..

Milutek Lucjana lubił..

bawili się razem..




Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz









aby po morderczej walce zasnąć blisko siebie

Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Kochani - widziałam. Na-pra-wdę!

Milasek na widok Małgosi ma obłędne szczęście w oczach, tańczy z radości, galopuje, wywija fikołki, ogonek nie zamiera nawet na chwilę Temu wybuchowi szczęścia nie ma praktycznie końca, a - jak to sama Małgosia powiedziała - psina ma na widok swej ukochanej pańci takie oto dwa serducha w oczach

Nadal jednak małgosina noga jest dla rudzielca ochroną przed całym złem świata.
Dzięki temu, że kucnęłam i zaczęłam piszczeć z radości Milusia najpierw mnie obszczekała (szok! ), by potem ostrożnie obwąchać i nawet liznąć delikatnie (kolejny szok! )

Ha!


Kolejna informacja z życia rudej zgierzanki tutaj.
Znaczy - Mili nie jest wierna Luckowi!
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Eh,zazdroszę już tych pięknych chwil wakacyjno-urlopowych.
Zważywszy na moją deszczowo-lodową perspektywę,takie fotki to balsam dla ducha.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

świetne zdjęcia wciąż nie mogę nadziwić się, jaką to Mili przeszła metamorfozę

Śliczne te wilkowate, a mamusia to już wyjątkowo Swoją drogę Siuśka- ciekawe imię dla psa
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MadziA napisał:
Śliczne te wilkowate, a mamusia to już wyjątkowo Swoją drogę Siuśka- ciekawe imię dla psa


Imię dostała z bardzo prozaicznego powodu .. siusiała gdzie sie dało i kiedy się dało.. niekoniecznie na dworzu

Mnie też się podobała.. W ogóle bardzo nam się tam podobało polecam z całą odpowiedzialnością wszystkim, którzy lubią luz i brak ciśnień: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Milutek zajęty Szamilowatym jegomościem ale jak tylko znajdzie chwilę wytchnienia to całkiem jest szczęśliwy, że ma mu kto książkę poczytać i zupełnie indywidualnego zainteresowania okazać

Idka się zameldowała któregoś dnia w milutkowej garderobie,
pod kocyk zapakowała i siebie i rudzielca i nie pytając o nic zaczęła Rudej bajkę czytać


Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

ło matko Zazdraszcza Mili z całej siły. Marzę o tym, by ktos zapakował mnie pod kocyk i poczytał bajkę. A gdyby tak jeszcze pogłaskał po głowie...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Czy ja już mówiłam, że masz Małgorzato świetne i szalenie mądre dziecko?


Ponieważ niektórzy (a są osoby, które przeglądają na zwierzu jedynie dział wieluniaków) mogą nie zrozumieć małgosinego tekstu:
ML napisał:
Milutek zajęty Szamilowatym jegomościem [...]

... to wytłumaczę

W życiu Milaska pojawił się pewien kot... I to wcale nie Lutek ze zdjęć w paru postach powyżej. Nie, nie - Lutek, choć bardzo podobny, to spokojne i grzeczne kocie w porównaniu z Czeczeńskim Wojownikiem

Skąd się wziął Szamilek w stadzie Małgosi, czemu Anna maczała w tym palce i dlaczego beczę patrząc na ich wspólne zdjęcia - możecie dowiedzieć się z tego topiku, o TUTAJ

A na zachętę parę zdjęć (autorstwa Małgosi) O więcej zwracać się do ML proszę









Małgoś, nie mówiłam Ci - wiesz jak się p. Krysia ucieszyła, że JEJ Milunia ma swojego kotka?
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
Czy ja już mówiłam, że masz Małgorzato świetne i szalenie mądre dziecko?
Małgoś, nie mówiłam Ci - wiesz jak się p. Krysia ucieszyła, że JEJ Milunia ma swojego kotka?

Mówiłaś, mówiłaś ale moje matczyne serce przyjmie każdą ilość takiej słodyczy

Buziaki gorące pani Krysi proszę od nas przekazać

A skoro już mowa o Milasku to pragnę poinformować, że owa ruda panna wprawiła dziś rankiem moje serce w stan z lekka nerwowy ponieważ... jakby uciekła Się znaczy poszłyśmy na spacer, sunia zadowolona, oporządziła się już zdążyła w całości więc mogła oddać się harcom po polach, skakała po krzakach, galopowała po ścieżkach, podszczekiwała.. ja jak zwykle szłam wolno.. no i nagle Milutek zniknął a pamiętacie pewnie, że znikanie na polach Milutek miał opanowane do perfekcji , wołam, gwiżdżę.. nic.. wracam.. nie ma. Amba wcięła. A tu czas goni.. pora na uniwerek grzać, bo wykład za pół godziny się zaczyna.. Idąc do domu myślę co zrobić.. (czy już dzwonić po Anię czy dać Jej jeszcze chwilę pospać ).. pod blok prawie podchodzę a tu Ruda spod klatki do mnie wystrzeliła z dzikim szczekiem oznaczającym jedno: JESTEŚ A już myślałam, że mi się zgubiłaś
Ech.. normalnie szok
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Oj rudasku rudasku nie strasz nas
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

serce mi na moment stanęło ...
Zobacz profil autora
Mili
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


ML
ach przeczytałem wszystko (zaległości urlopowe) naprawdę i ............łza się w oku kręci gdy wspomni się początki i te nocne łowy zimową porą na Milaska.
Tak trzymać z rudo-pręgowaną rodzinką
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 46 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu