Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A zatem ja wstawię parę fotek ze wspólnego wypadu do Babanki
Powiem Wam, że sunia radziła sobie świetnie..choć miałam okazję zobaczyć fragment z jej przeszłóści. Otóż nad ranem zdarzył się mały pawik i przyznam że serce mi się rozpadało jak widziałam co się działo z Mili i nie chcę myśleć co i kto jej kiedyś musiał robić za wymiotowanie. Ona ledwie zipała ze strachu, po prostu była małą rudą kupką strachu - tylko z tego powodu, że puściła pawika
Na szczęście wraz z nastaniem dnia smuteczek odszedł precz i można byłó w towarzystwie Gabi zwiedzać świat. Ale Gabi lubi wodę i biedny Milasek nie wiedział co ma począć

Gabi sprawdzała czy pod wodą bezpiecznie a Mili usiłowała zamoczyć nóżki

Tylko, że ta woda strasznie mokra była

Ale w asyście Gabusia przynajmniej na brzegu można czuć się całkiem swobodnie

Na tyle, żeby dziarsko wkroczyć wreszcie do wody

Tylko jak Gabi odpłynęła to się zrobiło jakoś tak głęboko i bardziej strasznie

Ale to co potem suki odstawiały biegając jak szalone nie da się opisać...skoki...susy...zwroty...zderzenia...a efekt taki, że Mili choć się nie nurkowała w wodzie to i tak była calusieńka mokra

Muszę powiedzieć, że tworzą niesamowity duecik
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

A gdzie reszta zdjęć i opowieści??
Ładnie proszę o cd
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aniu.. dzięki za fotki
Dodam tylko, że Milasek jest absulutnie wpatrzony w Gabi i darzy ją miłością obsolutną Jak ona się cieszy jak tylko Gabi z Anią pojawią się na horyzoncie . Leci do nich jak szalona I autentycznie się cieszy.. Ania zaskarbiała sobie Rudej serce karmiąc kocią karmą suchą (którą nosi przy sobie na spacerach) no i w efekcie ja mam ubaw po pachy jak widze moją sunię podbiegającą do Ani i odruchowo oblizującą pyszczek

I dodam jeszcze, że Gabulec nauczył Milutka łazić po kałużach i błocie
I Milutek wcale nie lubi łazić po kałużach i błocie ale skoro Gabi .. to ona też (jak same idziemy to pies ani razu nie wdepnie w powyższe)

Normalnie mamy tyle frajdy patrząć jak się te panny prowadzają, że aż nam się gęby śmieją..

Ida wróciła znad morza po miesiącu. Suka jak ją zobaczyła na parkingu pod blokiem.. ech miło było popatrzeć Wyrwała do dziecka, skakała, szczekała, kółka kręciła..
normalna psia radość
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

ML napisał:


Ida wróciła znad morza po miesiącu. Suka jak ją zobaczyła na parkingu pod blokiem.. ech miło było popatrzeć Wyrwała do dziecka, skakała, szczekała, kółka kręciła..
normalna psia radość


Bo to przecież normalny,domowy,szczęśliwy psiak,reagujący tak,jakby był z Wami od zawsze.I na zawsze.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Hej Zgierzanki, jak tak patrze na Wasze harce to pomyslalam nad spotkaniem Gabulcowo Milaskowym z pewna ruda Łodzianką
Co Wy na to?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Aaaaa koło nas jest las i pole i jest się gdzie wybiegać Ja jestem za.
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No jasne!! Karolina! My jesteśmy na przedbiegach wyjazdu wakacyjnego ale wracamy zaraz po 15 sierpnia i chętnie się z Wami spotkamy

A jeśli już mowa o wakacjach to.. jade z dziewczynami moimi w góry
Taki jakby agroturystyczny wypoczynek. Bardzo jestem ciekawa naszych spacerów po terenach.. niekoniecznie płaskich
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Normalnie nie mogę Patrzę na to rude futro i wciąż nie wierzę... Miluś to ZUPEŁNIE inny pies
Rozkłada mnie to jej zapatrzenie w Gabi - która tak przy Rudej poważnieje, choć taki z niej przecież szałaput

Widzieliście co się zrobiło z ogonkiem Mili? Miotełka do kurzu czy co? Że o uszach, które cokolwiek dziwacznie się na psie układają


ML napisał:
A jeśli już mowa o wakacjach to.. jade z dziewczynami moimi w góry
Taki jakby agroturystyczny wypoczynek. Bardzo jestem ciekawa naszych spacerów po terenach.. niekoniecznie płaskich

No i jak było? No jak? Jaaaak?
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

- to ze wzruszenia. Mili jest cudna a Gabek w opiece nad nią, no... Wspaniale, że psiuńki a może lepiej powiedzieć psiuńka z psicą tak się dogadały
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Dziewczyny dopiero co powróciły, zatem zanim opowiedzą jak było - choć wiem że Małgosia teraz zalatana będzie więc niewiem jak szybko tu dotrze, ale ja w takim razie pokarzę spóźnione fotki z naszej wizyty u Asi

Zacznę może od tekstu Asi "co też takieg musiało tego psa spotkać, że taka Gabi jest dla niej guru" nie wiem czy Asia chciała powiedzieć tym samym, że Gabi się nie nadaje na guru Z krótkich opowieści wakacyjnych wnoszę, że Mili sama bez Gabi też już sobie świetnie radzi więc funkcja przewodnika pewnie będzie już zbędna.
A do tej pory:
Buszujący w trawach:

Chroniący się przed skwarem

W towarzystwie dropiatej kumpeli to i w zieloną wodę się wejdzie:

A potem trzeba szybko biegać, żeby zabłocony tyłeczek podsuszyć

Razem...ramię w ramię...łapa w łapę

A jak się pies wyszalał to pożebrać wypada o smakołyk jakiś :
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Znów ogonek! I ucho!
A Gabi jakby malucha nie widziała

Ojojojojojojojojoj.... Sabulek się na fotunię załapał Dziewczyny się między sobą nie kłóciły aby?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
...
A Gabi jakby malucha nie widziała ...

Na tym myślę polega cały sukces ich zakumplowania. Gabuś od początku po prostu pozwalał być Mili obok siebie i nie interesował się przesadnie jej psią osoba - czyli wszystko odbywało się w odpowiednim tampie
A co do kłótni to juz opowieść na inny wątek...eh
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No i skończyło się rumakowanie.. Droga powrotna (7 godzin jazdy we łzach-z powodu wyjazdu ze wspaniałego miejsca i deszczu-z powodu aury) jakoś minęła i znów jesteśmy wszystkie trzy sztuki w realu..
Wakacje bajeczne były dla każdej z nas a ponieważ to wątek Rudej obywatelki więc o niej kilka słów wrażeń z wakacyjnych wojaży..
Byłyśmy na wsi. W Beskidzie Niskim, w gospodarstwie agroturystycznym gdzie posesja, na której odbywało się główne życie mieszkańców dwóch domów miała 100 x 100 m i z dwóch stron otoczona była strumykiem
Atrakcje psiego życia na onej wsi polegały na towarzystwie dwóch dorosłych.. hmm.. wilkowatych (suka miała chyba jakiegoś wilczego praprzodka a jej 10-miesięczny syn to efekt połączenia chyba z kaukazem) oraz dwóch szczeniaków 3 miesięcznych, większych od Milutka ale bardzo dających się ustawić i do zabawy mocno odpowiednich
Psica się tak odstresowała, że nawet na wycieczkę się wybrała.. samotną.. dwugodzinną.. Poszłam szukać, wołałam, gwizdałam.. nic. Wcięło psa. Amba normalnie.. Co było robić.. imtuicja mówiła: wyluzuj babo i schowaj tę swoją traumę. Wróci. Też ma prawo do odrobiny samotności. No i wróciła. Ufajdana jak nieboskie stworzenie.. i taka uśmiechnięta Trochę jej głupio było Widziałam. Na pole poszła, a że tego pola 2 ha to mogłam sobie gwizdać.. Na polu nornice mieszkają i myszy i jaszczurki.. Raj normalnie dla Rudej Kitki
Następnym razem już razem poszłyśmy. Tylko jak Ruda zwierzynę poczuję to głuchnie momentalnie.. No i zobaczyłam raz Rudą jak gna jak błyskawica coś goniąc najwyraźniej.. wzrok przeniosłam przed Rudą i zobaczyłam.. taką samą rudą tylko jakby duuużo większą.. Sarenkę małpa jedna goniła
Dwa dni wystarczyły żeby się Milutek poczuł jak u siebie i wszelakich gości na równi z resztą psiego stada obszczekiwał

cdn.. (pacyfikację pewnej młodej osóbki muszę zarządzić do spania)
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Fantastycznie się czyta te wszystkie wspaniałe wieści na temat coraz to nowszych postępów Milaska.
Zdziwiła mnie tylko jedna rzecz. Prawdę mówiąc sądziłam, że Mili jest tylko trochę większa od świnki morskiej a po analizie wspólnych zdjęć rudej kitki i Gabi stwierdzam, że byłam w błędzie. Mili ciągle mnie zadziwia. Panna jest pełna niespodzianek.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

ML napisał:
cdn.. (pacyfikację pewnej młodej osóbki muszę zarządzić do spania)

Uuuu.... naprawdę małe zgierzanki tak ciężko spacyfikować? To już prawie dwa tygodnie oczekiwań na ciąg dalszy opowieści wakacyjnych...
Zobacz profil autora
Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 45 z 53  

  
  
 Odpowiedz do tematu