 |
 |
|
 |
 | |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Wto 3:50, 26 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
ML napisał: | jeszcze dwa egzaminy.. a później będę w cafe internetowej przesiadywać:-)) |
No to najpierw ściskamy kciuki, a potem trzymamy za słowo Okres wakacyjny jakoś zwierzomaniakom nie służy, nie chcą zbytnio dzielić się swymi przeżyciami, może Ty ich zmobilizujesz? (w końcu nauka u ciotki Szantiny nie może pójść na marne, nie? )
Edyta napisał: | Zaprogramowane w Wieluniu!  |
Oj no, Ty to zaraz musisz tak wszystkim tajemnice ujawniać Jakbyś nie wiedziała ile wysiłku wymagało prawidłowe zaprogramowanie Bajki w tak krótkim czasie Z Milaskiem-rudaskiem też o mały włos, przez tę jej ucieczkę, cała praca nie poszła w p...ole. To po którym tak się w chowanego bawiła. No. Ale widzę, że już jest w porządku, program działa bez-za-rzu-tu 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Pon 22:00, 02 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Koniec oglądania starych zdjęć - będą dzisiejsze. Poszłyśmy sobie razem na spacer. Sunia dziś jeszcze odważniejsza była. Zaczepiała Gabi, proponowała zabawę I ewidentnie korzysta z nauczania przez modelowanie. Sprawdza trawki, które Gabi skubie, zagląda w te same krzaki, bada to samo błoto - choć na sadzawkę nie miała jeszcze odwagi. Gabi oczywiście nie omieszkała z niej skorzystać (tu można zobaczyć)Ale poczekajcie - dwa miesiące wspólnych wakacyjnych spacerów i normalnie razem będą konie kraść.
Choć podejrzewam, ze to może się nie udać, bo ja tego nie przetrwam. Wczoraj po lesie 1,5 godziny jakoś dałam radę, ale dzisiaj dwie, zgubiona droga, obtarte nogi, popsuty but i ucieczka przed burzą - to nie na moje stare kości
Nieśmiałe próby zaczepiania. Zabawnie to wygląda jak Mili speszona natychmiast zawraca do Małgosi
A tu już jaka dzielność
Wspólne badanie terenu
I szalona gonitwa. Gabi nie jest nachalna, ale jak ktoś wprost zaprasza to nie może odmówić
Zdjęcia do bani ale musiałam je pokazać. Potem aż się zakotłowało w trawie i zbożu, bo to jednak nie ta liga rozmiarowo ale dziewczyny sobie radzą
I znowu wspólne trawy wąchanie
Aż od tych szaleństw jęzor się wyciągnął

|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ML
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Nie 12:29, 29 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Tyle mam zdjęć nowych.. Milaskowo-Gabulcowych Tylko mój nowy Windows Vista ma problem z umieszczaniem zdjęć na serwerze.. Nie mam cierpliwości dla niego. Musze zasięgnąć porad specjalistów.. Próba wgrania jednego zdjęcia trwa ponad 5 minut i.. kończy się moją irytacją i zamknięciem strony
Póki co to Wam tylko powiem, że Mili biega luzem, czeka grzecznie przed ulicą aż zapnę sunię na smycz i przejdziemy na drugą stronę, przychodzi na zawołanie albo częściej, cały czas mnie pilnuje ale..
No właśnie.. i tu będzie chwila grozy Wczoraj na porannym spacerze.. sunia wyrwała w łąkę przed blokiem i ... tyle ją widziałam. Wołam, gwiżdżę.. nic. Idka z Nianią poszła do domu a ja smycz w rękę i wracam, nerwowo patrząć na zegarek (pracująca sobota się mi przytrafiła).
Zdążyłam wrócić może 10 metrów i widzę rudą strzałę jak gna w moim kierunku z otwartym pychem, mokra, brudna i .. szczęśliwa tym zmęczeniem Miałam wrażenie, że odezwała się natura włóczykija, któremu czasem potrzeba jest odrobina zapomnienia..
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 44 z 53
|
|
|
|  |