Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :)

Wysłany: Pon 15:19, 26 Mar 2007

Już nie pamiętam czy to było kanapa czy tapczan

Zresztą zobaczycie zdjęcie to sami ocenicie jaki mebel będzie stosowny służyć nazewnictwem.
Na prawdę ze zdjęciami to sprawa organizacyjna. Część zdjęć Szantiny ja mam dostać a do domu to wrócę około 23 i nie wiem czy będę w stanie nimi się zająć, więc odrobinę zrozumienia zamiast gróźb moje drogie

Wysłany: Pon 15:33, 26 Mar 2007

No właśnie

, bo Wam jakieś szczepienie przeciwko wściekliźnie załatwimy

Wysłany: Pon 19:35, 26 Mar 2007

Jak dostanę adresiki mailowe Aski i ML to zaraz powysyłam foty....nawet sporo wyszło całkiem przyzwoitych.

Wysłany: Pon 20:42, 26 Mar 2007

Uwaga, proszę wstrzymać oddech, ... zaczynam

Wszystkie trzy kudłate dziewczyny z Małgosią i ze mną

Zajączek

Wysłany: Pon 20:46, 26 Mar 2007

Mili z Ciotką Dorotą

Wysłany: Pon 20:47, 26 Mar 2007

, ale mam nadzieję, że to dopiero preludium

Wysłany: Pon 20:53, 26 Mar 2007

Mili bez ciotek

Mili z Ciotką Anią

Ania z Gabulcem musiały się oddalić (Gabek znalazł qpę)

Ania koniecznie chce odchudzić Gabi, tylko z czego

Wysłany: Pon 20:59, 26 Mar 2007

Dianuś po dwugodzinnym spacerze w wodopoju

Tu podobno jest jak "kanapa"

Za chwilę ciąg dalszy ...

Wysłany: Pon 21:07, 26 Mar 2007

Tapczan, kanapa... OBURZAJĄCE!!
A mi dziś spodnie na grubym tyłku pękły

chyba mnie pokarało za te groźby... A na Diance nic nie pęknie. o!

Wysłany: Pon 21:25, 26 Mar 2007

Ciąg dalszy

Wysłany: Pon 21:30, 26 Mar 2007

Na obiad były udka pieczone, dla mnie makaron z pieczarkami i .... TO...

To chwilowo na tyle, resztę mają Ania i Małgosia.

Wysłany: Pon 21:32, 26 Mar 2007

E to wy kanapy nie widzialyscie.
Diana ma tylko troszki w boczkach za duzo ale co tam jak mowia kochanego ciala nigdy za wiele ( wiem cos an ten temat

)

Wysłany: Pon 21:44, 26 Mar 2007

Bardzo miło Was wszystkie widzieć

, szkoda, że tylko na fotografiach.
Dianka ma świetną figurę

w sam raz, jest śliczna i ma piękny, puszysty ogon

Milusia wygląda na zupełnie spokojną i pewną siebie suńkę

Jestem zauroczona jej portrecikiem z podpisem "Mili bez ciotek"- istne cudo

, jaki ma włos lśniący, zapewne jedwabisty w dotyku

Wysłany: Pon 21:59, 26 Mar 2007

AnJa - futerko Mili w dotyku przypomina....jedwab.
Ale uszy to dopiero ''mniodzio'' - jak niosłam ją na TĄ trawkę( bo na spacerku w lesie nie było gdzie siusiu zrobić

) to cały czas całowałam i wtulałam się w jej uchole ...te dopiero są milusie.

PS.Asiu - Ani przesłałam taką samą porcję fotek,czyli wszystkie,które wyszły.
Teraz tylko czekamy na fotki od ML.

Wysłany: Pon 22:05, 26 Mar 2007

Wszystkie trzy dziewczyny psie są prze-u-ro-cze

. I każda z nich ma wagę wspólmierną i odpowiednią do wzrostu