![]() |
![]() | ![]() |
![]() |
![]() | ![]() |
ML
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Asia mówi, że jeszcze Ania jest ratunkiem.. W końcu ani razu nie udało jej się Miluśki gonić
![]() ![]() Jeszcze myślę o p. Krysi.. Tyle, że też trudno wyczaić którego dnia znów się pojawi. A i pani Krysia ma co robić w schronisku cały dzień.. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Anna
Moderator
![]()
![]() |
![]() |
Ania jeszcze istnieje - nie połamała się dzisiaj poznając narty
![]() ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Aska
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
Rozmawiałam z Małgosią o facecie, który ma nam Mili "upolować", ale oporny jakiś jest, no i mieszka za Sieradzem (ok. 70 km).
Wydawało mi się, że w Łodzi musi być ktoś kto pomoże, ale to jest trzeci świat ![]() Straż Miejska - nie, oni tylko zabezpieczają teren. Leśnictwo Miejskie - nie ma sprzętu. Inspektorat Weterynaryjny - j.w. Straż dla Zwierząt - bardzo mili, ale dopiero raczkują. Zoo - ma Palmer, ale nie chce, skierowali mnie do lecznicy (znany, łódzki AS) AS - mogą tylko uśpić ją dmuchawą, ale z odległości 2-3 metrów (niewykonalne), no i miły Pan Doktor uświadomił mi, że strzał nie działa w ciągu kilku minut (chyba, że trafi się w żyłę - prawdopodobieństwo bliskie zeru), a normalnie jej padnięcie zajmie ok. 15-20 min. Trudno będzie nie stracić jej z oczu przez taki czas. Schronisko łódzkie robi takie akcje, ale z powiadomieniem straży miejskiej, instektoratu weterynaryjnego i zabezpieczeniem terenu (przypominam, to jest kilka hektarów), ale nie w Zgierzu. Zgierz ma podpisaną umowę z Pabianicami, które takich akcji nie robi. Kółko się zamknęło. To mi się w głowie nie mieści ![]() Zobaczymy co napisze Małgosia wieczorem (ma jeszcze rozmawiać o "polowaniu"). |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
ML
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Niestety.. nic dobrego nie dorzucę do Asinych słów.. Pan ma jednego kierowcę na całe województwo a zgłoszenia odbiera właściwie bez przerw. Dwie godziny temu kierowca wyjechał do domu i już wraca, bo mają kolejne zgłoszenie pod Zelowem.. Mówi, że nie mają niedziel, świąt, nawet w nocy wyjeżdżają.. Ma duże chęci żeby pomóc ale możliwości praktycznie żadne.
Jedno co obiecał to tyle, że godzinę może poświęcić, tzn. odebrać od nas wiadomość, że sunia jest w zasięgu wzroku i (jeśli kierowca będzie akurat w Łodzi) wysłać kierowcę, ustrzelić i wrócić. Nie ma możliwości spędzenia iluś godzin na łażeniu po polu i szukaniu w krzakach psa. Więc czekamy na.. nie wiem na co.. To by było tyle.. Spróbuję jeszcze jutro dodzwonić się do lecznicy. Może doktory mają jakieś kontakty.. PS: wołowinka zniknęła, Niania wracając z Idką z przedszkola oczy wypatrywały ale małej nie widziały.. żarełko przy śmietniku zostawiłam. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
ML
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
A może jednak pani Krysia?
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
AnJa
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Rozmyślam nad tą Mili, rozmawiamy o niej z Januszem.
Jeżeli w zasięgu Zgierza jest taka kaszana z możliwością wynajmu strzelca, to może Anna, której ona nie zna, zaczai się przy jedzonku - kulka ze zmielonej wołowiny z dodatkiem kleju w postaci surowego żółtka z wkładem z pasty Sedalin. Pasta musi być podana w ilości 30 mg na kg wagi ciała, wówczas porządnie ją zetnie z nóg. Ścina naprawdę w ciągu kilku minut. Ponieważ ona nie zna Anny, więc jest szansa, że nie będzie od niej uciekać. ML, rozważcie z Anną taki sposób, ale koniecznie z zastosowaniem Sedalinu, gdyż wówczas Anna będzie miała dużo większą szansę na złapanie małej. Z kolei przy niepowodzeniu Mili zacznie uciekać też na widok Anny. Oby wreszcie się udało :-) |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Anna
Moderator
![]()
![]() |
![]() |
Ja od początku marzę o podaniu psu Sedalinu - jeśli będzie choć trochę podespana - widziałam już psa którego nie ścieło całkiem - to wiele można. Tylko nadal nie wiem czy to ona zjada żarcie ani kiedy je zjada i w sumie sobie chyba w łeb palnę. Jeśli pies nie będzie po lekach to niestety możliwości biegania za psem mam ograniczone - ja po prostu nie za bardzo fizycznie mogę biegać. Ale jeśli zeżre ten Sedalin to może - jeśli to jeśli tamto wrrrrrrr
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Aska
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
No i ... dziewczyny, widziałyście Mili
![]() Małgosiu, jak micha ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Anna
Moderator
![]()
![]() |
![]() |
Codziennie rano jeżdżę koło działek i nie widziałam.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
ML
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Michy nie ma.. Chyba gość sprzątający sprząta bardzo skutecznie.
Wczoraj rano zaniosłam żarcie i trochę mnie zdziwiło, że plastikowej miski z poprzedniego dnia nie ma ale nie zastanawiałam się jakoś. Dziś wyniosłam na tekturowej tacce (zasób misek plastikowych został skutecznie rozniesiony po polach i obecnie przykryty śniegiem, więcej w domu nie posiadam ![]() Wieczorkiem jak wracałam z pracy zatrzymałam się a tu znów pusto! Zniknęło i żarcie i tacka. Stąd moje przypuszczenia, że to raczej nie pies sprząta po sobie a ktoś ze służb spółdzielni mieszkaniowej (chyba). Ugadałyśmy z Nianią, żeby jutro odnieść kawałek dalej tak żeby nie było widać ale żeby blisko śmietnika było. Pies trafi. Człowiek szukał specjalnie nie będzie. Poprosiłam też, żeby p. Janek przyszedł troche połazić w ciągu dnia, może uda mu się podejrzeć czy żarcie znika i w jaki sposób. Dzwoniła do mnie dziś pani Krysia. Podobno wybiera się z p. Ewą do Łodzi i pomyślały żeby przyjechać do Zgierza i też połazić. Mają być w piątek lub w poniedziałek. Ja nie mam szans na wolny dzień. Może Wy dziewczyny dacie radę coś wykombinować. Pani Krysia była u mnie cały dzień więc myślę, że trafi ale.. jeszcze zobaczymy. Weekend mam zatkany egzaminami więc też jestem wyłączona. Mam związane ręce. Nie wiem co mogłabym zrobić w tej sytuacji.. ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
geba
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Z Ewą?Nasza Ewą? czy to tylko zbieznosc imion.
Mili malpaiatko prosze szybko pod blok wracac i dac sie komus zlapac |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Anna
Moderator
![]()
![]() |
![]() |
Przyznam szczerze, że żeby wziąć dzień z urlopu musiałabym wiedzieć wcześniej niż w piątek, że mam mieć wolne w piątek. Pomijam, że pewnie z tego chodzenia i tak się zrobi kolejna gonitwa. Nie wiem co mam robić - tradycyjnie wolę gg lub telefon do ustalania jakichś szczegółów. Od razu mówię, że nie jestem gotowa za bardzo zapewnić gościny przyjezdnym u siebie...
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
ML
Zwierzofan
![]()
![]() |
![]() |
Nie wiem czy p. Krysia mogła mówić o jakiejś innej Ewie..
![]() ![]() Jeśli przyjadą to chyba na krótko. Godzina, dwie.. nie wiem. Szczegółów nie dograłam. Jechałam autem w centrum Łodzi i gadałam przez komórę.. stanęło na tym, że p. Krysia da znać jak będzie wiedzieć kiedy przyjeżdżają. Na razie cisza więc raczej nie jutro. Dziś rano zaniosłam jedzonko trochę dalej od śmietnika (za autobusem - dla wtajemniczonych ![]() Teraz wracałam, zatrzymałam się.. nie ma! A tacka jest! Pusta.. Żeby tylko ją przyfilować i mieć pewność, że to ona zjada. Równie dobrze mogą to być inne psy albo koty. Z całą pewnością nie ptaki - nie mają języków.. ![]() Czuję się niezbyt dobrze, bo od niedzieli jej nie widziałam! Wcześniej chociaż tyle dobrego, że na chwilę.. z okna.. z daleka.. ale była.. A teraz? Nie wiem co się z nią dzieje.. Rano wszystko w biegu.. a jak wracam ciemno. Niania z Idką wracają przed piątą i też jej nie widzą.. no ale po polach nie łażą.. Kurcze, no.. ma rudzielec zacięcie.. |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Aska
Zwierzozwierz
![]()
![]() |
![]() |
No właśnie Małgosiu, nie ma chyba sensu, aby P.Krysia z Ewą latały po polu, skoro i tak jej nie widać (swoją drogą musieliśmy jej dać nieźle w kość w poprzednią niedzielę ![]() Myślę, że i tak warto wykładać je przez cały tydzień, w sobotę nie, a w niedzielę przyczaić się z Sedalinem. Najwyżej odgonimy od miski innego psa. Jeśli to nam nie wyjdzie spróbujemy inaczej. Chyba, że macie dziewczyny inne pomysły ![]() |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() | Jak Małgosia drogę do serca Mili znalazła :) | ![]() |
|
|||
![]() |
![]() |