Jagna
Zwierzoamator
|
Zmieniliśmy Bakcylowi obrożę, bo miał chyba jakąś badziewiastą, a jak powiedziałam naszemu doktorowi, że na przestrzeni trzech dni wyjęliśmy Bakcylowi 7 (!) kleszczy to kazał założyć dobrą obrożę, mimo kropli. Czyli efekt miałby być taki, żeby kleszcze się w ogóle nie przyssywały (jakieś dziwne słowo mi wyszło...). Bo ja też słyszałam wersję o której pisze Geba - że kleszcze mogą być, tyle, że odczepiają się zanim zdążą się porzygać w psa. Już nie wiem w co i komu wierzyć. Najlepiej to chyba psa na spacer w worku foliowym wyprowadzać
A Tula dostała dzisiaj ostatni antybiotyk i czuje się już chyba zupełnie dobrze. Je, bawi się, biega....Jak nowa |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No to super wieści - Tula, dziewczyno, byle tak dalej!
Jagna - masz tego pecha mieszkać w okolicach nie dość, że "zakleszczonych"potężnie, to i właśnie z babeszjozą... U nas - odpukać! - choć oczywiście tez zachorowania się zdażają, to jednak nie na taką skalę jak w okolicach Warszawy... Niestety niesie to za sobą inne ryzyko - u nas weci nie biorą tego od razu pod uwagę |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Jagna za trzymanie ręki na pulsie... Tuli
Miałam to szczęście, że nie było mnie na forum w krytycznej chwili (o kilka siwych włosów mniej ) co nie znaczy, że nie cieszę się niezmiernie, iż tak się to niefortunne spotkanie z tym paskudztwem skończyło. Serdecznie weta pozdrawiam (oby mój taki był ) buziaki dla Ciebie i TZ, mizianki dla Tuli i Balcyla |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Jagna, Geba ma rację - kleszcze pomimo obroży mogą się przypiac, jednak odpadają, zanim zdążą "napluć w psa"...
A Tulcia... no cieszę się bardzo, że już lepiej - i gratulacje dla Was, że jesteście tak czujni |
||||||||||||||
|
Mantis
Adminka
|
Jagna, a cóż tu taka cisza, hę?
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
No właaaaaaaaśnie Miesiąc już minął, co tam u Was? Widziałaś, że Misio też babeszjozę załapał? |
||||||||||||||||
|
Jagna
Zwierzoamator
|
U nas wszystko w porządku. Mam teraz egzaminy i staram się nie zbliżać do komputera
Tula ma się świetnie. Uwielbia słońce i wodę (powinna mieszkać na Hawajach... ) jest chyba bardzo szczęśliwa. Mniej więcej dwa tygodnie temu po raz pierwszy odważyła się pobawić piłeczką tenisową....i teraz codziennie są szaleństwa. Biega jak szalona za piłką, podrzuca ją sobie sama, łapie w locie i biegnie, żeby znowu rzucać. Coś pięknego! . Patykami też już się bawi, zaczepia Bakcyla do zabawy, ale trochę się jeszcze boi jego siły (może i racja, bo on ma grację cielaka), więc te zabawy z nim jeszcze są trochę nieśmiałe. Sypia na kołderce przy naszym łóżku, nauczyła się łasować (szkoła Bakcyla) i dzielnie obszczekuje przechodzących ludzi. Dwa razy dziennie chodzimy na spacery w pola i wtedy Tulcia zamienia się w lisa i poluje na myszy. Jeszcze żadnej nie dopadła, ale uwielbia sterczeć przy mysiej norce i czekać merdając na jakąś nieostrożną myszkę. Ze zmian jest też taka, że nauczyła się pokazywać o co jej chodzi, czyli prowadzi mnie do drzwi kiedy chce wyjść, albo do kuchni kiedy ją najdzie na smakołyki. Jeszcze do niedawna czekała na to co się zaproponuje i na pytanie "co chcesz?" kładła sie natychmiast brzuszkiem do góry.... Nadal ja jestem jej najukochańszą pańcią, chodzi za mną krok w krok, wita mnie czule i wylewnie, merda zamaszyście na każde słowo. Bardzo też kocha dzieci, zawsze chętnie rozdaje im całusy Największy dystans nadal trzyma w stosunku do mojego męża, ale i to ulega stopniowo poprawie. Poza tym nadal jest IDEALNA. Nie ma z nią absolutnie najmniejszych problemów. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że do nas trafiła Fotki niebawem |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
No i gdzie te fotki ...
|
||||||||||||||
|
Jagna
Zwierzoamator
|
A proszę:
Dziewczyny lubią brąz.... |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Mało Poza tym widzę tylko kupkę futra
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Ale fajna kupka futra i to na plecach
|
||||||||||||||
|
Jagna
Zwierzoamator
|
Nie marudzić mi tu. Większość zdjęć Tuli tak wygląda, bo ona w tej pozycji spędza 20h na dobę. Reszta to spacery i zabawy. A że ja wtedy też spaceruję i się bawię, więc nie mam głowy do zdjęć. Mogę jeszcze zaprezentować odmianę brzuszkowo - uśpioną i brzuszkowo - merdającą...
|
||||||||||||||
|
irma
Zwierzozwierz
|
to ja proszę o te obie odmiany
|
||||||||||||||
|
Jagna
Zwierzoamator
|
Proszę bardzo. Tu zmiana lokalizacji (ale nie pozycji) i to jest wersja brzuszkowo-merdająca:
[link widoczny dla zalogowanych] że merda widać po zmianie położenia ogona...: [link widoczny dla zalogowanych] Ale pańcia obudziła i teraz ziewamy.... [link widoczny dla zalogowanych] No to przeniesiemy się pomerdać do domu: najpierw merdamy leżąc grzecznie na boczku: [link widoczny dla zalogowanych] Ale długo w tej jakże nienaturalnej pozycji nie da się wytrzymać, więc odwracamy się.....: [link widoczny dla zalogowanych] ....i merdamy dalej: [link widoczny dla zalogowanych] Po tak wyczerpujących zmianach możemy wrócić na taras i spać dalej. Tu wersja brzuszkowo - uśpiona: [link widoczny dla zalogowanych] A żeby mi tu Ciotki nie zarzuciły, że pies zdechł a ja udaję, że żyje przenosząc zwłoki z miejsca na miejsce, to jeszcze chwile aktywności: Jak znajdziesz piłkę to może się z tobą pobawię.... [link widoczny dla zalogowanych] Ale gorąco....Wracam na taras...oczywiście merdając: [link widoczny dla zalogowanych] A na koniec kolejny dowód na to, że psy się pięknie uśmiechają: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Jagna dnia Pią 20:50, 16 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz |
Jagienka vel Tula - już mam dla kogo żyć! :)) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.