Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Misiowaty - nie ma sprawy - już wkraczam do akcji

Kochani Donkowi ludkowie - praca-pracą, brak czasu u każdego z nas na porządku dziennym,ale,zeby tak długo zostawić nas bez wieści o futrzaku....FE,NIE ŁADNIE

Donku - tobie też sie dostanie....wystrzały poszły w siną dal,na spacerki chodzisz a swoich państwa do kompa zagnać to co....nie łaska?

Oj bo trzepanie futerka będzie zapewnione( za takie lenistwo....)

PS.Misiowaty....moze być
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Zaniedbuje forum to fakt..
Czasu mało i za kilka godzin jadę do naszej piknej stolycy..niestety do pracy..Obiecuję,że po powrocie coś nowego napiszę!
W chwili obecnej jestem przemęczona,mam ochotę wrócić do łóżka i chce mi się buczeć!A Donek śpi..Cały,zdrowy i mam nadzieję,że zadowolony!![/url]
Zobacz profil autora
Donald
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


mała
Szantina tak trzymać i pozostajemy w gotowości
mała, nie bucz, wprawdzie wyprawa do stolicy to wątpliwa przyjemność ale człowiek w wielu sprawach nie ma wolnej woli i musi się podporządkowywać komuś/czemuś więc jeśli nie można inaczej trzeba się pogodzić z losem.
Mnie od kilku miesięcy przesladuje wspomnienie pięknego widoku jaki ukazał się moim oczom na jesieni ubiegłego roku, gdy wypłynąłem łódką poza jeden z cypli na jeziorze Buwełno. Była piękna pogoda, chociaż zimno (2 stopnie C). Od tego czasu "prześladuje mnie piosenka "Wróćmy nad jeziora...." Ja tam wrócę. Człowiek potrzebuje jakiegoś "napędu".Ty wrócisz do Wro. Będzie dobrze. Głowa do góry
No cóż, wieści o Donku skąpe, ale lepszy rydz niż nic. Czekamy cierpliwie na lepsze czasy. A nie zapominaj "wiszącej" nad Tobą Szantiny. Nie ma żartów
mizianki dla Donka
merdanko od Misia
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No ładnie...wyszłam na straszną babę,której nalezy się bać
Zobacz profil autora
Donald
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


Szantina
zaraz tam straszna...... co to to nie, bez przesady. Ale stecjalistka od "trzepania" futerka...
mała nic się nie zmieniło, czekamy na wieści. Niewątpliwie będą Ci się śniły koszmary (w efekcie naszych fluidów które będziemy wysyłać w kierunku Wro) jeśli nie będziesz się odzywać. A tak podeślesz trochę wieści to my podeślemy w ramach rewanżu worek kolorowych snów.
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Wróciłam z Wawy godzinę temu,więc nowe wieści raczej pod wieczór,jak dojdę do siebie..Dojechałam wczoraj późnym wieczorem,hotel,praca domowa przy kompie,a rano zaspałam {na szczęście nie było dramatu}i Stolica przywitała mnie śniegiem!!Wieczorem ktoś powiedział,że jest -10..Rączek nie czułam,bo rękawiczki zostały w domu.Donek mimo,że zaspany przywitał się ze mną wylewnie liżąc po rękach i poszedł spać..i ja chyba też tak zrobię..teoretycznie przespałam całą drogę,ale jakaś taka wymięta się czuję..W Warszawie będę teraz prawie co weekend i kto wie może po uprzednim umówieniu uda się odwiedzić Ciocię Szantinę i Wujka Misiowatego i ich zwierzyńce..Co wy na to?
Pozdrawiam mała i śpiący Dończysław
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Mała - trzymam cię za słowo...
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Ochłonełam nieco po podróżach po kraju i mogę na świeżo zdać relację z Donkowego życia.
Donek zdrowy,ale rozwija umiejętności symulanta!Nie było mnie przy tym,ale Maciek zdał mi relację..pies kuleje i piszczy,a trzeba wyjść z nim na dwór..psa na ręce czego nie lubi i 4 piętra w dół..a na dworze okazało się,że nastąpiło cudowne ozdrowienie!!Biega,skacze i się cieszy i nie ma ochoty przybiec na wołanie.Psa do samochodu i do pracy.Cwaniaczek!!
W zasadzie to nie wiem co nowego moge napisać bo więcej się dzieje w moim życiu zawodowym niż psim domowym..Dończysław ma apetyt,spacery w okolicach domu nadal traktuje jak zło konieczne,ale z Maćkiem do pracy lubi jeździć,niestety jeszcze jest zimno,a Donek ma tam swoje schody,swój kocyk,a w biurze nie chętnie siedzi bo nie widzi co się dzieje na podwórku i czy aby jakaś dziewczyna mu nie umkneła,gołębi nie może liczyć i chmurek.Z pchłami już prawie spokój,Donek złagodniał i przestał być rozdrażniony i zębów,a właściwie pozostałości nie pokazuje!Psie życie upływa w spokoju i zdrowiu.

to było by na tyle..
Pozdrawiamy bardzo,bardzo!!
Zobacz profil autora
Donald
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


mała
super - zarówno to że Donek ma się dobrze, jak i to że wsprawach zawodowych też nie ma zastoju.
Śnieg na powitanie to było zbawienie bo przyktył szarość i nijakość stolicy (chociaż nie sprzyjał jeździe po mieście). Było faktycznie -10, miejscami nawet więcej. Rękawiczek nie zostawiaj we Wro, mogą się przydać, nawet jeśli nie ma mrozu ale przy temperaturze ok. 0st. C i silnym wietrze czasem jest gorzej niż przy -10st C.
A jak paluszki odmrozisz i chirurg zrobi ciach to jak bedziesz miziać Donka? Hm.... pomyślałaś ?
weekendowe spotkanie.... czemu nie, chociaż z Szantiną tak się umawiamy już........... nie powiem jak długo. Ale może to jest tak, że im ma się bliżej do siebie tym "trudniej" się spotkać.
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Misiowaty!Będę za 2 tygodnie rezydować w Wawie - sob i niedz i jak by co to mam numery do Szantiny i zadzwonie kilka dni wcześniej..Jak wyjdzie to rewelacja,jak nie to do następnego miłego!!Na wszelki wezmę aparat i masę zdjęć i historii o Donkumymnajukochańszym!!

Ściskam i całuję-mała
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

AAA!!Może to będzie tak ,że jak przyjedzie gość/gościówa z innego miasta to spotkanie dojdzie do skutku!!Czego nam bardzo życzę bo będzie wesoło..
Zobacz profil autora
Donald
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


mała
szanse rosną...
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Donek w ramach nienawiści do odkurzacza zaczął się bawić piłką!!Co prawda nie robi tego codziennie,a tylko wtedy kiedy się odkurza,ale przynajmniej ją zauważa i nie traktuje jak powietrze!!Mamy też nową smycz-rozciąganą na 5 metrów.Smycz owa ma same plusy:1. można Donka próbować zaciągnąć do parku,gdzie ma możliwość swobodnie chodzić bez możliwości ucieczki,a co za tym idzie wpadania niepostrzeżenie pod auta które wypadają jak szalone na niczego nie podejrzewającego psa;2.Donek zabrany do pracy nie musi być obserwowany cały czas i może spokojnie się przemieszczać,witać z koleżankami i patrolować podwórko;3.jest to druga smycz w domu dzięki temu kiedy zapomni się zabrać smyczy z auta,pracy lub pojedzie gdzieś w Maćka kieszeni problem spaceru rozwiązany i nie trzeba przystosowywać niczego co by mogło takową udawać.3+ na początek to całkiem niezły wynik!!
Donek od wczoraj zrobił się bardzo zabawowy-ściąga reklamówki z krzesła,zaczepia mnie cały czas,podgryza w rękę,ciągnie za spodnie,przytula się i domaga się miziania-chyba czuje,że wyjeżdzam na kilka dni.Ostatnio po powrocie z Wawy jak mnie zobaczył rozespany przed 5 rano to mało mu się ogon nie urwał,już sie boje co będzie robił jak wrócę w sobote.Niestety do tego czasu relacje z psiejskiego życia będę otrzymywać tylko przez telefon i wcale mi sie to nie podoba!!
Nic to!!
Pozdrawiamy
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

W chwili obecnej jestem w okolicach Gdyni..praca..Jutro wracam wieczorem do Wro i nie mogę się juz doczekać,własny domek,trzeba wyleczyć choróbsko, które mnie dopadło w tzw. międzyczasie,ale co najważniejsze za Donkiem mi sie tęskni przeokrutnie i z tego co mówił mi Maciek przez tel Donek tęskni za mną!!Niby nic mu nie jest,ale od mojego wyjazdu chodzi osowiały i nawet ogonem nie machnie Mam nadzieję,że to tylko tesknota,a nie choróbsko jakieś!!Odliczam godziny do powrotu i ciekawość mnie zżera..Napiszę coś po powrocie!!

Pozdrawiam wszystkich!!
Zobacz profil autora
mała
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wrocław

Jako że Ania znów sie po Polsce tuła to informuje wszystkich ze oto pies Donald skończył własnie swój pierwszy roczek:) a wiec równo rok temu niejaki Doniu pojawił sie we Wrocławiu i rozpoczął wychowywanie dwojga człekokształtnych-w jego mniemaniu oczywiscie z sukcesami:)
Zobacz profil autora
Happy Donald ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 19 z 26  

  
  
 Odpowiedz do tematu