Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Winowajca to jest jeden - jakiś ludź
Bo KTO zostawia śledzie na wierzchu? - pytam jako tymczasowa posiadaczka kociego futra co zionieje na odległość bigosem i naczyń w zlewie, których nie trzeba już myć
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Moje słoneczko zostało wyczesane na święta - kompletnie nie rozumiem dlaczego odbyło się to przy sprzeciwie czesanej strony..a teraz zaległo ze świąteczną nostalgią na pysiu


Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A ja dzisiaj wygłaskałam aksamitne, wyczesane futro
Gabi była bardzo grzeczna w przeciwieństwie do rozdartej Dianki.
Śliczna, zrównoważona o pięknych orzechowych oczach
No i faktycznie bardzo szczuplutka
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Wy to macie fajnie, możecie się spotkać w realu.
Ale Gabi na zdjęciach nie wygląda na "bardzo szczuplutką".
Czyżby jakiś retusz Anno ?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Ach bo to oczywiście taka mini obsesyjka Asina Gabek ostatnio nabrał ciałka niestety ale teraz sama sobie założyła dietę i nie je za dużo na szczęście. Problemem są jej kradzieże jedzenia, głównie kociego. Na pewno nie jest szczczuplutka
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Anna napisał:
Ach bo to oczywiście taka mini obsesyjka Asina

Mini?!?!?
Zobacz profil autora
Simona


Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


Wasz piesek jest przecudny i ma piękne futerko!! :-)
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

W zeszłym roku Gabek kompletnie nie zwracał uwagi na żadne wystrzały. Ale niestety w tym roku zaczęłą się bać. Na szczęście nie wygląda to tak tragicznie jak u moich poprzednich psów, ale podobno cały czas pilnowała nóg ojca albo łaziła pod kanapę, na szczęście godziła się na wychodzenie na dwor i załtawiała się normalnie.
Na wszelki wypadek jednak nie jest a razie spuszczana ze smyczy.

Ależ się cieszy jak wracam do domu - ściągnęłam właśnie po imprezce do chałupy i sunia wlazła przednimi łapami na krzesełko i tuliła się do mnie a jak drapałam ją po szyi to aż przednie ząbki się wyszczerzały, albo jęzor szalał po mich uszach
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Anna napisał:
W zeszłym roku Gabek kompletnie nie zwracał uwagi na żadne wystrzały. Ale niestety w tym roku zaczęłą się bać. Na szczęście nie wygląda to tak tragicznie jak u moich poprzednich psów...

Oj u mnie to samo Najpierw Kapitan w ogóle nie zwracał uwagi, chociaż to straszny tchórz. A teraz się chowa jak słyszy strzały. Udaje mi się jednak zrobić dla niego azyl (teraz to był mój pokój, wyciszony jak się dało, zasłony zasłonięte, muzyczka w tle, jego posłanko i kocyk i światło zgaszone). Bez azylu biega i się chowa - wymyśla wtedy bardzo dziwne miejsca i boję się, że gdzieś mi utknie

Ale to i tak jest nic w porównaniu z poprzednim psiakiem z którym już nie wiadomo było co robić, bo nic nie polepszało mu komfortu w sylwestra. Kończyło się tym, że siedzieliśmy w łazience wszyscy (tam nie ma okna), a pies pod wanną
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Kto podczytuje pufkowy topik pewnie już wie, że Pufcia zamieszkała "pod nosem" Anny

Tak niestety wyszło, że nie mogłyśmy się z Anią zobaczyć , ale Tata został zobowiązany do okazania ciotce MałGośce gabulcowego potwora


Rrrrany - mówię Wam, jaka Gabi jest WIELKA Normalnie olbrzym! Bałam się, że mnie zje, więc postanowiłam użyć podstępu....


"No nie wiem czy mogę Ci tak od razu zaufać... "




"Co tam masz?... No co?!?"




A po chwili...
"Było mniam Kooocham Cię ciotka!"




Początkowa leciutka nieufność zniknęła, a w ucho wkręcił mi się ciepły jęzor Buzi dostałam też w policzek, oko i... usta Od nadmiaru miłości prawie wylądowałam na plecach
Jednak jestem pod wrażeniem dobrze wychowanego dziecka - i niniejszym oświadczam, że Anna nas tu nieźle wkręcała twierdząc, że Gabulec taki niepokorny
Żeby moje były taaaakie grzeczne... Gabuś początkowo nie była wylewna wobec mnie i Blinka, nie wzięła od razu jedzonka, musiałam zdobyć jej zaufanie Jednocześnie jest przyjacielska i ogonek jej nie zamiera Nie pcha się z łapami na człowieka, nie brudzi, no cudo! Do tego odwoływalna, a spuszczona ze smyczy grzecznie krąży wokół swego człowieka.

Anna - jestem dumna z Ciebie Pięknie "mi" wychowałaś psiątko (tylko ta wielkość mnie niepokoi, może to jakieś sterydy?... )


Aska napisał:
No i faktycznie bardzo szczuplutka


E tam, przesadzasz Jest i-de-al-na Wymiziałam, wygłaskałam, wytuliłam, obmacałam (naprawdę - nie specjalnie, to mój odruch schroniskowy ) i... próbowałam Gabcię cudną niezauważnie podprowadzić Ale za duża jest, nie udało się tak niepostrzeżenie






No ach po prostu Ach-ach!
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No ... , jak mogłyście
A Gabek jest idealny, choć ciut ciałka więcej nie zaszkodziłoby
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

cudnie....

MałGosiu - troszkę ci zazdroszczę ....tych Gabulcowych całusków- lizusków.....
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Nawet nie umiem opisać co czuje w związku z tym, że nie mogłam się zobaczyć z Małgosią a w zasadzie towarzyszyć w spotkaniu Małgosi z Gabciem.
Mój tata jednoznacznie stwierdził, że Gabi poznała Małgosię, bo zachowywała się inaczej niż przy obcych
Z tym dobrym wychowaniem to przesada - na mnie skacze przy powitaniu i mnie brudzi, o podgryzaniu nie wspomnę.
MałGośka napisał:
... Rrrrany - mówię Wam, jaka Gabi jest WIELKA Normalnie olbrzym! ...


Ta.... za każdym razem jak patrzę na jej rozmiar to przypominam sobie, kto mi tłumaczył, że ona będzie średnim pieskiem - na pewno mniejszym od dobermana

Sunia absolutnie nie może być grubsza - trzeba pilnowac jej wagi - ponieważ ma delikatne nogi.

Co do całusków-lizusków to rozdaje je niezwykle chętnie i faktycznie uszy są do tego najlepsze
A o to kochani kolejne dowody spotkania:
coś jakby próba przekupstwa się szykuje

Jak widać pomogło

Zaraz zacznie się pogryzanie towarzysko-rozrywkowe

Miło było, ale psa trzeba skontrolować czy aby zaniedbania jakiegoś się nie dopuściłam
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ale cudne panny mniam mniam
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Przyglądam się intensywnie od kilku dni Gabulcowi i musze stanowczo stwierdzić:Jest szczuplutka .Nawet gdyny troszkę przybrała to nie zaszkodziłoby jej,a tylko dodało więcej uroku.
Poza tym obie dziewczyny super...
Zobacz profil autora
Gabi - dorosłe dziecko?...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 44 z 55  

  
  
 Odpowiedz do tematu