 |
|
 |
 | Gabi |  |
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Wto 23:49, 05 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Dawno nic nie pisałam, ale chyba nie działo się nic super ciekawego. Ot żyjemy sobie po malutku. Ja mam nieziemsko mało czasu, więc widzimy się z Gabkiem w ciągu tygodnia tylko wieczorami. Poświęcam zawsze chwilę na spore powitanie powiązane z drapaniem po szyi i wyginaniem tejże w nieprawdopodobny sposób
Ulubioną rozrywką Gabi jest dręczenie kota, czyni to w każdej wolnej chwili goniąc, depcząc, szarpiąc za uszy i futro, szczekając...ech kot na prawde żyje w stresie
Wogóle Gabi jakoś więcej szczeka co mnie mocno martwi. Szczeka siedząc na parapecie i widząc inne psy, szczeka jak się ludzie po klatce kręcą, a najgłośniej szczeka jak widzi nowofunlanda i to wszystko jedno jakiego...nowofunlandy jej zdaniem są do bani, bo są wprost przerażające - nie wiem czemu tak ma, pożarł ją kiedyś jaki wielki pies czy co.
No i Gabek ostatnio rzucił się na człowieka byłam w szoku. Chłopak nas minął i nic się nie działo, ale kiedy Gabi złapała jego zapach to rozpoznała w nim naszego sąsiada właściciela nowofunlandki i ruszyła za nim z dzikim błyskiem w oku...oczywiście ją obsztorcowałam - nie będzie mi tu dziczał ten wzór łagodności
A wogóle to Gabek chodzi w półkolczatce i sama jest sobie winna. Doprowadziła sztukę opuszczania obroży do perfekcji, korzystając z jedwabistych właściwości swojego futra i robiła to wtedy kiedy uznała, że smycz to zamach na jej wolność i czas coś załatwić. Ostatni taki numer odstawiła na ulicy wyskakując prosto pod nadjeżdżające samochody . Kierowcy cudem uniknęli karambolu jednocześnie nie rozjeżdżając mi psa. Została uderzona w zadek zderzakiem, odrzuciło ją trochę ale jedyną konsekwencją było przykurzenie futerka i wstrząs mojego ojca. I dlatego skończyła się łagodność w postaci obroży, bo kolce zaplątują się w sierści i sunia nie jest w stanie z niej wyjść.
Z braku czasu na wspólne szaleństwa nie mam za bardzo zdjęć. To tylko obraz ciszy przed burzą, oczywiście śpi się po rozgrzebaniu mojego łóżka heh (trochę wstyd to pokazywać):
Jak widać oprócz tego, że kota się dręczy to jeszcze się go wykorzystuje:
A to ostatnie to tak na dobry sen

|
|
 |
 | |  |
Edyta
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005 |
Posty: 2688 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Śro 2:24, 06 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Anna napisał: | oczywiście śpi się po rozgrzebaniu mojego łóżka heh (trochę wstyd to pokazywać) |
Zobacz na fotkach nasze łózka,od razu podniesiesz się na duchu..
Jeśłi chodzi o szczekanie to Gabi chyba nabiera coraz większej pewności siebie.Bona na początku też mało szczekała,była cichutenka i niesmiała.Teraz jest pierwszym prowodyrem obszczekiwania wszystkich i wszystkiego.Na spacerach drze morde niemiłosiernie na każdego psa i zauważyłam,że jest przy tym bardzo pewna siebie i apodyktyczna.Jeśłi tylko Borys jej nie zawtóruje od razu dostaje w łeb.Tyle,że Bonka w domu szczeka tylko na dżwięk dzwonka lub gdy ktoś przychodzi.
Gabi może teraz zaczyna walke o dominacje?Wybiera sobie sympatie i antypatie i głosno o tym ,,mówi,,.Tyle,że moze to być trochę kłopotliwe dla sąsiadów.Chyba,ze są wyrozumiali.
Słyszałam,że nowofunlandy wydzielaja specyficzny zapach,trochę inny niz reszta psów.Może ten zapach Gabi drażni?Może kojarzy go z czymś nieprzyjemnym?
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 43 z 55
|
|
|
|  |