Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Jacie! Ale fajne miałam zaległości Aż szkoda, że już przeczytałam

Gratulacje - oczywiście głównie dla Ciebie, bo Gabek, pewnie jak by nie było smyczy, to jeszcze by co krok trzy razy Cię obleciała dookoła i pytała wciąż i wciąż "czemu tak woooolnooo?!?"

Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Pewnie już zapomnieliście, że Gabi moglaby wpaść na jakiś pomysł. A tu proszę raniutko wstawiałam wodę na herbatkę, a sunia mi się kręciła pod nogami i nagla poczułam swąd oraz zobaczyłam jaśniejsze światło...wyjęłam więc gabi ogonek z ognia i zgasiłam - brzmi groźnie, ale ma tak długie włosy w ogonie, że troszkę je tylko nadtopiła. Sama nawet się nie zorientowała, że coś się działo Tylko mieszkanie musiałam wywietrzyć, bo zapach był nieciekawy.

A tu tak w temacie wyzyskiwania kota przez psa
Nie ma to jak poduszkę sobie zrobić:


kot nie wiadomo dlaczego nie jest zachwycony
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Widziałam dziś na spacerku dropiatego psa W ogóle znam go z widzenia i nie lubię, bo jak ucieknie z domu i lata luzem to usiłuje gryżć Gutka, ale dziś był za płotem i bluźnierczo pomyślałam, że po nim i Gabku byłyby śliczne psiory Tylko proszę mi tu nie protestować, to tak teoretycznie pomyslane było. Bo dropiate duże psiska superfajne są
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Anna napisał:
Pewnie już zapomnieliście, że Gabi moglaby wpaść na jakiś pomysł.

A w życiu. Osobiście byłam święcie przekonana, że po prostu ukrywasz przed nami skrzętnie pomysły Gabulca. Z zazdrości, że nie są Twoje


Wnioskując z podusi - Gabi nie zawsze już goni i męczy koty?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Oczywiście, że nie zawsze goni koty - przecież musi kiedyś sypiać nie
np. sypia z kotem i misiem z wieluńskich aukcji
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Amie, Mantis Zobaczcie, kto sypia z naszym Misiem Przebiśniegiem
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Aaa, jaki Misio Przebiśnieg szczęśliwy, pewnie nawet nie śmiał marzyć, że tak cudna panna będzie z nim sypiać Kotki też pewnie zadowolone, że Gabulek ma nową poduszkę
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Gwoli ścisłości to moja poduszka i musiałam na początku tłumaczyć Gabi, żeby jej tzn. Misia nie zeżarła, ale teraz od czasu do czasu mogę się podzielić
Zobacz profil autora
Gabi
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


Anna
Misiek też ma własną poduszkę na posłanku - taką prawdziwą. Na początku odnosił się do niej bardzo nieufnie i wciąż ją eksmitował poza posłanie ale teraz jest jej gorącym orędownikiem i z chęcią korzysta gdy tylko w charakterze poduszki nie wykorzystuje własnej łapy ( ciekawych odsyłam do ostatnich fotek Misia na jego topiku)
merdanko od Misia - szczególnie serdeczne dla Gabulca
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Dawno nic nie pisałam, ale chyba nie działo się nic super ciekawego. Ot żyjemy sobie po malutku. Ja mam nieziemsko mało czasu, więc widzimy się z Gabkiem w ciągu tygodnia tylko wieczorami. Poświęcam zawsze chwilę na spore powitanie powiązane z drapaniem po szyi i wyginaniem tejże w nieprawdopodobny sposób

Ulubioną rozrywką Gabi jest dręczenie kota, czyni to w każdej wolnej chwili goniąc, depcząc, szarpiąc za uszy i futro, szczekając...ech kot na prawde żyje w stresie

Wogóle Gabi jakoś więcej szczeka co mnie mocno martwi. Szczeka siedząc na parapecie i widząc inne psy, szczeka jak się ludzie po klatce kręcą, a najgłośniej szczeka jak widzi nowofunlanda i to wszystko jedno jakiego...nowofunlandy jej zdaniem są do bani, bo są wprost przerażające - nie wiem czemu tak ma, pożarł ją kiedyś jaki wielki pies czy co.

No i Gabek ostatnio rzucił się na człowieka byłam w szoku. Chłopak nas minął i nic się nie działo, ale kiedy Gabi złapała jego zapach to rozpoznała w nim naszego sąsiada właściciela nowofunlandki i ruszyła za nim z dzikim błyskiem w oku...oczywiście ją obsztorcowałam - nie będzie mi tu dziczał ten wzór łagodności

A wogóle to Gabek chodzi w półkolczatce i sama jest sobie winna. Doprowadziła sztukę opuszczania obroży do perfekcji, korzystając z jedwabistych właściwości swojego futra i robiła to wtedy kiedy uznała, że smycz to zamach na jej wolność i czas coś załatwić. Ostatni taki numer odstawiła na ulicy wyskakując prosto pod nadjeżdżające samochody . Kierowcy cudem uniknęli karambolu jednocześnie nie rozjeżdżając mi psa. Została uderzona w zadek zderzakiem, odrzuciło ją trochę ale jedyną konsekwencją było przykurzenie futerka i wstrząs mojego ojca. I dlatego skończyła się łagodność w postaci obroży, bo kolce zaplątują się w sierści i sunia nie jest w stanie z niej wyjść.

Z braku czasu na wspólne szaleństwa nie mam za bardzo zdjęć. To tylko obraz ciszy przed burzą, oczywiście śpi się po rozgrzebaniu mojego łóżka heh (trochę wstyd to pokazywać):

Jak widać oprócz tego, że kota się dręczy to jeszcze się go wykorzystuje:






A to ostatnie to tak na dobry sen
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Anna napisał:
oczywiście śpi się po rozgrzebaniu mojego łóżka heh (trochę wstyd to pokazywać)


Zobacz na fotkach nasze łózka,od razu podniesiesz się na duchu..

Jeśłi chodzi o szczekanie to Gabi chyba nabiera coraz większej pewności siebie.Bona na początku też mało szczekała,była cichutenka i niesmiała.Teraz jest pierwszym prowodyrem obszczekiwania wszystkich i wszystkiego.Na spacerach drze morde niemiłosiernie na każdego psa i zauważyłam,że jest przy tym bardzo pewna siebie i apodyktyczna.Jeśłi tylko Borys jej nie zawtóruje od razu dostaje w łeb.Tyle,że Bonka w domu szczeka tylko na dżwięk dzwonka lub gdy ktoś przychodzi.
Gabi może teraz zaczyna walke o dominacje?Wybiera sobie sympatie i antypatie i głosno o tym ,,mówi,,.Tyle,że moze to być trochę kłopotliwe dla sąsiadów.Chyba,ze są wyrozumiali.
Słyszałam,że nowofunlandy wydzielaja specyficzny zapach,trochę inny niz reszta psów.Może ten zapach Gabi drażni?Może kojarzy go z czymś nieprzyjemnym?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Darcie się przybiera na silę, ale chyba przyjdzie to pokochać Poza tym zastanawiam się czy przypadkiem Gabi nie ma czegoś w sobie z niedźwiedzia, bo chyba mi zapada w sen zimowy...ostatnio co jej zdjęcie zrobię to śpiące.
Oto dowód, że psu też jest laptop do czegoś potrzebny...
Słodki sen...

oko aparatu wywołało coś w rodzaju ruchu powieką...

...ale powodów do przerwania drzemki nie znaleziono...
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ło rany, faktycznie nic tylko iść spać
A może Gabi nie tyle śpi na laptopie, co... podstępnie podsłuchuje co w necie słychać?

Tak w ogóle to się ciotce przypomniało - czy Gabriela korzysta nadal z kuwety? Ciekawam bardzo


(pozdrowienia dla Misia Przebiśniega )
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Gabek o kuwecie praktycznie zapomniał. Ładnie wytrzymuje całą noc i nie ma w tym zakresie kłopotów. Czasem tylko wchodzi przednimi łapkami do kuwety i stoi, ale w sumie tak bez dania racji.


Wczoraj w zlewie moczyły się śledzie, bo dziś idę na spotkanie wigilijne. I wczoraj jakaś maupica wlazła do kuchni, wyjęła z wody 4 solone płaty śledziowe i zeżarła . Przeprowadzono dochodzenie oparte na powonieniu i znaleziono winowajcę. Owa maupica śmierdziała śledziami , piła potem litry wody i sikała na potęgę. Beczka śledzi w psim futrze
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

O jejku Aniu, jaka detyktywistyczna opowieść ! Do tego ilustrowana.
Do końca typowałam kocie futro, a tu taka niespodzianka.
Oboje z TZ obśmialiśmy się po pachy.
Przydało się coś wesołego na zakończenie dnia, bo generalnie dzisiejsze wieści na forum smutne ...
Zobacz profil autora
Gabi - dorosłe dziecko?...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 43 z 55  

  
  
 Odpowiedz do tematu