 |
 |
|
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Nie 21:28, 02 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Upierałam się, że pochodzenie Gabulka jest seterowe..ale trafiłam na zdjęcia i opis spanielów francuskich i szok . Co prawda częściej mają brązowe znaczenia niż czarne, ale Gabi znacznie bardziej je przypomina niż jakąkolwiek inną rasę. Nawet ma podobny wyraz pyska. A spaniel w końcu jest potomkiem seterów i historycznie był psem do polowań na ptactwo...a jedną z rozrywek Gabi jest polowanie na gołębie - goni je, próbuje złapać, albo skrada się do nich.
Jestem aż podekscytowana podobieństwem - i sierść, i kształt pyska - oczywiście widać, że Gabulek to kundel (i pysio mniejszy i uszy stoją itd), ale to i tak niesamowite.Tylko, że wg wyszukiwarki hodowli - nie ma w Polsce takiej rasy... a szkoda, bo gotowa jestem uwierzyć, że mix spaniela do mnie trafił 
|
Ostatnio zmieniony przez Anna dnia Nie 21:36, 27 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Sob 13:02, 08 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Ojciec jak zwykle wyszedł z sunią na nasze pole przy lesie. Chodzimy nawet po alejkach lasowych. Ale tym razem suniek dojrzał jakiegoś zwierza, pognał i .... tyle ją widzieli Ojciec zganiał pół lasu, ledwie żywy, parę razy nawet mu mignęła przed oczami, ale nie widziała nic poza swoim wyimaginowanym obiektem pościgu. Na ok 10-15 minut wogóle mu zniknęła z oczu. Ale wreszcie ją dorwał. Oczywiście sama nie doszła he he - musiał ją upolować. Ale najważniejsze, że się znalazła. Uff
A wogóle to od rana jakieś szaleństwo w nią wtąpiło. Niszczy wszystko do czego zdoła się dostać. Kliker, żarcie dla rybek, sitko, marker, pudełko itp, itd... jak maleńkie dziecko, nie można jej nawet na moment samej zostawić.
|
|
 |
 | |  |
Anna
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005 |
Posty: 2599 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Zgierz |
|
 |
Wysłany: Sob 19:47, 15 Paź 2005 |
|
 |
|
 |
 |
Nie wygląda to najlepiej...3 post po kolei...hmm
Tak czy siak groźnie się dziś w domu zrobiło. Urwał się haczyk na którym wisi klatka moich papug, na szczęście ojciec był na miejscu i wziął sie do roboty. tym czasem klatka stanęła u mnie na podłodze - gdyż jest wielka.
Pomijam, że Gabek w czasie przenoszenia klatki wskoczył wszystkimi nóżkami na stół w dużym pokoju to drobiazg przy tym co mój łowczy zrobił później.
Jestem przyzwyczajona, że pies na ptaki szczeka, oblizuje się na ich widok, kłapie zębami i straszy. Ale reakcja suni przeszła wszelkie granice. Nimfa ma jednostronny paraliż i nie lata, lazła więc po prętach klatki (ja w tym czasie przebierałam się i jak mi się wydawało głupiej trzmałam rękę na pulsie ).
Gabi podeszła, powąchała jej nogę, po czym...złapała zebami i zaczęła ciągnąć.
Byłam w szoku,papuga macha skrzydałmi, gabi trzyma ją za stopę i ciągnie, już udo wyłazi przez pręty...brrr...
Oczyma wyobraźni zobaczyłam ...
Miałam w ręcę koszulkę więc trzepnęłam po psim grzbiecie, wrzasnęłam, nogę puszczono i udało mi się wyprowadzić suńkę z pokoju. Uff
I wiecie co, papuga ma ledwie zdrapany naskórek na palcu, nic jej nie jest. Gabi ledwie ją trzymała. 
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 20 z 55
|
|
|
|  |