Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Teraz 16.20,aż się boję zapytać.. Poczytaj dla podniesienia na duchu jeszcze raz o talencie Billa( a to tylko fragment niewielki).Reszta była tez utalentowana,choc musze przyznać,ze mniej..No cóz,masz szczeniaka i musisz się z tym absolutnie pogodzić,co nie znaczy,że tolerować....trzeba chyba mimo wszystko duzo czasu poświęcić i troche z książka w ręku układac..ja podkreslam ,Bonkę wychowywałam według wskazówek Zofii Mrzewińskiej,a ona jest dla mnie naprawde autorytetem.Do tej pory jak mam problem to od razu walę do niej na gg.Jesli chcesz to podam ci namiary:4603595.Pogadaj,na pewno chętnie posłuży ci rada i to mądrą,w koncu to doświadczony fachowiec i do tego rozsadny.Wiele rzeczy osiągnelam postepując zgodnie z jej wskazówkami.
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Anno, wiem, że od dawna nie miałaś do czynienia z upojnym-upiornym szczeniaczkiem, w końcu historię Diany czytałam co prawda ze ściśniętym gardłem, ale bardzo uważnie. I właśnie dlatego uważam, że Gabcia to bułka z masłem w porównaniu z Dianą lub Niedźwiedziem, bądź co bądź w wieku dość zaawansowanym. Oni mieli już swoje lęki, frustracje, nawyki, odruchy obronne, a Gabi to kartka bardzo mało na razie zapisana i od Was zależy, co się w przyszłości na tej kartce znajdzie. Stąd moja sugestia, że zamartwiasz się nieco na wyrost (podobnie, jak ja ) i że większość wyskoków Gabi wynika ze szczenięcej - przepraszam za wyrażenie - głupoty i zniknie z czasem i przy odpowiednim wychowywaniu. Choć wiem, że w czteroosobowej rodzinie każdy ma własne koncepcje i modele wychowawcze .
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Uff, przeczłapałam przez cały topik Gabulca, od dechy do dechy Uchichrałam się po same uszy i po czubek głowy powzruszałam
Aniu, tworzycie przecudną rodzinkę
I mogę się założyć, że już nie pamietasz jak to było kiedy Gabulca z Wami nie było A tym że musisz Gabi zostawić na troszkę wcale się nie przejmuj, na pewno nie zapomni, pomyśl raczej jaka będzie eksplozja radości po powrocie A kłopoty wychowawcze... hmm... naprawdę chcesz mieć idealnego psa?
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Joasiu masz rację, że przy tylu osobowej rodzinie wychowanie nie jest proste i nie każdy z nas ma taki sam zapał na realizację zaleceń doświadczonych hodowców, ale choć troszkę próbuję np. to mój pierwszy pies, który przez drzwi przechodzi drugi. Zresztą od razu uprzedzałam siebie i innych, ze nie będzie to super wychowany pies
Poza tym jak przeżyjemy tą eksplozję szaleństwa to nawet lekka poprawa nam ulgę przyniesie W tej chwili najgorsze jest jej szaleństwo za jedzeniem (czytaj łażenie po blacie). Najważniejsze jest to, ze ani ojca ani matki nie denerwują jej zachowania - ot dziecko, które nigdy wcześniej nie miało jak szaleć.
Moje słonko odsypia teraz spacerek i szaleństwo...obrus wrócił na stół, reklamówki marketu da się czytać mimo podarcia...telefon uratowany..nie możemy znaleźć zmywaka - pewnie gdzieś schowała, ale mamy drugi ..babcia też jakoś zniosła dzielnie bieganie po pierzynie ze świńskim uchem

I wiecie co dziś zrobiła jak przyszłam z pracy....po raz pierwszy...na mój widok podniosła się z legowiska i podeszła merdając ogonem...a za to to ja mogę mieszkać w ruinie.

P.S. A na kuzynkę, która na pytanie-czy ładna-powiedziała "phi, kundel" jesteśmy wszyscy obrażeni
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Cóż, "phi-pudel" na lwa ostrzyżony byłby pewnie ładniejszy niż "phi-kundel" ? A jeszcze lepszy byłby golden (Małgosiu, wybacz), bo od paru lat nieustająco modny. W czasach nastoletnich zakochałam się w dogach, głowę mi urywało na ulicy, tak się za nielicznymi egzemplarzami oglądałam i - przyznaję ze wstydem - myślałam sobie czasami, że jakbym z takim psem wyszła, to na pewno wszyscy by się za mną oglądali. Bogu niech będą dzięki, że dojrzałam, zmądrzałam i dorosłam. Kuzynka najwidoczniej zatrzymała się na tym etapie .

Czytam książkę nt. wychowania i szkolenia psów (o szczekaniu milczą jak zaklęci, spryciarze jedni ) i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wolę Dżekiego w takiej wersji, w jakiej go mam, aniżeli bezbłędnie warującego, aportującego, równającego i co tam jeszcze będzie dalej. Wolę kiedy przywoływany do porządku albo odsyłany na swoje miejsce zaczyna ziewać, lizać sobie łapę albo ze szczególną uwagą przyglądać się wieszakowi na ubrania . Przynajmniej ma własne zdanie, małpa uparta jedna .
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

Widze,ze Gabi sie rozszalala .Nie chcialam cie wczesniej straszyc-ale ten wiek jest najbardziej niszczycielski .wiem,bo mam takie szkodniki az 3-wszystkie jednakowo niszczycielskie .Plus mam ten,ze jak widze,ze zbliza sie tornado(bo zawsze niszcza we trojke)-mam mozliwosc wywalenia ich do ogrodu,albo wyjscia na spacer.Moje maja napady niszczycielskie o 2-3 w nocy -jak nie poloze sie spac,to jest dobrze-leca do ogrodu niszczyc calodzienna prace mozjego meza .Jak zasne,jest gorzej-mimo,ze dom urzadzalam pod niszczace szczeniaki-one zawsze cos wykombinuja .Zawsze mozna zjesc zmywaki(tak jak gabi),obgryzc sciane,drzwi,wycieraczke,nie daj boze jakis recznik kuchenny bedzie nie schowany albo inne papiorki.Portfeli tez juz kilka zjadly i jedna komorke.Meble tez sa smaczne....
Co do podgryzania-nie pozwalaj..nigdy..nie odwracaj nawet jej uwagi-jak gryzie-odchodz i ignoruj.ewentualnie daj pstryczka w pysk-to nie boli,a jest rodzajem znaku,ze nie wolno i tyle.Moje do dzis sie zapominaja i w zabawie wyciagaja zeby-ale juz wiedza,ze to oznacza koniec zabawy.Dla niej zeby w zabawie to zupelnie naturalna sprawa..Moze sprobuj pisnac z bolu przy podgryzaniu??sa rozne metody i ktoras musi zadzialac
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Z podgryzaniem nas tak właśnie robię, piskam auć i odwracam się obrażona, dopiero jak mała przestanie to daję zabawkę. Ale nas podgryza coraz mniej (mój polar ma inne zdanie)
Hmm, trzy leony niszczące...a ja narzekam
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Do zabawy bardzo nadaje się włóczka. Może nawet zastąpić zmywak . Nie ma znaczenia w jakiej postaci zostanie psu podana, gdyż pies wkrótce i tak ją doprowadzi do stanu rozwleczonego. Włóczkę można podrzucać, ciągnąć za sobą, szarpać zębami - multum możliwości! Dżeki macha twierdząco ogonem .
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Tak czytam o waszych ''podgryzakach'' i widzę,ze moje daleko nie odbiegają od normy.
Szancie zdarzy się jeszcze w szaleńczej zabawie przytrzymać rękę( tylko Marka) bo ...on sobie na to pozwala.Mnie nie łapie - za każdym razem było gromkie( z mojej strony)'' nie wolno'',choć zdarzyło się,że i w pychol zarobiła .
Młody bawi się siłowo ( delikatność czołgu)ale dziobem nie kłapie.Raz próbował Martę uszczypnąć - odwinęła mu się i nawrzeszczała.
Teraz potrafi fiknąć na tyłek jak się z nim bawi,ale nie ma podszczypywanek.
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

no moje tez w pychol zarobily-taka byla rada naszego tresera no i behawiorystki-mojej przyjaciolki.To ten owy prztyczek w nos.Gazeta tez mozna walnac-robi huk,moj agresor dostal raz,a potem wystarczylo gazete wziasc do reki jak cos broil-i od razu porzucal zajecie i spylal az sie kurzylo ..Ale z tymi metodami dostawaly tez ogrom zabaw dydaktycznych,przeciaganie sznurkiem-ja wygrywam,silowanki na podlodze-ja na gorze,przepychanki cialem-ja silniejsza...przychodzi mi to coraz ciezej,bylo nie bylo Dali wazy 55 kilo i wygranie w przeciaganke sznurkiem zajmuje jakies 30 minut,az w koncu mu wyszarpie cos z pyska i padam ociekajac potem .ale dzieki tym zabawom one wiedza,ze ja jestem gora i potem nauka innych rzeczy jest latwiejsza....
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Zdaje się że będzie koniec naszych wspólnych nocy - nie wiem czemu, ale Mała po zamknięciu pokoju zaczyna piszczeć skakać na klamkę i nie chce spać
Wczoraj miała taki numer raz - puściłąm ją bo nie wiedziałam o co chodzi, ona odliczyła stado i wróciła do mnie - zero problemów. Ale dziś no to rozpacz była. Jeszcze jak się nie kręcił nikt pod drzwiami to w miarę,ale jak ktoś przejdzie to piszczek się włącza. I zapomnijcie o ignorowaniu, bo rozpacz coraz głośniejsza i drapanie.Odwołanie do legowiska też nic, bo nie reaguje.
Nie wiem czemu skoro identycznie kładziemy się spać od piątku, no i muszę sypiać i pokój też muszę mieć zamknięty i Gabi powinna być na noc zamknięta bo biały kot musi kiedyś chodzić po mieszkaniu.Po otwarciu pokoju nie chciała wracać, długo ją namawiałm. Włączyłam kompa skoro i tak nie mogę spać, to skubana leży...Najlepsze, ze jak zamknę nas po południu to śpi.
A wogóle to już przestanę marudzić, bo się zorientowałam, że tylko jęczę i jęczę w zasadzie mówiąc o Gabisiu.
Dobranoc spróbujemy pospać.
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

nie jeczysz,tylko pytasz,po to jest forum .Ona pewnie poczula sie teraz jak juz pelna czesc stada i chce miec wszystko na oku .niestety-tylko konsekwencja pomoze-piszczy,skomle wyje.....ignoruj ja .moje psy nie spia z nami i od wielu miesiecy o tym wiedza-dol noca jest dla nich,gora domu nasza....a najmlodsza suka ostatnio wyje po nocach-chce koniecznie na gore....wiem,ze mi latwiej to ignorowac-bo tego az tak nie slysze..ale slysze i serce mi peka .ale nie reaguje-bo raz wpuscilam...zmieklam i potem pisk sie nasilil.... Twoja reakcja na jej skargi wzmaga skargi-bo widzi ze odnosza skutek....wytrzymajcie pare nocy bez reakcji-jak zobaczy ze nie ma skutku-uspokoi sie (chyba )..i ja mowie o ignorowaniu nawet 10-12 godzin-bo moja suka potrafi skomlec i wyc na dole nawet 6 godzin ..a potem obzera drzwi na znak protestu..ale od tygodnia jest lepiej-bo nie wykazalam reakcji nawet na drzwi
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Z tm stadem coś jest bo rano odliczała mne i mamę na schodach
A wieczorkiem spróbuję jeszcze zamknąć drzwi wcześniej - kiedy jeszcze się kręcę, bo tej nie niepokoi.
A mała po tym jak sprawdziła, że wszyscy są piszczała nadal, ale kiedy napisałam post uspokoiła się i poszła spać - ja głupia nie załapałam, ze Wy też jesteście nasze stado i musiała Was odliczyć
Zobacz profil autora
Ania i Sol
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Ależ te psiaki to mają! Za chwilę wszyscy będziemy jechać na mocnej kawie i red bullach jak tak pare nocy się zarwie.
Na szczęście Solka śpi jak zabitek - zresztą ona głównie spi jak zabitek. Pewnie ze zmęczenia.
Szceniaka to chyba trudno zmęczyć, bo się szybko regeneruje, ale może przegoń Gabisię przed wieczorem, tak że będzie powłóczyć nogami i może się wyśpisz, biedulinko, choć raz porządnie
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Hihihi - Ania zmęczyć szczeniaka to nie lada wyzwanie....

Młody po leśnych szaleństwach wraca do domu podpierając się nosem,ciagnąc łapami z jęzorem przy ziemi i co....
Prześpi się chwilkę i dalej rozrabia....
Biała to co innego - 4 letnia pani potrafi pospać,oj potrafi....
Zobacz profil autora
Gabi - dorosłe dziecko?...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 55  

  
  
 Odpowiedz do tematu