Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

nie no-10 chyba by nie poradzil? Ale stres musial byc
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Małgosiu nie mamy z Gabi przeciwko porównywaniu doświadczeń - tylko ten kupowy temacik coś nas wcześniej wykończył hihi...
Zawsze mnie zastanawiało ile może pies sam na sam z workiem żarcia i już wiem Dobrze, że nic się mu nie stało.

Zeszłam dziś na psy
Gabi u nas od piątkowego popołudnia a ja ani razu nie poleżałam tuląc się do niej, bo psów się na łóżko nie wpuszcza (kto to wymyślił?!) ale nigdzie nie znalazłam informacji, że zasada dotyczy obu stron, więc...rozłożyłam sobie kocyk i podusię i uwaliłam się na podłodze obok jej łóżeczka. I od razu jestem szczęśliwsza.Wtulanie się w psie ciałko jest super przeżyciem.
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

oj juz sobie wyobrazam te przytulanki
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Anna - ja bym nawet powiedziała, że układanie się na psim posłaniu jest wskazane, niech wie, że Tobie wolno wszystko

A myślisz, że gdzie ja się przytulam do moich ogonów? Na podłodze właśnie Przecież po to ma się psy, żeby się w nie wtulać - bo jak nie po to, to w jakim innym celu?
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

to fakt z tym poslaniem .Ale ja swoje czasem zapraszam na lozko,obok siebie gdy jestem na kompie.Tylko,ze my mamy bardzo jasno wypracowane relacje i na stanowcze zejdz schodza.I nie wskakuja bez zaproszenia
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No to ja mam zupełnie nie wychowane psy

Szanta ma swój ulubiony fotel a kanapie też lubią się usadowić.Do nowego mieszkanka zamawialiśmy specjalnie takie obicia,które będą odporne na psie pazurki( do tej pory nie zaciągnięte)z których łatwo zbiera się sierść i ...łatwo czyści( właśnie mnie to czeka)

Na łóżko w sypialni mogą wejść tylko jak leży ''psi''koc.Przy zmianie na inny muszę powiedzieć''wolno''inaczej stoją i ...patrzą.

Co do kradziejstw - mam z tym spokój.Szanta ukradła kiedyś kanapki z chlebka z nasionkami i jak ją ( no wiecie sami) więcej nie tyka.Młody jeszcze nie wykazł się w tej kwestii.
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

O raju, zaczęłam czytać blog Gringa, który mi Małgosiu kiedyś poleciłaś i umieram ze strachu, że mojej małej zabawa w gryzienie - w zasadzie jedyna obecnie, zostanie jako nawyk gryzienia wszystkich brrrr....
Pocieszam, ze Gabi może tylko nadrabia wcześniejszy brak dzieciństwa i szalonego szczeniactwa, ale się wystraszyłam. Dobrze,że troszkę na spacerze udaje się czasem rezygnować z ciągania się na sznurku i przy gryzieniu nas ją ignoruję a potem jakąś zabawkę wciskam (kupiona dziś żaba to porażka nie ten ton pisku) i pomaga trochę.
Że też nie ma jakiejś tabeli do każdego psiaka - z tego wyrośnie, z tego nie, to się rozwinie niebezpiecznie...i bądź tu mądry.

I chyba urządzę zbiórkę dźwiękowych pluszaków z Mcdonalda - są idealne dla niej.

P.S. znowu zaczynam siwieć
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Szantinka - spoko! Moje mają nawet prywatny, tylko psi, fotel Mira się na nim nie mieści, ale małe urządzają podchody, żeby na nim zasiąść Supeł np. wymyślił, że jeśli przekonywująco rzuci się ze szczekaniem do drzwi wejściowych to ciotka Kacper poleci sprawdzić kto to przyszedł. I to działa Tyyyle lat! Kacper opuszcza fotel, a Supełek cichcem gna na wolne, królewskie miejsce


Ania - u nas w schronisku większość młodych psów bawi się w podgryzanie I z tego co wiem - potrafią się tego oduczyć, jeśli tylko nowi opiekunowie mają odpowiednie podejście, nie pozwalają na takie zachowanie. A Gringo to ponad 2-letni pies, z problemem agresji... Nie siwiej, nie panikuj. Ooooddyyychaaaj
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MałGośka napisał:
...się tego oduczyć, jeśli tylko nowi opiekunowie mają odpowiednie podejście, nie pozwalają na takie zachowanie...


wdech, wydech, wdech, wydech itd. Myślę sobie, ze skoro skaczący do obcych gardeł doberman mnie nie zeżarł to i Gabi jakoś może mi da szansę, ale gdybyż tak człowiek mógł być pewien co robi dbrze:) - mam nadzieję, że podtykanie jej zabawek i sznurka jest ok
Prszę, przedstawię Wam moich kumpli z Mcdonalda, są świetni, bo ryczą lub kwiczą.

Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Aniu,Ty to masz doskonałe pomysły!Jako zupełnie zwariowana Bonkowa Pańcia tez chciałabym jej takie zafundować.Czy to się tam kupuje,czy dają do jakiegos żarełka,bo ja dzieci małych nie posiadam,a nawyków żywieniowych w MacDonaldzie nie posiadam...A koniecznie musze kupić Bonce,bo to moja kochana dziewczynka..A za kilka dni minie pół roku jak jest u nas!Dokładnie 16 sierpnia..To musze uczcić,nieprawdaż?
Co do podgryzania,to naprawde gabi to młody psiak i oduczyć ja będzie można..Wszystkie moje psy podgryzały i jest spokój.Nawewt Boncia,ale ona ma spóźnione dzieciństwo.Do tej pory lubi wziąśc moją dłoń i delikatnie ją mamlać.Strasznie sie wtedy cieszy i uspokaja..
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Anno, czy myślisz, że Twoi rodzice nie przeżywali podobnych rozterek wychowując Ciebie - "czy my na pewno właściwie z naszą Aneczką postępujemy, gdyby tak można to wiedzieć na 100%"? Niestety, wychowanie (bez różnicy: człowieczka czy pieseczka) to nie praca przy taśmie fabrycznej - nikt Cię tego nie nauczy, a nawet, jak nauczy, to i tak popełnisz nieprzewidziane, niepowtarzalne, autorskie błędy (patrz: moja mama nauczycielka kontra ja oraz moja siostra) . Poza tym, kiedy Diana była mała (raczej młoda) byłaś o parę lat (wieku Ci nie wypominając) młodsza, czytaj: mniej odpowiedzialna, za to bardziej lekkomyślna i spontaniczna. Widzę po sobie, jak się zamartwiam "na zapas" w sprawie Dżekiego, a przecież z apetem w ogóle nie przeżywałam tego typu lęków egzystencjalnych. Ech, starość nie radość ...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No,nie,jak wy o starości rzucacie teksty....to ja w depresję wpadnę..
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Joasiu Dianę zabrałam od posiadających ją bałwanów gdy miała 3 lata, więc szczeniackich zachowań w niej nie było żadnych, Niedźwiedź miał ok8 jak do nas trafił. Mój ostatni szczeniak (dobermanka) trafił do nas jakieś 22 lata temu i nic nie pamiętam, choć mama mówi, że nic nie wiedzieliśmy i miała mało zabawek. Ale dziękuję Ci, bo mnie uspokoiłaś.

Edytko Niestety nie ma jak tego kupić w Mcdonaldzie. Dawali do zestawów dawno temu jak król lew wchodził na ekrany itp. Więc trzebaby polować A gumowy krokodyl został znaleziony na dachu jakiegoś domku. i te są najlepsze. Gumowa żabka kupiona przeze mnie ma nie ten ton i kompletnie nie wywarła wrażenia. Doszłam do wniosku, że będę chodzić z krokodylem i sprawdzać brzmienie czy piodobne
Ale spojrzę jeszcze na allegro czy tam nie mają tych Mcdonaldowych - mała je naprawdę lubi.
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

dzięki Aniu.Udam się dziś do tego mac Donalda i zobacze,może mają jakies inne?A na Allegro dobry pomysł,sprawdze też..
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Oj załamały mnie wieści w domu...Gabi naszczekała na kota (kot ledwie zipie), ściągnęła koc z kanapy, próbowała powiększyć dziurę w stołku w łazience, wyciągnęła na przedpokój antenę od satelity drąc wykładzinę i antenę przegryzła...a na moją propozycję,żeby ją odwoływać na miejsce za smakołyk (pomijam, że na razie to nic nie daje, a jak wyjadę to nikt nie będzie się w to bawił heh) to usłyszałam, że w końcu utuczę psa jak tak będę wszystko za smakołyk robić..i coś w tym jest.
Powinnam mieć miesiąc urlopu i siedzieć z psem, a tak nie mam pojęcia czy jej podtyka ojciec zabawki i co robi, i musze odpuścić, bo mają mnie już w domu dość i się nie dziwię .
och moja słodka i kochana Niszczycielko otoczenia. Dzielna musze być i i tak Cię kocham.
Raju a jest dopiero 10.30
Zobacz profil autora
Gabi - dorosłe dziecko?...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 10 z 55  

  
  
 Odpowiedz do tematu