Dżeki - po prostu

Moją gapowatość mogę wytłumaczyć chyba tym, że noc była za każdym razem głęboka. I to nie była noc weekendowa, ale taka, u zakończenia której czekał mnie poranek w pracy.

A pfuj. Aleście się rozgadały, bleee... Chociaż uwielbiam te nagłe pawie urocze, najlepiej tam gdzie dobrze wsiąknie i trudno wyczyścić

I przypadkowe wdepnięcie w to, łyyy....

Ale cóż, jakby to powiedzieć - może nasze ukochane zwierzaki w ten oto sposób ofiarują nam kawałek... siebie?

Jutro rano wyjeżdżamy całym stadem na Śląsk. Zatem niniejszym Dżekson składa wszystkim swoim czworonożnym współbraciom najserdeczniejsze życzenia świąteczne: żeby Wam nigdy nie zabrakło w misce tłuszczyku od szynku, i pysznej wątróbki, i wędzonych uszu, i jeszcze śmietanka też może tam czasami trafić. A w nowym roku dużych kości pełnych szpiku, kiełbasy myśliwskiej cichaczem kradzionej z talerza i lepszej pogody, żeby można było chodzić na spacery do słonecznego i/lub zaśnieżonego parku, zamiast plątać się w deszczu, błocie i mgle wokół bloku... No, dobra, dwunożnych Dżekson łaskawie liże po nosie...

Grupa gorzowskich czworonogów pięknie dziękuje za życzenia i odwzajemnia się takimiż samymi życząc przy tym szerokiej drogi i szczęśliwego powrotu do domowych pieleszy :-)

jnk napisał:

No, dobra, dwunożnych Dżekson łaskawie liże po nosie...

Oj... nie uwierzę - nie wskoczy przy tym na kolanka intensywnie wywijając kuperkiem?

A tak w ogóle - czy Dżekson z kasztanami wygląda mniej więcej tak?

(Tu więcej

)

Dżeki to poprostu piękny piesek!! :-)

Simona - dziękuję. Dżekson też by podziękował, ale śpi

.
MałGośka - proszę tutaj bez takich demoralizujących zdjęć! My jesteśmy na etapie reglamentowania kasztanów, a Ty takie foty zapodajesz?!

Ależ Joasiu,Małgoska tylko uświadamia jak nie powinien pies wyglądać...

jnk napisał:

My jesteśmy na etapie reglamentowania kasztanów [...]

A na jakim etapie jesteśmy obecnie?

No, wieeeeeeesz... Patyki w ostateczności też mogą być. Ale wieeeeeeeesz... to nie to, co kasztaaaaany...

Wznoszę toast

za zdrówko Jnk w tym specjalnym dniu. Joasiu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Szczęścia, zdrówka, duużo marzeń do zrealizowania, grzecznej Kapucyny i potulnego Dżeksona

Dziękuję, dziękuję - jak to miło, kiedy ktoś o starym człowieku jeszcze pamięta

. Amie, jestem pełna podziwu dla Twojej czujności rewolucyjnej w dziedzinie rocznic

Stoooooo laaaaat

Stoooooo laaaat

Wszystkiego naj naj naj

Buziak

Joasia!!wszystkiego co naj!!

Joanno duzo zdrowia pomaranczy niech ci chlop co dziennie nago tanczy.
A tak na powaznie to spelnienia niech bedzie to co chcesz by bylo