![]() |
![]() | ![]() |
![]() |

![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
Moje foty będą... kiedyś
![]() Trochę dzisiaj posiedziałam na forach zwierzęcych po długiej nieobecności i nawet miałam chęć opisać Wielkanoc Dżeksona, ale padam na pysk, ponieważ TZ był dzisiaj rano bardzo pomocny i wyprowadził psa, dzięki czemu mogłam sobie dłużej pospać. Niestety, o 7:45 (przypominam, że jest niedziela rano!) rozdzwoniła się komórka. TZ raportował z parku, iż Dżekson spotkał dwa fajne psy i właśnie się bawią w parkowym bajorku, a Dżekson - cytuję TZ'a - prawie pływa. I że wracają za jakiś kwadrans. Dla mnie znaczyło to tyle, że musiałam wywlec się z wyra, zebrać ręczniki i czekać w pogotowiu na panów (niech ich gęś kopnie!). Dżekson wkroczył do mieszkania przeszczęśliwy i mokry od stóp do głów. Wycieranie mijało się z celem. Z zupełnie niezrozumiałych powodów kąpiel we własnej wannie (dużej, wysokiej, wygodnej, akrylowej czyli "ciepłej") w ciepłej wodzie (z możliwością regulacji strumienia wody - sześć opcji) nie spotkała się z jego entuzjazmem. Woli, psychopata jeden, brudne, zimne bajoro w parku! Niewdzięczność niejedno ma imię! |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
Hyhy. Przekazałam Mirze, że w ten weekend nie tylko ją "mordowano" w wannie
![]() ![]()
Aaaa! ![]() |
|||||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
Foty Joanny nadal niet, ale Dżekuś nam śpiącą doopkę pokaże
![]() ![]() Reszta nówek fotek u Kapucynki ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
Muszę jeszcze dopaść gada, jak śpi wciśnięty pod krzesło przy tymże biurku i komputerze! Wszystkie części ciała mu wystają spomiędzy nóg owego krzesła, ale się goopol tym nie zraża. Po roku obecności w naszym domu Dżekson zrozumiał, że ten pomysł Kapucyny ze schowankami wcale nie jest taki głupi i też zaczął się wciskać w zakamarki, które dają jakiś - choćby najbardziej mizerny - daszek nad głową.
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
No fakt - wielkością się niemal nie różnią
![]() Pamiętam jak nasza Dianka nie mogła zrozumieć, że urosła i już nie zmieści się pod swój ulubiony fotel ![]() A Dżekson pomimo swych gabarytów i tak jest przecież wiecznym dzieciuchem, z tą swoją radością nieokiełznaną, włażeniem na rączki, itp ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Ekhm...Dzekusia troche dużó się zrobiło...
![]() ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
Ale my się naprawdę odchudzamy! Ciociu Edyto, uwierz!
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Ja to nawet wierzę wam,ale ciałko jakoś tak...opornie reaguje na te diety.
![]() Albo nie..Mam!To pewnie złudzenie optyczne ![]() ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
No i widzisz, Edyta, wszystko się wyjaśniło. To te lustra cholerne są wszystkiemu winne. Człowiek już zaczyna podejrzewać, że mieszka w salonie krzywych luster - nic w nich nie wygląda tak, jak wygląda naprawdę
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
Przeczytałam swój pierwszy mail do MałGośki w sprawie Dżekiego - byłyśmy jeszcze wtedy na "pani". Napisałam go 25 maja 2005 roku. Kolejny, z 31 maja, to już opis wspólnej podróży z Wielunia do wawy.
Przypomniałam sobie tamte wszystkie obawy przedadopcyjne i przerażenie poadopcyjne. Przerażenie to taki delikatny eufemizm na określenie stanu, w jakim się znalazłam. Dzisiaj samej chce mi się śmiać, kiedy o tym piszę, ale wtedy nie było mi do śmiechu ani trochę. Gdybym była bardziej wytrzymała na ból, pewnie waliłabym łbem w ścianę z bezsilnej rozpaczy. Adopcja tego wielkiego psa kompletnie mnie przerosła w pierwszych dniach. Serio, serio - jak mawiał Shrek. Sentymenty zostawiam na inne okazje, więc powtórzę tylko to, co pisałam już niejednokrotnie - mogłam trafić różnie: lepiej, gorzej, średnio. Tymczasem los chciał, że trafiłam najlepiej, jak można było! Dziękuję, MałGosiu. Dziękuję, Ewo. Jest jeszcze ktoś, kto przyczynił się do tej adopcji i komu należą się podziękowania - kto wie, czy nie największe i najgorętsze ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
MałGośka
Adminka
![]()
![]() |
![]() |
O matulu - dziś same przeoczone rocznice i święta odnajduję na zwierzu
![]() Dżekuś mój śliczny już ponad rok z Joaśką wytrzymuje, no-no-no ![]() ![]() Trudno mi czasami zapanować nad tym upływającym czasem - ale w takich przypadkach niesamowicie się cieszę, bo to oznacza, że psisko nie powinno już nic a nic pamietać ze schroniskowego i poprzedzającego schron życia ![]() Joasia - Ty tu nam nie dziękuj, sobie pogratuluj - przecież gdyby nie Ty, to kto wie ile Dżekuś by u nas tę swoją biedną łapę w kraty kojca wpychał próbując jednocześnie polizać podsuwaną dłoń ![]() A wątpię by mógł lepiej trafić - kto by z taką ochotą za swobodne psie spacery mandaty płacił? ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Ania i Sol
Zwierzoamator
![]()
![]() |
![]() |
Słuchajcie, a może byśmy te rocznice jakoś świetowali? 15 lipca Solka u mnie rok dokładnie. Jakiś torcik? Spotkanko na Polach albo gdzie kto woli? Hm.....
|
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
Edyta
Zwierzomistrz
![]()
![]() |
![]() |
Jasne,na Polach Mokotowskich
![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | ![]() |
jnk
Zwierzoświr
![]()
![]() |
![]() |
Aniu, ja nie mogę 15, bo jestem na wakacjach. Wracam 19 lipca, więc może jakoś po tym terminie, co?
A prowincjusze też będą mieli swoje pięć minut. Na prowincji ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Dżeki - po prostu | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.