 |
 | Drobniutka Calineczka - teraz Dianka - szczęśliwy bokserek |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Nie 13:55, 16 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
CALINECZKA
Praktycznie ciągle trafiają w nasze progi boksery i miksy bokserkowe - to smutny efekt popularności tej rasy...
Czemu takie cudne psiątko straciło dom? Może była zbyt żywiołowa, może sama uciekła, może znudziła się swoim ludziom?
Najprawdopodobniej miała dzieci, ma wyciągnięte sutki i obwisły brzuszek - choć to dopiero ok. 2 letni piesek.
Znaleźliśmy ją na początku grudnia. Stres i wycieńczenie organizmu zaowocowały już przeziębieniem, leczymy więc malutką, grzeje pupkę w cieple, ale widać, że życie psa schroniskowego bardzo ją stresuje
Jest drobniutka, śliczna i... bardzo smutna

|
Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Sob 22:39, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 | Re: Drobniutka Calineczka - kolejny bokserek :( |  |
MałGośka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005 |
Posty: 4611 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: Wieluń-łódzkie |
|
 |
Wysłany: Sob 22:38, 26 Sty 2008 |
|
 |
|
 |
 |
MałGośka napisał: | Praktycznie ciągle trafiają w nasze progi boksery i miksy bokserkowe - to smutny efekt popularności tej rasy... |
Jakiś czas temu pod naszą opieką przebywał pręgowany bokserek Kubuś. Dość szybko wypatrzył go pewien sympatyczny pan z Gorzowa Śląskiego i przyjechał po niego wraz ze swą znajomą i sąsiadką, p. Ulą. Okazało się, że i ona uwielbia bokserowate psiska, a że dopiero co straciła po wielu latach sunię tej rasy - zaczyna poszukiwania kolejnej towarzyszki dla swej rodziny. Umówiła się z p. Krysią, że jeśli tylko taka psina trafi do nas - da jej znać.
Tak też się stało, gdy zamieszkała u nas Calineczka. Zaledwie kilka dni po moim opisaniu jej w necie - p. Ula stawiła się poznać wieluńską chudzinę.
Długo nie musiała się jej przyglądać i nie wróciła do domu już sama
Calineczka otrzymała na nową drogę życia nowe, arystokratyczne imię - Diana
Do dziś przybrała na wadze całe 3 kg i w końcu, po miesiącu wśród kochających ją ludzi, zaszczekała (podczas naszej rozmowy nawet dane było mi jej głosik usłyszeć - ciekawe kiedy jej ludzie przestaną się z tego faktu cieszyć ).
Potrafi ładnie siadać, warować, uwielbia spacerki. Niestety bardzo boi się auta, więc cała rodzina ma już plan powolnego przyzwyczajania ją do tej piekielnej machiny
Kanapowiec z Dianki pełną mordą - ale też nie widzi problemu by obniuchać kąty swego podwórka.
Podsumowując - nasza Calineczka trafiła do rodziny niekwestionowanych bokseromaniaków Dzięki nim nie jest już lękliwą sunią z wygiętym w pałąk ciałkiem, a pogodnym i czującym się bezpiecznie psiskiem 
|
|
 |
 | Calineczka - Diana |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |