Anna
Moderator
|
O Boże... czasem nie mam siły słuchać co ludzie potrafią psu...
Dianeczko kochana trzymaj się dzielnie - przyjdzie wiosna to i stawom będzie cieplej i lepiej...jesteś bezpieczna i kochana. Całuski w łepetynkę. |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
Aska zdzialalas cuda.Dianka to nie ten sam suczek co kiedys.Jest radosna -widac jak cala sie smieje.
A co do stawow polecam kupic w aptece Glukozamine. Barsa dostawala pastylke 500ml dziennie i pomagalo miala lepsze smarowanie stawow. No i jak jadla gotowane to staralam sie jej ryz gotowac na kurzych lapkach bo tam jest duza ilosc kleju. |
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Asia - przyjrzyj się tym stawom dokładniej, może jakis rtg Dianusi strzelić?... Pewnie ma juz starcze zwyrodnienia - to i nasza Diana miała, choć całe zycie miała psa kanapowego - a nie jak Twoja psinka (te jej ząbki, a raczej ich brak zawsze mnie martwiły )
Bardzo sobie chwaliłam arthroflex - nie ma skutków ubocznych, działało na moją Dianę idealnie: podawalismy jej przez chyba 2 tyg. raz na jakieś 2 m-ce (później niestety częściej) - i momentalnie z obolałego i osowiałego psa robił się zawadiacki wesołek Jednak to trzeba podawać co jakiś czas, bo problemy wracają, no i drogie strasznie jest - co odczuwa się zwłaszcza przy duzym psie, gdy dawka musi być większa Ale - polecam. Acha - i moja Diana uwlebiała smak tego leku, traktowała to jak nagódkę (a to płyn jest). No i tak jak Geba pisze - gotuj kurze rapki - z tego rosółku jest genialna galaretka, bardzo korzystna dla stawów |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Łapki oczywiście gotuję, teraz dostaje tabletki, a w piątek zrobimy rtg. Już wczoraj czuła się dużo lepiej, ... uwaga - pierwsze nieśmiałe zabawy piłką
|
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
Cudownie... chętnie bym ją zobaczyła, ale na razie moja sunia tylko na smyczy i na krótko no i urosła więc już by się Diance mocno nie podobała - ale może kiedyś bez psa ....
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Zamiast Arthroflexu w płynie można podawać ARTHROSCAN w tabletkach.
Skład jest ten sam,opakowanie po 60 tab. i jest trochę tańszy. Aster go dostaje i bardzo go sobie chwalę.On nie potrafił wypić płynu i nigdy nie wiedziałam ile połknął a ile rozchlapał.A teraz tabletka myk do paszczy i po kłopocie. Acha - w/g ''przepisu'' 1 tabl. jest na 20 kg psa. |
||||||||||||||
|
Misiowaty
Zwierzozwierz
|
Aniu
Co do podawania leku w płynie - vide Arthroflex - to zawsze jest kłopot czy psiul połknie, ile wypluł itd. Przy tym konkretnie leku z powodzeniem mieszaliśmy lek z karmą (ryż z mięsem) podczas długiej kuracji Pumy. Miseczka była zawsze wylizana do czysta Merdanko dla Ciebie i Dianki - Misiek pozdrowienia Misiowaty |
||||||||||||||
|
apla
Zwierzofan
|
Moim bureczkom podaję Arthroflex zawsze do żarełka i nie muszę sie martwić, czy wyplują - miseczki zawsze wylizane do czysta
|
||||||||||||||
|
Szantina
Zwierzoświr
|
Dodanie leku do jedzonka sprawdza się tylko u psiaków które zostawiają ''czyste miseczki''.Niestety mój nawet nie chciał podejść jeśli była ''dokładka'' w misce
|
||||||||||||||
|
Edyta
Zwierzomistrz
|
Glukozaminę ,która jest we wszystkich wymienionych preparatach stosujemy u naszego Billa i Bartka z dobrym skutkiem.ja z kolei polecam gorąco zastrzyki homeopatyczne Discus Compositum.Sa dosyć drogie,ale naprawdę bardzo,bardzo skuteczne.Po ostatnim incydencie bólowym Billa zastosowalismy serię tych zastrzyków,a efekty są zadziwiające.Bill,który nie wstawał na łapy dzisiaj zaczyna sobie z lekka podskakiwać.Jest to 5 zastrzyków ,w cenie ponad 50 zł,niestety na receptę.Weterynarz może ja wypisać bez problemu.Podaje się w ostrych stanach 1 zastrzyk dziennie,a profilaktycznie 1 zastrzyk na tydzień.Zastrzyki są podskórne,więc można robić je nawet samemu.U nas oczywiście wykonuje je mąż,ale myślę,że w razie potrzeby ja tez bym nie wahała się zrobić takiego zastrzyku.
|
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Dzisiaj mijają dwa miesiące odkąd moje maleństwo jest z nami. To prawda, że wcześniej nie było nic, życie zaczęło się dwa miesiące temu. Czasami zastanawiam się dlaczego właśnie Ona, skoro psiaków w Wieluniu było kilkadziesiąt . Pewnie dlatego, że Amie zachwalała Jej futro do wtulania (to przed zimą bardzo istotne)
Mam nadzieję, że Ona już wie, że psa się kocha |
||||||||||||||
|
Anna
Moderator
|
No pewnie, że wie Wie, że psa się kocha i pies nie musi się bać.
Nam się czas jakoś inaczej odmierza...kolejnymi psimi zyciami. A ja czuję, że zawsze będziemy się zastanawiać dlaczego ten a nie inny |
||||||||||||||
|
geba
Zwierzomistrz
|
DZis dwa miechy za chwile 2 lata oj swietnie ze czasem mozan zamienic psi smutek na psia radosc ktora jest jakze wielkim darem dla nas maluczkich
|
||||||||||||||
|
MałGośka
Adminka
|
Amie - dziękuję Ci, że tak zachwalałaś futerko Dianusi
I jak Ci Asia idzie z tym wtulaniem? Przydaje się takie? A tak wogóle to jak wyglądają relacje gryzoniowo-diankowe? Dawno nie pisałaś, więc się zastanawiam czy biedulki nadal takie tym kudłatym "potworem" zestresowane |
||||||||||||||
|
Dianka widzi świat jednym okiem |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.